Debiutancka, bardzo klimatyczna powieść - Tajemnica Jareda Straya - Adam Szabat

Moje czytelnicze lato, to przede wszystkim kryminały, dziś u mnie powieść, która stricte czystym kryminałem nie jest, zaś jej ciekawy klimat i tajemniczość, zachwyca i wciąga bez reszty.

 

Tajemnica Jareda Straya - Adam Szabat

Premiera: 7 lipca 2021

Wydawnictwo: Lira

Oprawa: okładka miękka

Ilość stron: 336

Tajemnica Jareda Straya, to książka, którą napisał debiutujący Adam Szabat. Powieść intrygowała mnie już przy lipcowych zapowiedziach, bowiem uwielbiam wszelkie, mroczne zakamarki literatury, a dodatkowo bardzo lubię debiuty. Autor jest wokalistą, kompozytorem, autorem tekstów piosenek, scenariuszy teatralnych i trenerem wokalnym, mieszka z rodziną w Hrubieszowie. Tajemnica Jareda Straya, gatunkowo z pewnością nie jest typowym kryminałem, mamy tu specyficzny klimat, pełen tajemnic, swoistej magii i ludzkich emocji. W inicjującym powieść rozdziale, w roku 1986, wraz z listonoszem imieniem Deryl, jesteśmy świadkami prawdopodobnego samobójstwa starszego mężczyzny, następnie już poznajemy głównego bohatera. Leon Kornas, jest z wykształcenia dziennikarzem, od przyjaciółki Marty, z którą prowadzi sklep warzywny, otrzymuje książkę Jareda Straya, pod tytułem Gniazdo, która zachwyca go i angażuje. Szukając informacji o amerykańskim autorze, Leon natrafia na wiele tajemnic. Intryguje go przesłanie książki, życie i pochodzenie pisarza, w związku z tym trafia na klimatyczny Dwór Horowieckich w Wilkowicach, gdzie w towarzystwie Barbary Horowieckiej, prowadzącej tamże hotel, zgłębia zawiłą historię i poznaje sekrety rodziny. Tajemnica Jareda Straya, wciągnęła mnie niesamowicie, książkę przeczytałam w jeden, lipcowy dzień, powieść napisana jest bowiem przystępnym językiem, a ciekawie i przyjemnie poprowadzona fabuła nie pozwala na nudę. Warta uwagi, ciekawa propozycja dla miłośników tajemniczych, mrocznych klimatów kryminalnych!