Dziś zabieram Was w daleką i piękną podróż! Książka Kaukasis.
Kulinarna podróż po Gruzji i innych krajach Kaukazu, którą napisała piękna
Ukrainka - Olia Herkules, zachwyciła mnie kolorami, pasją i miłością, płynącą
prosto z jedynych w swym rodzaju przepisów, które bazują na oryginalnych
recepturach Gruzji i innych krajów tegoż regionu.
Premiera: 25 października 2017
Wydawnictwo: Buchmann
Tytuł oryginalny: Kaukasis The Cookbook
Tłumaczenie: Małgorzata Samborska
Oprawa: okładka twarda
Ilość stron: 240
Olia Herkules, jest autorką słynnej książki Mamuszka.
Od Lwowa do Baku, która celebrowała przepisy ukraińskie, ale także te z różnych
regionów Europy Wschodniej, od Baku po Morze Czarne, od Kijowa po Kazachstan.
Tym razem w nasze ręce, trafia zestaw przepisów czerpiących z oryginalnej,
gruzińskiej tradycji, autorka próbuje w współczesny sposób pokazać nam, jak
łatwo, tradycyjne dania, skradną nasze serca i podniebienia. Książki szukajcie
w Empikach i innych, dobrych księgarniach!
Rejony Kaukazu, to tereny łączące Europę z Azją, to
tam królują dania, które wraz z książką, bardzo łatwo i z wielką frajdą,
przygotujemy w domu. Olia Herkules, przywołuje swoje korzenie ormiańskie,
smaki, jakie panują od zawsze w gospodarstwach i domach narodów kaukaskich,
które zainspirowały ją do napisania Kaukasis. Kulinarna podróż po Gruzji i
innych krajach Kaukazu.
Braknie mi słów, by opisać, jak pięknie wizualnie
prezentuje się książka. Jest tu tak wiele przepięknej urody zdjęć, że już nawet
dla nich samych książkę warto nabyć. Fotografie przywołują tradycję, kulturę,
ludzi, ich codzienność, pokazują nie tylko smaki, ale czuć tu prawdziwy zapach,
zarówno dań, jak i klimatu Kaukazu. Książka jest naprawdę przepięknie wydana,
będzie zatem idealnym prezentem na zbliżające się Mikołajki, czy inne okazje.
Podróż rozpoczynamy od owoców, warzyw, korzeniowych,
liściastych: (…) tamtejsi ludzie nadal wolą jeść produkty zgodnie z porą roku.
Po długich zimowych miesiącach nic nie smakuje tak dobrze, jak pierwsze
nowalijki, świeże zioła, czy słodki ogórek.
Połączenia, które proponuje kuchnia kaukaska, są tak smaczne i tak
nieoczywiste, że w konotacji z soczystymi zdjęciami, powoduje, ze od razu chce
się biec do kuchni i przygotować danie, bazując na przepisie z książki. Co
powiecie na buraki i śliwki, pomidory i maliny, arbuza i rybę, bądź sałatkę z
kalarepy, szczawiu, rzodkiewek i cykorii?
Zaciekawiła mnie też pasta Adżika miętowa, którą na
pewno zrobię.
Jeśli zawsze zastanawialiście się, jak zrobić idealne
masło klarowane, tu znajdziecie piękny przepis, jak krok po kroku je wykonać.
Jest tu mnóstwo przepisów zawierających mąkę, wiele z nich postanowiłam
wypróbować w okresie świątecznym, na przykład Placek estragonowy Aniko.
Nie ukrywam, ze pierwszym przepisem, jaki wyszukałam w
książce, był oczywiście przepis na Chaczapuri. Ciekawostką jest także gruziński
przepis na świeży ser własnej roboty! Przepisy są napisane przystępnym
językiem, doskonale wiemy, co i jak przygotować, by każde danie, wyszło nam jak
najlepiej, no i te boskie zdjęcia… Myślę, że zachwycicie się książką Kaukasis.
Kulinarna podróż po Gruzji i innych krajach Kaukazu, jak ja. Wzbogacajcie wiec
swoje smaki, otwieracie umysł na nowe, kulinarne tradycje, polecam bardzo!
Już pewnie dla samych zdjęć bym ją kupiła :D
OdpowiedzUsuńOj tak, przepiękne <3 Wizualnie również książka zachwycająca :)
UsuńOj tak zdjęcia są świetne!
UsuńNaprawdę piękne :)
UsuńCałkiem interesująca książka.
OdpowiedzUsuńBardzo inspirująca podróż kulinarna :)
Usuńzainteresowałaby mnie, ostatnio oglądam filmiki o Gruzji
OdpowiedzUsuńPiękny i intrygujący kraj :)
UsuńBardzo lubię tak ładnie wydane książki kulinarne no i zawsze chciała polecieć do Gruzji :)
OdpowiedzUsuńJa teeeż :) Podobno to piękny, lecz pełen skrajności kraj, ale kulinarnie zachwyca bardzo :)
UsuńŚliczna okładka przyciąga wzrok:)
OdpowiedzUsuńBardzo malarska, śliczna :)
UsuńZdjęcia w książce bardzo klimatyczne. Tak się teraz zastanawiam czy kiedykolwiek jadłam coś z kuchni kaukaskiej, ale chyba nie ;)
OdpowiedzUsuńNaprawdę piękne :) Ja jadłam Chaczapuri w wersji wege oczywiście, pychota <3 Teraz samemu próbuję coś stworzyć z książką :)
UsuńTa tematyka nie do końca mnie interesuje prawdę mówiąc :)
OdpowiedzUsuńNo ale Agata, chyba każdy lubi dobrze zjeść :D Buziaki!
UsuńOkładka książki zapowiada coś niczym sztukę, nie pomyślałabym o kuchni gdyby nie tekst :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sara's City
Zaiste okładka jest bardzo malarska, piękne grafiki :)
UsuńCudowna oprawa graficzna.. dla samych zdjęć warto już ją mieć :-)
OdpowiedzUsuńPełna zgoda i idealna na Mikołajki :)
UsuńNaprawdę bardzo ładnie wydana!
OdpowiedzUsuńBuchmann zawsze staje na wysokości zadania i pięknie wydaje wszystkie książki <3
UsuńThanks for comment, kisses :)
OdpowiedzUsuńTeż myślę, że idealny prezent na Mikołajki :). Sama bym taki chętnie dostała :D!
OdpowiedzUsuńSamemu sobie sprawić można ;D
UsuńByłoby świetnie mieć ją u siebie w domu :)
OdpowiedzUsuń