Najnowsza książka księcia polskiej komedii kryminalnej - Miłość ci nic nie wybaczy - Alek Rogoziński

Jeśli lubicie lżejsze kryminalno-sensacyjne klimaty z nutą humoru, dziś mam coś specjalnie dla Was! Oto najnowsza książka księcia polskiej komedii kryminalnej, czyli Alka Rogozińskiego, zatytułowana Miłość ci nic nie wybaczy.

Miłość ci nic nie wybaczy - Alek Rogoziński

Premiera: 12 lutego 2020

Wydawnictwo: Edipresse Książki

Oprawa: miękka ze skrzydełkami

Ilość stron: 304

Alek Rogoziński, zagościł już wcześniej w mojej biblioteczce powieścią Śmierć w blasku fleszy oraz książką Dom tajemnic. Choć Miłość ci nic nie wybaczy, miała swą premierę jakiś czas temu, bowiem 12 lutego, obecny, wiosenny czas natchnął mnie, by po nią sięgnąć. Powieść zdobi, jak zawsze w przypadku książek tegoż autora, przyciągająca oko czytelnika okładka, poszukajcie jej, warto. Zarówno książka Śmierć w blasku fleszy, jak i Dom tajemnic, bardzo przypadły mi do gustu, czy zatem również Miłość ci nic nie wybaczy, zdołało wciągnąć mnie swą fabułą? Jestem przekonana, ze miłośnicy lżejszych, kryminalno-sensacyjnych klimatów z nutą humoru, będą jak ja zachwyceni. Alek Rogoziński, to popularny w naszym kraju autor, ma on już na swym koncie sporo ciekawych powieści, debiutował w 2015 roku kryminałem Ukochany z piekła rodem, ukazały się też między innymi Jak cię zabić, kochanie, czy Do trzech razy śmierć, z zawodu pisarz jest dziennikarzem, lubi muzykę Madonny i Kate Bush. Miłość ci nic nie wybaczy, napisana jest typowym dla autora,  żywym, energicznym, płynnym i przystępnym językiem, fabuła jak przystało na księcia komedii kryminalnej, wciąga i jest doskonale skonstruowana. Karolina Kocikowska kocha swego męża za zabój, niestety pewnego razu, nakrywa go na zdradzie, na dodatek okazuje się, że jej ukochany być może jest mordercą. To wszystko znajdziecie jedynie w prologu, dalej jest jeszcze ciekawiej. Karolina bierze sprawy w swoje ręce i ma kilku intrygujących pomocników. Szalona, wciągająca, warta uwagi książka na wiosenny wieczór, polecam bardzo!