Końcówka lutego, zatem już powoli przygotowuję skórę
na wiosnę. Stawiam obecnie na pielęgnację przeciwstarzeniową, w której odpowiednio
dobieram kosmetyki, w tym temacie nie biorę jeńców, muszą to być produkty najwyższej
jakości, zawierające wysokie stężenia składników aktywnych.
Ampułki Germaine de Capuccini, to bardzo intensywna
pielęgnacja przeciwstarzeniowa, silna regeneracja w ampułkach, które moja cera
mieszana w kierunku suchej, pokochała. Jeśli szukacie dobrego, dającego efekty
kosmetyku, warto po nie sięgnąć, a zakupić je można na topestetic, gdzie kusi
spora gama kosmetyków tejże marki, ale także innych, ciekawych firm, sklep to
prawdziwa kopalnia świetnych dermokosmetyków, cudów do makijażu, ale też
suplementów, kupując tam zawsze otrzymacie próbki, gratisy, topestetic dba
także, by paczka była zapakowania ekologicznie, a dodatkowo zawsze służy pomocą
kosmetologa w doborze produktów, słowem sklep na medal. Intensywna regeneracja
w ampułkach, to koszt 178,50 zł, warto też polować na częste w sklepie promocje
i zniżki.
Ampułki Sleeping Cure Night, są kosmetykiem, który
działa nocą, odnawia skórę i regeneruje ją. To dermokosmetyk, który dedykowany każdego
rodzaju skórze, szczególnie polecam go przy cerze dojrzałej, skłonnej do zmarszczek,
pozbawionej jędrności, z powodzeniem ampułki mogą stosować także osoby z cerą
zmęczoną, podrażnioną, szarą, to idealny wybór po zabiegach medycyny
estetycznej. Jest to bezpieczny kosmetyk, ciekawej marki, która znałam jedynie
z próbek. Germaine de Capuccini, bowiem to hiszpańska marka, mająca w swej
ofercie profesjonalne kosmetyki z pięknym logo łabędzia, są one dostępne w wielu
krajach na całym świecie. Składniki aktywne tych preparatów, otrzymuje się w
procesach biotechnologicznych, a finalne produkty są hipoalergiczne, zaś procesy
produkcji firmy, są prowadzone w sposób przyjazny środowisku. Nie ukrywam, iż
domowe zabiegi z ampułkami, to czysta przyjemność, działają nie tylko anti-age,
ale też wyrównują koloryt skóry, pielęgnują, ujędrniają, ładnie odżywiają,
regenerują i wygładzają skórę.
Szklane ampułki, otrzymujemy w granatowym kartoniku,
na nim widnieją informacje o kosmetyku i skład, w środku znajdziemy także
ulotkę oraz dwie tubki, za pomocą których łamiemy ampułkę. W opakowaniu mamy 10
ampułek ze szkła, każda z nich zawiera 2 ml preparatu. Ampułki polecam
aplikować zarówno na twarz, jak i na szyję i dekolt, to prawdziwa bomba składników.
Jak je stosuję? Podczas wieczornego rytuału pielęgnacyjnego, nakładam zawartość
ampułki na oczyszczoną już skórę, należy uprzednio ampułkę wstrząsnąć, złamać
czubeczek i przelać zawartość na palce, ja wmasowuję delikatnie preparat w skórę,
czekam chwilkę i nakładam krem. Kosmetyk ładnie się wchłania, a składniki
działają nocą, odżywiając i ujędrniając skórę. W ciekawy skład ampułek wchodzi
postaci kompleks cynkowo-glicynowy, który aktywuje skórę i odnawia ją, mamy tu
cenne peptydy z owoców awokado, skwalan, masło shea, wąkrotę azjatycką, tarczycę
bajkalską, rdestowiec japoński i wiele, wiele innych, cennych komponentów, na
uwagę zasługuje też mleczna konsystencja w różowym kolorze i boski, owocowy
zapach. Ampułki Germaine de Capuccini, dołączyły do moich hitów, musicie je
poznać!
Do wypróbowania ☺
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo kusząco, szczególnie teraz by na wiosnę zabłysnąć piękną cerą :)
OdpowiedzUsuńOdnowa na wiosnę :)
UsuńMoże uda mi się wypróbować. Czemu nie.
OdpowiedzUsuńAmpułek tych nie znam, ale chętnie bym wyprobowała :)
OdpowiedzUsuńPolecam, bo są bajeczne :)
UsuńKoniecznie chciałabym sprawdzić :)
OdpowiedzUsuńCudeńka :)
UsuńChętnie dałbym szanse takiej kuracji. 😊
OdpowiedzUsuńU mnie super się sprawdza :)
Usuńgreat post!thank you for your share
OdpowiedzUsuńwigs near me prom luxhairshop
Nice to read it :) Thanks!
UsuńCoś dla mnie, chętnie bym przetestowała :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę je polubiłam :)
UsuńTakie kurację intensywnie regenerującą chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńNa wiosnę ideał :)
UsuńNigdy nie używałam żadnych ampułek, ale myślę, że powinnam ich spróbować w swojej pielęgnacji.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Karolina z TAMczytam
U mnie już powoli 30 na karku i trzeba porządniej zacząć dbać o skórkę :D Super te ampułki. P.s widzę, że masz fb :D Cieszę się
OdpowiedzUsuńMam go już 8 lat :D Ampułki są boskie, ja już dawno po 30-stce, także warto inwestować w takie cudeńka :)
Usuńjakoś nie lubię używać takowych ampułek;p
OdpowiedzUsuńA warto, skóra na pewno podziękuje za taką bombę witalną :)
Usuń