niedziela, 6 grudnia 2020

Lily Lolo – Nudziakowa paletka ośmiu prasowanych cieni z lusterkiem inspirowana zachodami słońca - Golden Hour Eye Palette!

Mineralne cienie do powiek Lily Lolo, nie zawodzą mnie od lat. Paletki tejże maki, towarzyszą mi w codziennych makijażach, zawsze zachwycają mnie jakością, składem i doskonałą pigmentacją. Golden Hour Eye Palette, to doskonały zestaw cieni, inspirowanych zachodami słońca, brzmi pięknie prawda?

Paletka Golden Hour, zawierająca osiem prasowanych cieni z lusterkiem, dostępna jest oczywiście na Costasy, gdzie kusi cały asortyment tejże brytyjskiej marki. Kosmetyki Lily Lolo są cruelty free, nie zawierają parabenów, produkowane są wyłącznie z naturalnych i mineralnych składników, nie zawierają też sztucznych aromatów, nanoczasteczek, substancji konserwujących, cienie są kosmetykiem wegańskim. Golden Hour Eye Palette, to przepiękna i uniwersalna paletka, która zawiera typowo neutralne odcienie, które idealne będą do każdego typu karnacji.

Kasetka z lusterkiem i dwustronnym aplikatorem, wykonane są w tradycyjnej dla marki, eleganckiej stylistyce, dodatkowo zapakowano ją w kartonik, z którego zasięgniemy informacji o produkcie, odcieniach i składzie cieni. W ich składzie odnajdziemy olej jojoba, arganowy, z nasion słonecznika, z nasion granatu, które wzmacniają delikatną skórę powiek i nawilżają, mica, wiąże kosmetyk i nadaje mu delikatności, witamina E, dodatkowo konserwuje cienie, wyciąg z mikołajka nadmorskiego, spełnia funkcje regenerujące, cienie zawierają także pigmenty. Paletka idealna jest do tworzenia nudziakowych makijaży dziennych, zaś błyszczące cienie genialne sprawdzą się też przy makijażach wieczorowych, świątecznych. Cienie Lily Lolo dobrze się nakładają na pędzelek, nie osypują się, dobrze blendują, współpracują zarówno ze sobą, jak i z innymi kosmetykami, można je stopniować. Przed aplikacją cieni, polecam na powiekę nałożyć bazę, wówczas cienie nie rolują się, są niesamowicie trwałe. Oto cienie, jakie zawiera:

Glimmer – Jasny, brzoskwiniowy odcień, bardzo delikatnie błyszczący, świetny, jako baza do dalszej pracy nad cieniami, świetnie sprawdzi się też pod łuk brwiowy.

Quartz – Świetny, beżowy mat, uniwersalny i nieoceniony.

Ruby – Cieplutki, piękny róż o matowym wykończeniu, uwielbiam go. 

Antique Gold – Jeden z moich hitów paletki, głęboki i intensywny brąz z metaliczną magią, idealny do makjażu na święta.

Copper – Miedziany, piękny, rudawy odcień, świetnie połyskuje.

Lavish – Metaliczne złoto z nutą oliwki, ideał odcienia dla każdej z nas.

Treasure – Brązowy macik, must have w nudziaowym makijażu.

Luxe – Mocny, ciemny brąz w macie, świetny do zewnętrznego kącika oka.

 Słowem, Golden Hour, to paletka idealna na prezent dla siebie i dla każdej kobiety, ceniącej ponadczasową elegancję!


 

26 komentarzy:

  1. Świetne są paletki tej marki. Mam dwie, ale chętnie poznam kolejne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny zestaw kolorków, uwielbiam brązy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze nie miałam nic marki Lily Lolo, ale uwielbiam zachody słońca i kolory cieni także przypadły mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Rewelacyjnie wygląda ta paletka. 😊

    OdpowiedzUsuń
  5. Właśnie kupiłam, paletka niestety ze zbitym lusterkiem... Ale coś się wymyśli. Lubię brązy, mam nadzieję że będą ciebie się dobrze trzymać i nie będą robić się kreski. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, ze warto zwrócić się z sytuacją z lusterkiem do sklepu :) :*

      Usuń
  6. Mam jedną i jestem zadowolona, ale chętnie poznałabym inne :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajna paletka a te złotko to naprawdę cudne :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne kolory, bardzo takie lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękna paletka, zresztą jak inne tej marki. Bardzo lubię ich cienie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ładnie prezentuje się ta paletka.

    OdpowiedzUsuń