Pokazywanie postów oznaczonych etykietą macerat z korzenia marchwi. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą macerat z korzenia marchwi. Pokaż wszystkie posty

piątek, 11 czerwca 2021

Naturalne oleje Etja idealne na lato – Olej z nasion malin, macerat marchewkowy i olej awokado!

Dosłownie już za kilka dni, powitamy LATO! 🌞 W nadchodzące, ciepłe i słoneczne tygodnie, należy pamiętać o prawidłowej pielęgnacji i ochronie skóry. Dziś u mnie trzy oleje Etja, które towarzyszą mi każdego lata.


 Olej z nasion malin, to letnie must have, bowiem chroni on skórę przed promieniami słonecznymi, nie pozostawia bardzo tłustej warstwy, a moja skóra szybko go chłonie. Bezpośrednio nakładam go na skórę twarzy, szyję i dekolt, dodaję także do balsamu i masła do ciała. Polecam go też do letniego demakijażu, ale także, jako skuteczną odżywkę do rzęs i brwi. Zawiera nienasycone kwasy tłuszczowe omega-6 i omega-3, które idealnie łagodzą podrażnienia, także te słoneczne. Olej ten ma też witaminy A i E oraz kwas elagowy, który jest silnym antyoksydantem, zdecydowanie warto mieć go pod ręką latem. Kolejnym, letnim hiciorem jest dla mnie macerat marchewkowy. Macerat zawiera witaminy A, B, C, E, F, minerały i jakże cenny beta karoten. Działa nawilżająco, odżywia i odmładza skórę, dobrze też łagodzi skórę po opalaniu, działa przeciwzapalnie, dobrze jest go stosować także w mieszankach z innymi olejami, ja na przykład mieszałam go ostatnio z olejem morelowym. To doskonały, naturalny samoopalacz, nadaje skórze pięknego i delikatnego kolorytu bez smug. Świetnie pielęgnuje każdy rodzaj skóry i odmładza. Jest łagodny, wspomoże też leczenie blizn i innych niedoskonałości. Zaś ostatni z mojego, olejowego, letniego trio, olej awokado, ma świetne właściwości przeciwstarzeniowe, wygładza też i regeneruje naskórek. Jest on super rozwiązaniem na słoneczne dni, chroni bowiem, działa odżywczo i kojąco na skórę. Zawiera wysokie stężenie dobroczynnych kwasów tłuszczowych, nazywa się go olejem siedmiu witamin A, B, D, E, H, K, PP. Stosowany przy olejowaniu włosów, idealnie wygładza je i odżywia, doskonale zadba także o stopy i dłonie w letnie dni! Znacie to trio? Jestem ciekawa, które oleje Wy wybieracie latem?

 

środa, 19 maja 2021

Naturalne oleje Etja na wiosnę - Macerat marchewkowy, olej z nasion marchwi, olej z nasion kawy, olej z pestek moreli oraz olej z pestek arbuza!

Majowo przygotowałam dla Was zestaw pięciu, idealnych do wiosennej pielęgnacji olejów naturalnych, które kocham od lat. Są to bardzo wszechstronne kosmetyki, warto zwrócić uwagę, iż są to naturalne, czyste, tłoczone na zimno, nierafinowane oleje, Etja nie zawodzi mnie w tym temacie nigdy!


Macerat marchewkowy, to mój hit, który wykorzystuję na wielu płaszczyznach, must have na słoneczne, wiosenne dni. Macerat marchewkowy, otrzymuje się w procesie maceracji korzeni marchewek w zimnotłoczonym oleju słonecznikowym, ma on charakterystyczną, pomarańczową barwę. Olej ten odżywia, wyrównuje koloryt, wygładza i koi, przy czym działa przeciwzapalnie, odmładzająco, zawiera bowiem witaminę E, ale także witaminy A, B, C i F i kwasy tłuszczowe. Macerat z marchwi, to także doskonała alternatywa dla drogeryjnych samoopalaczy. Olej z nasion marchwi zwyczajnej, to brat marchewkowego maceratu, zmiękczy on ładnie skórę, uelastyczni ją i zadziała przeciwstarzeniowo. Zawiera on NKKT i witaminy E, A, B, PP, C, H, K, u mnie sprawdza się w mieszankach olejowych, świetnie jest dodać do niego olejki eteryczne.


Olej z nasion kawy, to moja olejowa miłość, zakochałam się w nim lata temu i od pierwszego użycia, jestem mu wierna. Pachnie on świeżą kawą, szybko się wchłania, nie pozostawia tłustej warstwy, świetnie pielęgnuje każdy rodzaj cery, sprawdzi się przy cerach wrażliwych, skłonnych do podrażnień, przesuszonych, bowiem genialnie nawilża, zmiękcza i wygładza skórę. Olej z nasion kawy, zawiera duże ilości NNKT, niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, pięknie działają na skórę, wygładzają ją, odżywiają, skłaniają do regeneracji. Słynną właściwością kawy, jest działanie na tkankę tłuszczową, dlatego olej doskonale sprawdzi się w walce z cellulitem, i rozstępami. Ja aplikuję go na całe ciało, pielęgnacja tym olejem, to czysta, kawowa przyjemność.


