Kryminalna seria Jakub Tyszkiewicz w nowej odsłonie - Marcin Ciszewski – Mróz, Upał, Mgła!

Byłam dziś w kilku księgarniach, czytelnicy kochają kryminały, widać to gołym okiem! U mnie zatem kryminalna seria Meteo Marcina Ciszewskiego w nowej odsłonie! Cykl z Jakubem Tyszkiewiczem, gościł u mnie z pierwszą powieścią Wiatr, pora zatem na kolejne, trzy tomy.

 

Mróz, Upał, Mgła - Marcin Ciszewski

Wydawnictwo: Skarpa Warszawska

Cykl: Meteo - Nadkomisarz Jakub Tyszkiewicz

Oprawa: okładka miękka ze skrzydełkami 

Mróz, jest powieścią w klimacie thrillera politycznego, nie brak tu napięcia, polityki, wartkiej akcji, zaś osią jest tu katastrofa meteorologiczna, przewidziana przez meteorologa Wicherka, który został zamordowany. Któż nie chciał, by wiedziano o kataklizmie? Mamy śnieg i mróz, sięgający minus sześćdziesięciu stopni. Nadkomisarz Jakub Tyszkiewicz z Krzeptowskim i ekipą, wszczyna trudne śledztwo, a to dopiero początek. Przyznam, iż dzieje się sporo, jest tu unikalny, mroźny klimat, emocje, książki nie można odłożyć ani na moment. Kolejna powieść Upał, przenosi nas do stolicy na Stadion Narodowy, gdzie w upalnym słońcu, ma być rozegrany mecz Polska-Niemcy. Jakub Tyszkiewicz ze współpracownikami, bierze odpowiedzialność za bezpieczeństwo tejże imprezy. Tym razem mamy tu tajne służby, zamach terrorystyczny i niebezpieczeństwo kibiców. Sensacyjny kryminał z doskonałą fabułą. Mgła, niedawna premiera wydawnicza, trzyma poziom poprzedniczek. Powieść ponownie oscyluje w klimatach politycznych, kryminalnych. Jakub Tyszkiewicz, jako szef Biura Zwalczania Terroryzmu CBŚ, bierze w swe ręce dwie sprawy. Czy katastrofa samolotu z ministrem Federacji Rosyjskiej na pokładzie oraz terrorystyczna grupa z Bliskiego Wschodu, są ze sobą w jakiś sposób połączone? Na domiar złego, w stolicy ma się zjawić niebawem prezydent USA. Zarówno Mróz, Upał, jak i Mgła, zachwycą każdego, kryminalnego maniaka. Seria Ciszewskiego wciąga, zachwyca doskonałymi rozwiązaniami fabularnymi, akcją i bohaterami z krwi i kości. Ideał kryminalny na jesień, czytajcie!