Na pewno znacie tę cudowną roślinkę, którą zwą
„okazały oset” - Ostropest plamisty, bo o nim dziś u mnie, wykorzystywany jest
zarówno jako zioło lecznicze, jadalne, ale także szeroko stosuje się go w
kosmetyce.
Ostropest plamisty, doceniany jest od zarania dziejów,
przede wszystkim ze względu na jego cenne nasiona, które zawierają sylimarynę
działającą przeciwzapalnie, ochronnie i detoksykacyjnie dla naszej wątroby,
która dzięki niej, odbudowuje się i regeneruje, ostropest wpływa tez korzystnie
na trawienie, poza tym stabilizuje poziom cukru we krwi. Ostropest, to też
przeciwutleniacze, zatem lepszy stan cery i działanie antynowotworowe. Ostropest
Oleofarm, który obecnie przyjmuję, to wygodne, białe kapsułki, w opakowaniu
mamy ich aż 60 sztuk (trzy listki po 20 kapsułek), zatem przy stosowaniu jednej
kapsułki dziennie, mamy go na dwa miesiące.
Jedna kapsułka, zawiera 68 mg ekstraktu z nasion
ostropestu plamistego, w tym 34 mg czystej sylimaryny. Ostropest łykam przed
jedzeniem, wiedząc, że moja wątroba na pewno jest z tego faktu zadowolona. Na
co dzień narażona na przeróżne leki, stresy, nie zawsze do końca zdrowe
jedzenie, bo każdy z nas przecież troszkę kulinarnie grzeszy, cieszy się, gdy w
naszej diecie zawita Ostropest plamisty. Znacie go? Jakie, zdrowe suplementy
polecacie na okres zimowy? :)
kiedyś miałam herbatkę z ostropestu, była nawet okej :) obecnie piję skrzyp i pokrzywę w nadziei, że moje włosy będą mniej wypadać :)
OdpowiedzUsuńMusiała być smaczna <3 Skrzyp i pokrzywa, to u mnie must have, uwielbiam te zioła, u mnie działają wspaniale :)
UsuńNigdy nie zażywałam i w sumie znając siebie wątpię, aby się to zmieniło :)
OdpowiedzUsuńWątroba by się ucieszyła :D
UsuńKiedyś zażywałam na wspomaganie wątroby :)
OdpowiedzUsuńNooo to pięknie :)
Usuńja mam go w formie sypkiej, dodaję do jogurtu lub owsianki
OdpowiedzUsuńGenialnie! <3 Ja tez mam same nasiona, mielone są ekstra do wszystkiego właściwie :)
UsuńNie znam tego suplementu, przyznam, że nie czytałam nawet o nim wcześniej.
OdpowiedzUsuńKochana polecam ostropest :*
UsuńBrzmi ciekawie ;)) ja teraz jem żelki na włosy, jednak efektów brak ;D
OdpowiedzUsuńŻelki na włosy, fajnie brzmi :)
UsuńWolę jednak olej, bo w kapsułkach wiele niepotrzebnych składników widać.
OdpowiedzUsuńOlej jest tez genialny, świetny do ciała :)
UsuńNigdy go nie łykałam, może czas to zmienić :)
OdpowiedzUsuńNa wątrobę i trawienie jest idealny :)
UsuńOstropest jest bardzo niedoceniany. Sama go stosuję i nie przestanę ;p
OdpowiedzUsuńDokładnie tak, chociaż coraz więcej ludzi go używa :*
UsuńJa przyjmuję tylko tran :)
OdpowiedzUsuńNa odporność pewnie, Alicja polecam tez ostropest :*
Usuńkompletnie nie miałam pojęcia, że ostropest wpływa na trawienie, to coś dla mnie, ponieważ mam z tym duże kłopoty :-(
OdpowiedzUsuńPewnie, wątrobę i trawienie wspomaga, także musisz go sobie sprawić :)
UsuńKiedyś brałam ale teraz przyjmuje ostropest nasz tato :)
OdpowiedzUsuńTatuś ma głowę na karku, ostropest rządzi :D
UsuńNigdy nawet o nim nie słyszałam, ale jeżeli jest w stanie wpłynąć w jakikolwiek sposób na poprawę cery i nie tylko oczywiście, chętnie się mu przyjrzę ;)
OdpowiedzUsuńSłynny jest olej z ostropestu, kapsułki są świetne :)
Usuńsłyszałam o jego właściwościach, póki co piję herbatkę z ostropestem:)
OdpowiedzUsuń