środa, 7 grudnia 2022

Everest. Poruszę niebo i ziemię - Wojciech Nerkowski – Emocjonująca, trzymająca w napięciu powieść na zimowe wieczory.

Najnowsza powieść Wojciecha Nerkowskiego, zatytułowana Everest. Poruszę niebo i ziemię, swą premierę miała niedawno, bowiem 9 listopada. Od razu, gdy ujrzała światło dzienne, dobrałam się do lektury, a dziś przybywam do Was z moją recenzją.

Everest. Poruszę niebo i ziemię - Wojciech Nerkowski

Premiera – 9 listopada 2022

Wydawnictwo: Lira

Oprawa: okładka miękka

Ilość stron: 368

Zdobycie Mount Everest, najwyższego szczytu Ziemi, to nie lada wyczyn. Czomolungma pochłania wiele ofiar, a pomimo to czwórka Polaków: bracia Arek i Bart oraz Kaśka i Marek, decyduje się na ryzykowną próbę zdobycia góry po skończonym sezonie. Niestety pogoda załamuje się, pojawia się lawina, himalaiści utkwili na trasie, jeden z nich ginie. W Katmandu, u stóp wielkiej góry, pozostają ich najbliżsi Julia, narzeczona Marka i Kris, mąż Kaśki, to oni muszą zorganizować ratunek ocalałych. Damian Nawrocki, szef wyprawy nie robi zbyt wiele, by sprowadzić uwięzionych pod szczytem i pomóc w akcji ratunkowej. Emocjonującą całość obserwujemy z perspektywy osób, które czekają himalaistów i próbują im pomóc, jest to ciekawe i unikalne spojrzenie w przypadku tego typu powieści. Główni bohaterowie, to dwie zupełnie różne osobowości, Julia, jest spokojną tłumaczką, zaś Kris rozgadanym influencerem, kontrast, ich odmienne podejście do życia, a jednocześnie jeden cel, jest jedną z osi powieści, której siłą jest miłość, poświęcenie, nadzieja. Książka jest istnym ideałem na zimowe wieczory, dla tych czytelników, którzy szukają nietuzinkowej fabuły, wciągającej, emocjonującej, zaskakującej, pełnej ciekawie nakreślonych postaci i unikalnego klimatu.


 


8 komentarzy: