czwartek, 4 sierpnia 2022

Wielki początek cyklu Saga napoleońska - Uciekinierka i ułan - Joanna Wtulich – Absolutnie genialna powieść historyczna z romansem w tle!

Czytelnicze lato, upływa u mnie ostatnio, między innymi pod znakiem powieści historycznej. Przekonałam się do tegoż gatunku i obecnie dość często gości on w mojej biblioteczce. Wydana minionej wiosny książka Uciekinierka i ułan, cenionej przeze mnie polskiej pisarki Joanny Wtulich, to wielki początek cyklu Saga napoleońska.

 

Uciekinierka i ułan - Joanna Wtulich

Cykl: Saga napoleońska - Tom 1

Premiera – 30 marca 2022

Wydawnictwo: Lira

Oprawa: okładka miękka

Ilość stron: 320


Joanna Wtulich, autorka wspaniałej Trylogii lwowskiej, rozpoczyna Sagę napoleońską, spektakularną powieścią Uciekinierka i ułan. Jest to malownicza, pełna rozmachu powieść historyczna, osadzona w czasach kampanii napoleońskiej w Prusach Wschodnich. Przyznacie, iż przepiękna, przyciągająca oko okładka, godna jest uwagi, kocham, gdy książkę zdobi tak wspaniała, jak tu, oprawa także wizualna. Pierwszy tom Sagi napoleońskiej, zabiera nas w meandry historii, na której tle rozwija się uczucie. Dwór w Podolanach pod czujnym okiem Marianny Podolskiej, funkcjonuje, jak w zegarku, mąż pani domu, bogaty szlachcic Wincenty Podolski, poświęca się zaś polityce. Państwo Podolscy, mają szesnastoletnią córkę Krysię oraz syna imieniem Antoni. Na dwór, w złym stanie, przybywa nieoczekiwanie Francuska Emilie de Berier, dziewczyna ubrana jest w mundur żołnierza Wielkiej Armii Napoleona, do której, wcześniej dołączył właśnie Antoni. Antoni nie był jakimś tam patriotą, ale chciał po młodzieńczemu zmieniać świat, chciał czegoś dokonać. (…) Chłopak oraz jego kompan Michał Śniegocki, od swych zwierzchników, otrzymują specjalną misję, mają odebrać ważne, tajne dokumenty i przekazać je generałowi. Najpierw zaś ruszają do Podolan, gdzie Antoni poznaje tajemniczą, uciekającą wciąż Emilie. Było w niej coś, co z jednej strony go odpychało, z drugiej przyciągało. Nie chcę zdradzać Wam zbyt wiele, książkę pochłonęłam z największą przyjemnością, nie mogąc odłożyć jej ani na moment. Uciekinierka i ułan, wciąga momentalnie, od pierwszej, aż do ostatniej strony intryguje i angażuje. To genialna powieść historyczna z miłością w tle, zachwycająca klimatem epoki, intrygami, politycznymi rozgrywkami, mnogością emocji i finałem, który powoduje, iż już teraz czekam na drugą odsłonę Sagi napoleońskiej!


 

20 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Cieszę się! :) Pierwszy tom wspaniały, czekam na drugą odsłonę!

      Usuń
  2. Ja właśnie mało czytam takich historycznych... może ta książka by mi się spodobała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się przekonałam do powieści historycznych :) Musisz sięgnąć po nią i wciągnąć się!

      Usuń
  3. Myślę, że mnie ta saga mogłabyś się podobać.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapisuję sobie tytuł tej sagi. Lubię tego typu klimaty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super! Koniecznie pamiętaj o niej, drugi tom podobno już jesienią :)

      Usuń
  5. Nie znam twórczości Joanny Wtulich, ale postaram się mieć ją na uwadze, gdyż widzę, że warto.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tą książką warto rozpocząć przygodę z jej twórczością, świetna! :)

      Usuń
  6. Okładka faktycznie przepiękna, ale fabuła też brzmi bardzo ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiękna okładka i fabuła też wydaje się być godna uwagi

    OdpowiedzUsuń
  8. marzę o wieczorze z kakaem i książką ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo jakże jesiennie już, a jesienią drugi tom :)

      Usuń
  9. Czasem sięgam po powieści historyczne z nutką romansu, więc mogłabym się skusić ;)

    OdpowiedzUsuń