Jeśli zaglądacie do mnie częściej, doskonale wiecie,
iż bardzo lubię sięgać po debiuty literackie, często są to bowiem ciekawe książki
ze świeżym spojrzeniem, tak też było tym razem, oto zupełna nowość, której
premiera odbywa się właśnie dziś - debiutancka powieść Gretchen Berg, pod
tytułem Telefonistka.
Telefonistka - Gretchen Berg
Tytuł oryginalny: The Operator
Premiera: 17 czerwca 2020
Wydawnictwo: Insignis
Tłumaczenie: Monika Skowron
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Ilość stron: 408
Telefonistka, autorstwa Gretchen Berg, to doskonała,
współczesna beletrystyka na lato, powieść zdobi naprawdę godna uwagi,
lakierowana okładka z tłoczeniami, na której widnieje tarcza telefoniczna, zaś
w dwie szepczące kobiety rodem z lat pięćdziesiątych, całość celnie nawiązuje
do fabuły książki. Książkę poleca między innymi autorka bestsellera Służące Kathryn
Stockett. Autorka Gretchen Berg, urodziła się na Wschodnim Wybrzeżu, była
nauczycielką angielskiego w Korei Południowej i Iraku, obecnie mieszka w
Chicago. Debiut Telefonistka, czyta się z ogromną przyjemnością, pomysł na
fabułę jest świetny, książka wciąga i angażuje. Mamy tu Amerykę wczesnych lat
pięćdziesiątych, ubiegłego wieku, Vivian Dalton, pracuje, jako telefonistka w centrali
Ohio Bell, podczas łączenia rozmów, zaspakajając swą ludzką ciekawość, często
je po prostu podsłuchuje. Zna doskonale ludzi z małego miasteczka Wooster, ich
problemy, konflikty, ale też wszelkie ploteczki, które pojawiają się w
rozmowach. Pewnego dnia podsłuchuje rozmowę Betty Miller, w której słyszy zaskakującą
informację, dotyczącą jej własnej rodziny i postanawia zbadać, czy jest to
jedynie plotka? Doskonały klimat lat pięćdziesiątych, zaskoczenia, humor, intrygująca,
postępująca fabuła, ciekawie skonstruowani bohaterowie, a do tego nawet
przepisy kulinarne, koniecznie sięgnijcie po tę nowość, jest to bowiem
doskonała książkowa rozrywka na najwyższym poziomie, świetna i nietuzinkowa powieść
na lato!
To już druga recenzja tej książki, którą czytam dzisiaj i nadal podtrzymuje swoje zdanie, że jeszcze zastanowię się nad, jej lekturą, choć myślę, że dam jej szansę. 😊
OdpowiedzUsuńKoniecznie! :) Ja polecam, mi się naprawdę bardzo podobała, warto dać szansę :)
UsuńTa książka dotarła do mnie kilka dni temu. Czuję, że to będzie wciągająca lektura.
OdpowiedzUsuńSuper! Ja tez miałam okazję przeczytać przedpremierowo, jestem ciekawa Twojej recenzji :)
UsuńOj nie koniecznie lubię takie klimaty :D Ale za to polecę koleżance, która lubi lata 50 :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie jej podsuń :)
UsuńNiezbyt moje klimaty :D
OdpowiedzUsuńPolecam mimo wszystko :)
UsuńOstatnio nie mam czasu na czytanie, a szkoda.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, byś znalazła :)
UsuńKsiążka mnie zaciekawiła, więc myślę, że szybko bym ją przeczytała :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ciesze się, ciekawa :)
Usuńchciałabym przeczytać:) ciekawi mnie:)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł na fabułę :)
UsuńJeśli występują w niej przepisy kulinarne to muszę to przeczytać :)
OdpowiedzUsuńNietuzinkowa powieść na lato, to mnie jak najbardziej przekonuje do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńMiło mi, warta uwagi :)
UsuńMam ją na liście do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńSuper, mam nadzieję, ze Ci się spodoba :)
UsuńMimo, ze lata 50 to nie do końca moje klimaty to Twoja recenzja jakos mnie zachęciła do tej książki :)
OdpowiedzUsuńWarto po nią sięgnąć, cieszę się :)
UsuńTym razem nie jest to pozycja dla mnie, nie moja bajka :)
OdpowiedzUsuńRozumiem :)
UsuńJuż sama okładka zachęca do przeczytania, myślę że to coś w moich gustach, mimo że nie chętnie sięgam po książki:)
OdpowiedzUsuńPrzekonaj się :)
UsuńOryginalna fabuła ;)
OdpowiedzUsuń+bardzo podoba mi się okładka!
Oj tak, warta uwagi :)
UsuńBrzmi ciekawie!
OdpowiedzUsuńCieszę się i polecam :)
UsuńMoże w lato się skuszę ❤
OdpowiedzUsuń