sobota, 14 listopada 2015

Pigwowiec i Pigwa, jak rozróżnić? Owoce Pigwowca – właściwości i zastosowanie. Pigwa - polska cytryna w kosmetyce i kuchni :)

Owoce jesieni, wśród których u mnie szacowne miejsce zajmują Pigwa i Pigwowiec, powodują, iż szara pogoda i smutne dni, zmieniają swój wyraz, pachną i cudownie smakują. Bardzo często pigwa mylona jest z pigwowcem, bowiem obie rośliny należą do tej samej rodziny, lecz do innego gatunku, mają inne owoce, pigwa to drzewo, pigwowiec zaś jest krzaczkiem, oba kwitną w okolicach kwietnia i maja (pigwowiec ma czerwone kwiaty, pigwa zaś różowe i białe) we wrześniu już cieszyć się można ich owocami :)
 
 
Owoce pigwy są duże, czasem nawet większe niż gruszki, czy jabłka, są delikatniejsze w smaku, uprawa pigwy nie jest łatwa, drzewko lubi ciepło i troskę, pigwowiec zaś jest odporny na zimno, bardziej kwaśny, jego owoce możecie zobaczyć na moich zdjęciach, są wielkości orzechów włoskich, żółciutkie, mają przeróżne, przepiękne kształty i cudowny zapach, to woń świeża, piękna, lekko jabłkowa, lecz bardziej słodka, można je położyć w szafie, by ta pachniała orzeźwiającą, jesienną nutą. Skórka pigwowca jest twarda i lepka, co udało mi się uchwycić na zdjęciach, ma wiele zastosowań i właściwości. Pigwa, nazywana jest polską cytryną, bowiem zawiera więcej witaminy C, niż cytryna, jest doskonała na przeziębienia, choroby gardła i jako wzmocnienie podczas okresów chorobowych, pigwowiec podobnie. Owoce pigwowca kroję na plasterki, dodaję do herbaty, jak cytrynę, można je zamrozić i serwować sobie takie dopełnienie herbatki przez całą zimę, wyłuskuję przez tym nasiona, które w tym roku pozostawiłam do zasiania wiosną (będą nowe krzaczki). Owoce pigwowca, to również wspaniały materiał na przetwory, dżemy, nalewki, soki, czy kompoty. Pigwa, należy do najstarszych owoców świata, istnieje twierdzenie, że Ewa w biblijnym raju, zerwała nie jabłko, lecz pigwę właśnie.   
 
 
Owoce pigwy są delikatniejsze, bardziej słodkie niż pigwowca, zatem są świetnym dodatkiem do ciast, kompotów, galaretek (obecność pektyn) czy konfitur, piecze się je np. w miodzie mmm pycha! Pigwowiec i pigwa, to doskonałe naturalne kosmetyki, ja z pigwowca robię macerat (macerat robi się także z nasion, wówczas otrzymamy galaretowatą formułę, podobną do siemienia lnianego), maseczkę (papka z owoców), wodę owocową, tonik (napar i odwary), który może służyć, jako faza wodna w kremie diy, ze względu na dużą zawartość witamin, polifenoli, garbników, wapna, fosforu, potasu, żelaza, działa przeciwzapalnie, bakteriobójczo i przeciwstarzeniowo. Pigwowiec i pigwa, niechaj królują i u Was! :)
 
 

39 komentarzy:

  1. Moja mama kiedyś robiła przetwory z pigwy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetne są dżemy, konfitury, nalewki, wspaniałe owoce <3

      Usuń
  2. Ja bardzo lubię herbatę z pigwą, jako jedyna z rodziny zbieram owoce pigwy w ogródku u babci (bo rośnie tam w celach ozdobnych) a potem serwuję taką herbatkę rodzinie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super :) Herbatę z pigwą mniam uwielbiam i piję codziennie teraz :)

      Usuń
  3. Czytalam duzo na ich temat alle ze w celach kosmetycznych wykorzystywane to nie wiedzialam.u nas ludzie nie wiedza ze to dwa rozne gatunki i nawet ie uprawiają;) a ja tak ze wzgledu na wlasciwosci zdrowotne;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super na fejsa maseczka i macerat teraz robię :) Mam nadzieję, ze pigwa i pigwowiec będą bardziej znane :)

      Usuń
  4. U mnie pigwa tylko i wyłącznie z herbatą...a o pigwowcu pierwszy raz słyszę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja wogole nie znam tych specjałów, chociaż jakieś niejasne wspomnienie herbaty z pigwą..a może raczej nalewki...gdzieś, coś...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie na działce rosły pigwowce, potem się zainteresowałam i tak szlaję za nimi do dziś :) Nalewki pychota :)

      Usuń
  6. My grandmother made an eccellent jam with them! ^-^ Thanks for your useful tips dear, I didn't know all these things about quince!
    xoxo
    www.milleunrossetto.blogspot.it

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam mnóstwo pigwy i dodaje sok z niej do wody i najczęściej piję rano przed śniadaniem :) smakuje lepiej niż cytryna :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja najbardziej kocham dżem roboty mojej mamy z bananami i pigwą :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są super galaretowate z natury :) W połączeniu z bananem musi być boska :)

      Usuń
  9. Odpowiedzi
    1. Ostatnio i w Biedronce bywa, także jest coraz bardziej popularna :)

      Usuń
  10. Kiedyś pigwa rosła w moim ogródku, a teraz niestety jej nie ma :C Chętnie dodawałabym ją do jesiennej herbaty :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez miałam kiedyś jej więcej, teraz znów posadzę :D

      Usuń
  11. Pigwa jest mi znana :) ostatnio gości głównie w herbacie

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam w ogrodzie dwa krzaczki i dwa tygodnie temu zebrałam ostatnie zbiory :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie wiedziałyśmy o tych różnicach :D Na pewno nie raz je pomyliłyśmy xD
    Sok z pigwy jest genialny! Ma niepowtarzalny smak :)
    Zapraszamy do nas na konkurs :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, ze rozjaśniłam sprawę :) Wielu ludzi je myli, pigwa jest o wiele większa, a sok z niej boski, boski :)

      Usuń
  14. Ja pigwę dodaję do herbaty, która ma super smak ;) Czytałam ostatnio o jej dobroczynnych składnikach odżywczych ;) Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To naturalny kosmetyk, z takimi właściwościami, aż grzech nie skorzystać :)

      Usuń
  15. Pigwa jest cudowna, zwłaszcza w herbacie! :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja właśnie teraz robię konfiturę z pigwy z goździkami i korą cynamonu :)
    Mam w ogrodzie drzewo pigwy i rzeczywiście jej owoce są bardzo delikatne w porównaniu z pigwowcem - słodkie, bardzo lekko kwaskowate, o posmaku jabłka. Owoce też są bardzo twarde, co skutecznie zniechęca mnie do kulinarnych eksperymentów :(

    OdpowiedzUsuń
  17. Mi kiedyś teściu zrobił herbatę z pigwą ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. a ja myślałam,że to jedno i to samo!
    moja babcia w takim razie te małe czyli owoce pigwowca wrzuca do słika, a ja potem biorę od niej i dodaję do herbatki :)

    OdpowiedzUsuń