Cały, niebawem już miniony 2017 rok, obfitował
naprawdę w ogromną ilość wspaniałych nowości książkowych, na jego koniec w moje
ręce trafiła genialna książka, która bezapelacyjnie trafiła na listę moich
tegorocznych hitów.
Premiera: 30 listopada 2017
Wydawnictwo: Initium
Tytuł oryginalny: Murder park
Tłumaczenie: Agnieszka Hofmann
Oprawa: miękka
Ilość stron: 480
Park morderców, zachwycił mnie wizualnie, trafiona w
dziesiątkę, mroczna okładka z diabelskim młynem oraz znakami zodiaku, idealnie
trafia w moje gusta i świetnie oddaje klimat, jaki towarzyszy fabule, bez
problemu znajdziecie tę osobliwą pozycję na półkach w księgarni. Jako, że
zbliżają się święta, książka będzie zatem idealnym prezentem dla miłośników
ciemniejszych zakamarków literatury współczesnej.
Jest to moje pierwsze spotkanie z autorem, ale
zdecydowanie nie ostatnie, Jonas Winner, jest niemieckim pisarzem,
dziennikarzem, pisze też scenariusze, zamieszkuje obecnie w Berlinie, w Polsce
znana jest już jego powieść, zatytułowana Cela, oscylująca pomiędzy thrillerem
a sensacją, jestem przekonana, że i Park morderców, powtórzy jej sukces.
Powieść otwiera cytat jednego z moich ukochanych
pisarzy wszech czasów – Edgara Allana Poe: Uśmiechnąłem się – jakież bowiem
miałem powody do obaw? Świetnie wprowadzając nas w ciemny świat grozy i
unikalnego klimatu, jaki odczuwamy czytając, bardzo szybko chłonąc karty całej
powieści. Książka napisana jest językiem niesamowicie dynamicznym, wciąga i
wchłania nas tak bardzo, że trudno oderwać się choć na chwilę. Całość świetnie
wzbogacają wywiady-dialogi Sheldona z osobami, które reprezentując każdy znak
zodiaku, znajdą się na wyspie, będącej centrum powieści. Jest to ciekawy i
oryginalny zabieg literacki.
Zodiak Island, miejsce okryte złą sławą, to tu
dwadzieścia lat temu, seryjny morderca, dokonał zbrodni, które do dziś
pozostają niewyjaśnione, zginęły wówczas trzy kobiety. Park zostaje jednak
ponownie otwarty, jego właściciel – Rupert Levin, postanawia stworzyć tu dochodową,
makabryczną rozrywkę. Pośród nadszarpniętych zębem czasu karuzelach, zjawia się
dwanaście, testujących osobowości, podróż rozpoczynamy tajemniczym wywiadem z
pierwszą z nich Paulem Greenblattem, jak każdy z gości, skrywa on głęboko
pochowane sekrety i nietypowe przeżycia: Wieszałem zdjęcia sprawców, miejsc
zbrodni, ofiar, obok przyklejałem kopie protokołów, akt dotyczących śledztw i
wycinki z gazet.
Dwanaście osób płynie promem prosto na wyspę, do Parku
morderców, wśród nich jest między innymi rzeczniczka prasowa, reporter, dziennikarka,
kamerzysta, pokojówka, dozorca, przedsiębiorca, ale także była policjantka, czy
menedżerka parku, co ich łączy? Wszyscy oni zetknęli się z historią wyspy i mordercy
z Zodiak Island, był nim Jeff Bohner, bezkompromisowy zbrodniarz, który staje
się teraz osią dla ekscentrycznej rozrywki na wyspie pod nazwą „Twój weekend z
zabójcą.”
Murder park. Park morderców, to niezwykle klimatyczny, mroczny thriller,
pełen grozy najlepszej klasy, którą czuje się przez cały czas czytając powieść.
Trafi ona bankowo w gusta nawet najbardziej wybrednych miłośników gatunku, do
których i ja nie ukrywam należę, jest to także książka dla tych, którzy lubują
się we współczesnej literaturze, czekając na niebanalne zwroty i ciekawe zabiegi,
książka zaskakuje, wciąga i pozostaje w głowie na długo, nie będę zdradzać Wam
zbyt wiele, to istny, książkowy ideał na zimowe wieczory, polecam z całego
serca!
To taka książka w ciemnym klimacie, czyli takie Monika lubi najbardziej :D
OdpowiedzUsuńNooo to koniecznie Monika musi ją przeczytać :)
UsuńAutor niestety jeszcze mi nieznany :/
OdpowiedzUsuńU mnie tez pierwszy raz gości, warto sięgnąć po "Park morderców"! :)
Usuńnie znam tego autora i ostatnio nie mam kiedy czytać :(
OdpowiedzUsuńTrzeba znaleźć czas na czytanie, zawsze :) Mnie teraz kusi jego "Cela" :)
UsuńJa jestem na etapie czytania lektur z synem ha ha ha :) na nic więcej nie starcza czasu :(
OdpowiedzUsuńTo wspaniałe chwile z synem <3 Wieczorkiem zaś sięgnij po tę książkę :)
UsuńKsiążka dla mnie! Jaak tylko w nowym roku zorganizuję sobie więcej czasu na czytanie, to z chęcia sobie przeczytam tą pozycję. Zapisuje :D
OdpowiedzUsuńKoooniecznie :) Jest genialna, także polecam bardzo :)
UsuńTego typu książki nie dają mi się wyspać. Zagadki do rozwiązania i intrygi zajmują mi całą głowę haah :) I dają spokój puki przeczytam książkę do końca. Będę miała ten tytuł na uwadze :D
OdpowiedzUsuńKoniecznie, wciąga niesamowicie :) Właśnie dlatego zarywam nocki :D
UsuńLubię thrillery! Teraz czytam ,,Ofiara bez twarzy", ale coś nie mam czasu i ciągle odkładam, bo w okresie przedświątecznym zawsze coś ważniejszego się przypomni ;/
OdpowiedzUsuńO nie znałam tego tytułu, musisz koniecznie po te sięgnąć :)
UsuńOkładka i mnie zachwyca, ale treść chyba nie do konca dla mnie.
OdpowiedzUsuńOkładka świetna, a książka dla miłośników mroczniejszych klimatów w literaturze zdecydowanie :)
Usuń