Olej z pestek moreli, uwielbiam stosować bezpośrednio na ciało, po kąpieli, doskonale sprawdzi się przy pielęgnacji i olejowaniu włosów, zabezpiecza i nawilża, jednocześnie wzmacnia cebulki. Olej z pestek moreli, to najbogatszy w nienasycone kwasy tłuszczowe olej roślinny, używany nie tylko w kosmetyce, ale także w przemyśle farmaceutycznym i perfumeryjnym. Przecudownie pachnie, jest to woń przywodząca na myśl słodki marcepan, tu polecam przy okazji olej z pestek śliwki. Olej otula ciało, nie pozostawia tłustej warstwy, jest to olej o bardzo lekkiej konsystencji, szybko się wchłania, nawilża, zmiękcza i wygładza skórę, dlatego dodaję go też do kremu, wspaniale sprawdzi się także przy morelowym masażu.


Olej z pestek arbuza, można stosować jako bazę do mieszanek olejowych, ale również sam doskonale spełnia się w pielęgnacji od stóp do głów. Pięknie nawilża, wygładza, jest lekki i delikatny, nie pozostawia on olejowej, ciężkiej warstwy, szybko się wchłania. Olej z pestek arbuza, to bomba odżywcza dla skóry i również włosów, zawiera aż do 80% niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych, karoten, witaminę E oraz witaminy z grupy B, C i PP. Jest idealny do twarzy, jako serum, doskonały do kąpieli, domowego spa.  

Znacie te cudowne oleje? Który wpadł Wam w oko?


 

 

 

piątek, 9 kwietnia 2021

Duet marchewkowy Etja! Macerat z korzenia marchwi i olej z nasion marchwi – Cenne właściwości marchewki na wiosnę i lato!

Macerat marchewkowy, bardzo często gości w mojej kosmetyczce, jest jednym z moich ulubionych olejów, który wykorzystuję na wielu płaszczyznach. Niedawno w ciekawej i bogatej ofercie Etja, która wciąż się rozrasta, pojawił się kolejny, marchewkowy olej, tym razem jest to olej z nasion marchwi, szybko dobrałam się do niego, by i Wam polecić jego cenne dla skóry właściwości.


Macerat z korzenia marchwi, to must have na słoneczne, wiosenne i letnie dni. Olej będący maceratem, który otrzymuje się w procesie maceracji korzeni marchewek w zimnotłoczonym oleju słonecznikowym, to czyściutki, wysokiej jakości olej, bez sztucznych substancji zapachowych i barwiących, umieszczony w praktycznej, szklanej buteleczce (50 ml) z pompką, ułatwiającą aplikację. Macerat z korzenia marchwi ma charakterystyczną, pomarańczowo-żóltawą barwę i pachnie delikatnie marchewkowo. Jest on ideałem w trosce o skórę w słoneczne dni, chroni ją przed promieniami słonecznymi, odżywia, wyrównuje koloryt, wygładza i koi, przy czym działa również przeciwzapalnie. Świetnie sprawdzi się przy każdego rodzaju skórze, ma też silne właściwości odmładzające, zawiera bowiem witaminę E, ale także witaminy A, B, C i F i kwasy tłuszczowe, takie jak stearynowy, linolowy i palmitynowy, dzięki temu również zadziała dobroczynnie na leczenie blizn, czy innych niedoskonałości i chorób skórnych, w tym trądziku, czy łuszczycy. Macerat z marchwi, to także alternatywa dla drogeryjnych samoopalaczy, karotenoidy zawarte w oleju nie tylko nadają delikatnego, zdrowego kolorytu bez smug, ale także świetnie odżywiają skórę. Jeśli Wasza skóra będzie już opalona latem, po maceracie marchewkowym, zyska blasku, a opalenizna pozostanie z Wami na dłużej.

 
Jeśli poszukujecie zaś oleju, który zmiękczy skórę, uelastyczni ją i zadziała przeciwstarzeniowo, musicie sięgnąć po olej z nasion marchwi. Jest to nie poddawany rafinacji, tłoczony na zimno olej z nasion marchwi zwyczajnej. Ma on nie tylko właściwości anti-ageing, ale też chroni ładnie skórę przed odwodnieniem, podobnie, jak macerat marchewkowy może być dopełnieniem ochrony przeciwsłonecznej. Zawiera on NKKT i witaminy E, A, B, PP, C, H, K, u mnie sprawdza się jako baza dla mieszanek olejowych, jako, że ma ziemisto-korzenny zapach, świetnie jest dodać do niego też ulubione olejki eteryczne, wówczas zyskamy przykładowo, genialny, naturalny preparat do suchych dłoni. Oba marchewkowe oleje, są doskonałym wyborem do wiosennej pielęgnacji, polecam poznać je w dwóch odsłonach, pomarańczowa miłość marchewkowa, gwarantowana!