sobota, 6 stycznia 2018

Maski, maseczki, kremy do twarzy i olejowe odkrycie - olej arachidowy, czyli olej z orzeszków ziemnych :)


Dziś u mnie kilka kosmetyków, pośród których znajdziecie maski, maseczki, kremy do twarzy, ale też świetny, naturalny olej, który odkryłam przed nowym rokiem :)


Olej arachidowy, czyli olej z orzeszków ziemnych, arachidowych -
Arachis Hypogaea Peanut Oil
Olej arachidowy, zagościł u mnie po raz pierwszy jesienią ubiegłego roku, tak bardzo polubiłam się z nim, że skusiłam się na zakup aż 500 ml i rozlewam go sobie co jakiś czas do mniejszej buteleczki. Olej arachidowy, tłoczy się na zimno z popularnych orzeszków ziemnych, czyli orzeszków arachidowych, ma bardzo delikatny, iście orzechowy zapaszek, jest bardzo delikatny, wchłania się momentalnie i ładnie nawilża i wygładza skórę. Ja stosuję go do całego ciała, jest genialny zarówno do twarzy, jak i do ciała, do każdego typu skór, jak wszystkie oleje z orzechów, będzie też świetnym olejem bazowym dla olejków eterycznych. Jest bogatym w roślinny skwalen, sterole i kwasy tłuszczowe olejem do skóry, który zawiera witaminę młodości – witaminę E i witaminę A oraz antyoksydanty, zatem świetnie sprawdzi się przy skórze skłonnej do zmarszczek i suchej. Jest też świetny na bóle stawów i stany zapalne skóry, ja bardzo się z nim polubiłam, wzbogacił on moją listę olejowych ukochańców.


Maski w płacie hydrożelowym z Biedronki – Czyste Piękno
Mam już te maski któryś raz, mimo, że pozostawiają czasem nieco drobinek na twarzy po zabiegu, skusiłam się na nie w Biedrze ponownie, bowiem ładnie wyrównują koloryt mojej facjaty i naprawdę fajnie uspakajają cerę. Diamentowa Maska – zabieg intensywny lifting i regeneracja, nasączona jest kwasem hialuronowym, kolagenem, olejem z nasion winogron, czy olejkiem różanym. Bosca 24K Golden Mask Anti-aging, to algi, kolagen i również kwas hialuronowy, olejek różany. Bosca Diament Mask Ultra nawilżenie, ma również podobny skład. W każdym opakowaniu, znajduje się jedna sztuka, którą aplikujemy na twarz i relaksujemy się 20 minut. Maski mają dość dobrą cenę no i zdecydowanie są łatwo dostępne. Maski Apisa Mineral Balance z Minerałami z Morza Martwego i Oczyszczająca z czarnym błotem z Morza Martwego i zieloną herbatą, są silnie oczyszczającymi maskami. Mineral Balance zawiera też algi, kolagen i masło shea, zatem będzie dobra do cery suchej, Acne stop zaś po aplikacji lekko mrowi skórę, co jest zamierzonym efektem, poprawiającym mikrokrążenie, ta maska, zawierająca glinkę, sprawdzi się przy cerach mieszanych, ale oczywiście tych dotkniętych niedoskonałościami, czy trądzikiem.


Kremy apisowe już nie raz gościły na moim blogu, zarówno mus dotleniający z aktywnym tlenem, jak i rozjaśniający krem na przebarwienia, ładnie sprawdzały się zarówno na noc, jak i na dzień, pod makijaż. Oba są lekkie, delikatne dla skóry, mus ma świetną konsystencję i silnie nawilża, rozjaśniający zaś krem, łagodzi zaczerwienienia i wygładza. Kremy mają ładne składy, sprawdzą się przy każdego rodzaju skórze, nawet tej wrażliwej. Do takiej też cery polecam również krem AA, który nie raz w sytuacjach podrażnień na twarzy, ratował mnie. Hydro Algi błękitne Krem odżywczy, intensywnie nawilżający, ma piękny, świeży, morski i delikatny zapach, spełnia się świetnie pod makijaż, ale też nawilża na noc, kremik drogeryjny, zdecydowanie wart uwagi.    
 

Maseczka Pilaten - Czarna maseczka oczyszczająca pory, która stała się hitem internetowym, u mnie niestety nie zrobiła wielkiego wow. Miałam co prawda jedynie małą, saszetkową wersję, jednak nie zachęciła mnie ona, by skusić się na większą, nie jestem bowiem miłośniczką maseczek peell-off, wolę te kremowe, czy tez żelowe. Maseczka wygładziła zaś skórę i być może u Was zadziała inaczej, ja zaś nadal szukam ideału w maseczkach typu peel-off. Może znacie jakąś godna polecenia? :)   

 

14 komentarzy:

  1. Miałam okazję używać olejku ale niestety u mnie nie dawał efektów wow :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oleje naturalne, to tak ogromny i piękny świat, że każdego inny olej podpasuje :)

      Usuń
  2. Tą diamentową maseczkę miałam i byłam zadowolona z niej, ja również nie lubię maseczek peel-off :)

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam kosmetyki Apis, szczególnie śliwkową maskę i dotleniający mus :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. O tym olejku słyszę po raz pierwszy, ale to pewnie dlatego że nie stosuję tego typu produktów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się zakochałam, jak pierwszy raz kupiłam, musisz go wypróbować :)

      Usuń
  5. Bardzo lubię oleje orzechowe (olej z orzechów laskowych to cudo ;)) więc chętnie poznam arachidowy ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Też miałyśmy tą ostatnią saszetkę i również byłyśmy rozczarowane :/

    OdpowiedzUsuń
  7. Nigdy nie zwracałam uwagi na te maseczki w Biedronce. Muszę jednak spróbować.

    OdpowiedzUsuń