Zapraszam dziś Was ponownie do tworzenia swoich
kosmetyków, poznajcie mój przepis na leczniczą, zieloną, zimową, domową maść
laurową z masłem shea, olejem neem i olejkiem goździkowym.
Moja maść, jest ideałem na zimę, pielęgnuje i przede
wszystkim chroni skórę przed mrozem i wiatrem, świetna do całego ciała, jest mieszanką,
którą bardzo polecam przy bólach mięśniowo-stawowych, pięknie rozgrzewa, olej
laurowy, w postaci masełka roślinnego wraz z słynnym masłem shea, zadziała
antyseptycznie, złagodzi stany zapalne, a nawet małą opuchliznę. Olej neem z miodli
indyjskiej, jest doskonały do skóry zniszczonej, suchej, jest bardzo
specyficznym i oryginalnym olejem, wspaniale zmiękcza skórę i wygładza ją, wykazuje
działanie bakteriobójcze i grzybobójcze, w połączeniu z olejkiem goździkowym,
zawierającym eugenol, mamy tu bombę dobroczynną na reumatyzm, bóle stawów i
mięśni na przykład po silnym treningu.
Jak stworzyć taką, jak moja maść? W kąpieli wodnej,
połączyłam jedną dużą, czubatą łyżkę masła shea, z także dużą, czubatą łyżką
oleju laurowego, do tego dodałam pięć pompek oleju neem i osiem kropelek olejku
goździkowego. Całość po roztopieniu, wlałam do pojemniczka i odstawiłam w zimne
miejsce do ostygnięcia. Mam nadzieję, ze przepis na maść przyda Wam się i
spróbujecie ją wykonać, skompletujcie wiec składniki i do dzieła! :)
Ostatnio robiłam właśnie post o tym oleju laurowym, uwielbiam go :)
OdpowiedzUsuńŚwietny jest i bardzo oryginalny, genialny i dobry na wielu płaszczyznach :)
UsuńAle świetny kolor!:D
OdpowiedzUsuńOlej laurowy ma moc :)
UsuńKolor bomba! a jaki skład ma takie domowe masło do ciala :)
OdpowiedzUsuńIdeał po prostu :) Kolor zawdzięcza olejowi laurowemu :)
UsuńKolor bombowy i super rozwiązanie na zimę!
OdpowiedzUsuńJaki ma kolor piękny :)
OdpowiedzUsuńOj tak <3 Olej laurowy rządzi :)
UsuńIdealne dla mnie, bo bóle stawów mnie niestety męczą :(
OdpowiedzUsuńZatem muuuusisz sobie wykonać, zachęcam :*
UsuńBogactwo składników i do tego przepiękny kolor :)
OdpowiedzUsuńDziękuję s.licznie :) Wypróbuj :)
UsuńFajnie wygląda :D i jak łatwo zrobić :)
OdpowiedzUsuńDziękiiii <3 Tak, łatwiutkie i świetne :)
Usuńcudny kosmetyk ;)
OdpowiedzUsuńMerci <3
UsuńJuż sam kolor do mnie przemawia, ale chciałabym spróbować jej dobroczynnego działania.
OdpowiedzUsuńZieloność oleju laurowego, musisz sobie zrobić też :)
UsuńPora najwyższa zrobić swój własny kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńPełna zgoda moja droga :D
UsuńWygląda genialnie. Na pewno świetnie działa :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo <3 Działa idealnie, polecam :*
UsuńUwielbiam robić swoje kosmetyki, skorzystam i z Twojej receptury :*
OdpowiedzUsuńPiona! Koniecznie :)
Usuńwow, wygląda to pięknie, jak dobrej klasy naturalny kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńDziękuję <3 ... bo taki właśnie jest :)
UsuńFajny miks, używałabym na włosy też. Miałam ten olej laurowy i nie pomyślałam o takim miksie, ale mam jeszcze sporo masła shea :)
OdpowiedzUsuń