Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Cica Botanic. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Cica Botanic. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 30 września 2019

Mój kosmetyczny, jesienny ulubieniec z topestetic – Decleor - Balsam Baume Cica Botanic Balm Eucalyptus – Naturalny, wielozadaniowy mistrz na jesień!

Jesienna pielęgnacja skóry, to u mnie treściwsze formuły i kosmetyki nie tylko nawilżające, ale też ochronne i odżywcze. Pośród moich ulubieńców tej jesieni, znalazł się bardzo wszechstronny produkt, oto balsam Baume Cica Botanic Balm Eucalyptus marki Decleor.


Cudowne kosmetyki Decléor, intrygowały mnie już bardzo długo, w sporej gamie są one dostępne w świetnym sklepie topestetic, który zawsze polecam Wam bardzo, to bajeczne miejsce na jesienne zakupy, otrzymacie tu najwyższej jakości produkty i dermokosmetyki, zarówno do pielęgnacji całego ciała, jak i makijażu, sklep zaskakuje zawsze super dodatkami i próbeczkami. Marka Decleor, to zdecydowanie luksusowe kosmetyki do pielęgnacji skóry twarzy i ciała, bazują one na naturalnych składnikach roślinnych, a naturalna filozofia marki opiera się jedności potrzeb skóry, ciała i umysłu. W ich składach dominują wonne olejki z pierwszego tłoczenia, nad całością czuwa aromakolog. Balsam Baume Cica Botanic Balm Eucalyptus, zachwyca mnie nie tylko składem, ale też aromaterapeutycznymi właściwościami. 


Balsam Baume Cica Botanic Balm Eucalyptus, mieszka w solidnym, zielonym, szklanym słoiczku (50 ml), który dodatkowo umieszczono w kartoniku pełnym informacji na temat kosmetyku, mam tu oczywiście również wspaniały skład balsamu. Balsam, to bogactwo roślinnych składników, jakże cennych dla każdego typu skóry. Mamy tu wspaniały, antyseptyczny olejek z eukaliptusa, który działa, jak plasterek na skórę, kojąc i łagodząc, jest tu też nawilżający olejek z rozmarynu, olejek niaouli o działaniu antybakteryjnym, ochronny olejek z geranium, zmiękczające masło shea, wosk carnauba, mój ulubiony olej makadamia, oraz olej jojoba, olej marchewkowy, witamina E i olej słonecznikowy, przyznacie, że skład robi naprawdę mega wrażenie. Balsam jest naprawdę wielofunkcyjny i ma u mnie ogrom zastosowań. Chroni, pielęgnuje i łagodzi skórę, warto go mieć zawsze pod ręką w jesienne, ale też w nadchodzące nieuchronnie, zimowe dni. Można zarówno na całe ciało, bosko otula po kąpieli, idealny będzie również na twarz, czy jako ukojenie na twarde piętki, kolana, czy łokcie. Polecany jest szczególnie przy skórze suchej, podrażnionej, zaczerwienionej, bowiem ładnie łagodzi, zmniejsza uczucie ściągnięcia i swędzenia. To jakby kompres dla skóry, ma zresztą formułę maści leczniczej, która pięknie rozprowadza się, wchłania i otula skórę. Balsam oczywiście nie podrażnia i nie uczula, a przy styczności z ciepłem skóry, momentalnie przyjmuje aksamitną, olejkową konsystencję, myślę, że powinien znaleźć się w każdej kosmetyczce tej jesieni, poznajcie go zatem koniecznie!