W najbliższą sobotę, powitamy lato! Pamiętajmy, by w
gorące i słoneczne dni, poprawnie dbać o skórę twarzy i ciała, przede wszystkim
chronić ją, nawilżać i odżywiać, pielęgnując odpowiednimi kosmetykami. Naturalne
oleje są moim ukochanym kosmetykiem od lat. Uwielbiam je za wszechstronność i
efekty, jakie dają. Ja wybieram zawsze naturalne, czyste, tłoczone na zimno, nierafinowane
oleje Etja, które nie zawodzą mnie nigdy, a oto moje boskie trio na tegoroczne
lato!
Olej z nasion
malin
Rubus Idaeus (Raspberry) Seed Oil, czyli olej z pestek
malin, tłoczony jest na zimno i nierafinowany. Doskonale chroni on przed promieniami
słonecznymi, ma aż 28-50 SPF. Świetnie sprawdzi się przy każdego typu cerze,
także tej wrażliwej, skłonnej do alergii. To mój zdecydowany faworyt latem. Nie
pozostawia bardzo tłustej warstwy, skóra szybko go chłonie, pięknie i szybko się
wchłania. Bezpośrednio, jak serum, nakładam go na twarz, szyję i dekolt, dodaję
także do balsamu i masła do ciała. Polecam go też do letniego demakijażu, ale
także, jako odżywkę do rzęs i brwi. Zawiera dobroczynne, nienasycone kwasy
tłuszczowe omega-6, ale także omega-3, które idealnie łagodzą podrażnienia. Ma
też witaminy A i E oraz kwas elagowy, który jest silnym antyoksydantem. Ma on
przepiękny zapach, jest to malinowo-orzechowa, głęboka woń. Olejowe must have
na lato.
Olej z marchwi - macerat
Letni hicior, posiadający ochronę 38-40 SPF. Olej
marchewkowy, charakteryzuje się nieco ziemistym zapachem i typową dla marchwi,
pomarańczowo-żóltawą barwą. Olej ten zawiera witaminy A, B, C, E, F, minerały i
cenny beta karoten. Działa nawilżająco, odżywia i odmładza skórę, dobrze koi po
opalaniu, działa przeciwzapalnie, dobrze jest go stosować w mieszankach z
innymi olejami, na przykład morelowym, czy migdałowym. To doskonały, naturalny
samoopalacz, nadaje pięknej i delikatnej opalenizny skórze, bez smug. Świetnie
pielęgnuje każdy rodzaj skóry, świetnie sprawdzi się przy skórze suchej,
mieszanej, przy cerach wrażliwych, skłonnych do podrażnień, ma silne
właściwości odmładzające, zawiera witaminę młodości – witaminę E. Jest bardzo
łagodny, wspomoże też leczenie blizn, innych niedoskonałości i chorób skórnych.
Olej ze słodkich migdałów
Mój codzienny must have, należy do stałych ulubieńców
w moim olejowym świecie. Jest on produktem z nasion owoców drzewa migdałowego,
jego słodkiej odmiany. Jest to jeden z najbardziej popularnych i
wszechstronnych olejów, idealnie pielęgnuje każdy rodzaj skóry, świetnie
sprawdza się przy skórze suchej, mieszanej, tłustej, a nawet przy cerach
wrażliwych, skłonnych do alergii, wyprysków. Jest to idealny olej do cery dojrzałej,
zmęczonej, cienkiej, zniszczonej, szarej. Szybko wchłania się, nawilża,
zmiękcza i wygładza, można go stosować bezpośrednio na skórę w dowolnych, dla
nas ilościach. Ma on także właściwości przeciwstarzeniowe, dzięki wysokiej
zawartości protein i witamin D i E, B1, B2, B6 oraz A, jest odżywczą bombą dla
skóry całego ciała, bogaty jest w kwas oleinowy, palmitynowy, linolowy,
stearynowy, genialnie nawilża, koi, łagodzi i ujędrnia naskórek, jest tak
łagodny, że stosuje się go w codziennej pielęgnacji skóry niemowląt. Olej ze
słodkich migdałów świetnie miesza się z innymi olejami i olejkami eterycznymi,
zatem polecam go jako bazę przy mieszankach na przykład do masażu. A Wy macie
swoich olejowych ulubieńców?
Uwielbiam te oleje. Ten z nasion malin miałam i bardzo mi się podobał. Na pewno do niego wrócę, a dwa pozostałe również chcę wypróbować. 😊
OdpowiedzUsuńPiona! Z nasion malin jest boski, wypróbuj pozostałe :*
UsuńUwielbiam takie olejki!
OdpowiedzUsuńOleje mają super działanie
OdpowiedzUsuńNajlepsze :)
UsuńOleje te chętnie przygarnę :)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbowałabym taki olejek.
OdpowiedzUsuńMusisz je poznać :)
UsuńWszystkie oleje bym wyprobowała :)
OdpowiedzUsuńBardzo polecam :)
UsuńLubię je i przez ostatnich kilka lat miałam już różne rodzaje w tym i marchewkowy :)
OdpowiedzUsuńCudnie, mnie tez nie zawodzą :)
Usuń:o Nigdy w życiu nie słyszałam o takich olejach! Malinowy najbardziej mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńMusi skusić, malina jest boska :)
UsuńMuszę, któregoś spróbować :)
OdpowiedzUsuńWszystkie trzy :D
Usuńkocham olejki tej firmy :) są najlepsze!
OdpowiedzUsuńZgoda :)
UsuńŚwietnie sie prezentują. Uwielbiam olejki :)
OdpowiedzUsuńJa także, boskie są :)
UsuńUwielbiam olej ze słodkich migdałów i z pestek śliwki, ale i marchwiowym nie gardzę, a malinowy stosowałam kilka razy, miło go wspominam. Nie znam olejów tej marki, chyba czas uzupełnić zapasy ;)
OdpowiedzUsuńOj tak śliwka jest wspaniała, miałam raz, zakochałam się :) Polecam Ci Etja, genialne oleje!
UsuńJa dość późno odkryłam oleje, ale... pocieszam się, że lepiej późno, niż wcale :)
OdpowiedzUsuńNa pewno jesteś im teraz wierna :)
UsuńBardzo fajne oleje, muszę się zaopatrzyć w podobne na lato :)
OdpowiedzUsuńTrio idealne na lato :)
UsuńNie znam, ale z chęcią wypróbuję.
OdpowiedzUsuńKoniecznie się skuś :)
UsuńTo już w sobotę, a gdzie pogoda? Olejków nie znam, bardzo chętnie bym je poznała. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńU mnie już słonko spore dziś :) Polecam oleje, wspaniałe trio :)
UsuńZ nasion malin bardzo lubię, przydałby mi się taki z atomizerem :)
OdpowiedzUsuńBardzo praktyczna pompeczka :)
Usuń