Naturalne mydła potasowe Etja, niedawno pojawiły się w
ofercie, w nowej, ulepszonej formule, postanowiłam zatem, pokazać Wam, jak
zmieniły się i przede wszystkim, jak sprawdzają się u mnie w codziennej
pielęgnacji. Pozwólcie zatem zabrać się w mydlaną podróż, pośród
uzależniających zapachów pomarańczy, lawendy, kawy i drzewa herbacianego!
Z pewnością znacie olejki eteryczne i oleje do skóry,
które od lat firma Etja oddaje w nasze ręce, do asortymentu na stałe dołączyły
mydła potasowe, które przeszły przez długie i restrykcyjne testy. Obecna wersja
mydeł jest dopracowana, genialna i naprawdę idealna. Cztery odsłony mydeł, do
wybory mamy mydło Argan&Pomarańcza, Lawendowe, Kawa&Peeling oraz Tamanu&Drzewo
herbaciane, które zatem wybrać? Ja kocham je wszystkie, zaś postaram się
przybliżyć Wam szczegółowo właściwości i skład każdego z nich. Mydła wytwarzane
są ręcznie, tradycyjnymi metodami na bazie zmydlonego, nierafinowanego,
tłoczonego na zimno oleju lnianego, który zawiera mnóstwo cennych dla skóry
właściwości, bogaty jest w kwas alfa-linolenowy, linolowy, oleinowy oraz
witaminę B i witaminę młodości - witaminę E. Każde mydło zawiera także olej
rzepakowy, jest to novum w składzie mydeł, olej ten to bogactwo nienasyconych
kwasów tłuszczowych i witamin A, E i K.
Mydła otrzymujemy w białych, zakręcanych pojemniczkach
(80 g), zapakowanych dodatkowo w kartonik, na którym, prócz nowych,
tematycznych grafik, odnajdziemy także informacje na temat kosmetyku, jego stosowania,
właściwości i skład. Każde z nich ma inny skład, wspólnym zaś mianownikiem jest
olej lniany i olej rzepakowy. Mydła mają postać gęstej, mięciutkiej, mydlanej
pasty, można je wykorzystywać na wielu płaszczyznach, do całego ciała, od stóp
do głów. Są świetnym kosmetykiem do codziennego, nawet częstego mycia dłoni, stóp
(zwłaszcza, gdy zmagacie się z twardą skórą), genialnie do ciała pod prysznicem
i w wannie, także do włosów. Ja najczęściej stosuję je z rękawicą kessa,
wówczas tworzą piękną, kremową piankę. Mydła potasowe ładnie rozpuszczają się w
wodzie, zatem można na ich bazie, stworzyć naturalne mydło w płynie.
Argan&Pomarańcza
Hipnotyzujące i uzależniające mydło naturalne, którego
jestem zdeklarowaną fanką. Prócz oleju lnianego i rzepakowego, zawiera olej
arganowy (bogaty w witaminę E, nazywa się go eliksirem młodości, złotem Maroka,
działa on silnie regenerująco i przeciwstarzeniowo), a całości dopełnia boski, eteryczny
olejek pomarańczowy, przepięknie pachnący świeżutką pomarańczką. Mydło Argan&Pomarańcza,
stosuję do mycia twarzy, po demakijażu, pięknie oczyszcza, nawilża, wygładza,
ujędrnia i regeneruje naskórek. Mam cerę 30+, mieszaną w kierunku suchej,
sprawdza się znakomicie.
Lawendowe
To mydło ukochał mój facet do golenia, w składzie mamy
tu olej lniany i rzepakowy, ale także olej ze słodkich migdałów i naturalny
olejek lawendowy. Mydełko działa kojąco i gojąco, łagodzi podrażnienia, chroni
skórę. Kocham zapach lawendy, który tu naprawdę zachwyca! Lawenda to jeden z
piękniejszych zapachów świata, koi zmysły. Ja stosuję je w wannie, sprawdzi się
przy każdego rodzaju skórze, świetne dla całej rodziny, zawiera witaminy A,B1,
B2, B6, D i E, warto je poznać.
Kawa&Peeling
Cudowne połączenie mydła i peelingu, z naturalnym
składem. Zdecydowany hicior. Kosmetyk działa złuszczająco, oczyszczająco,
nawilżająco, ale również ujędrnia i działa przeciwstarzeniowo, pobudza
mikrokrążenie. Zawiera olej lniany, olej rzepakowy, sercem zaś mydła jest
bogaty w kofeinę olej z nasion kawy. Mydło naprawdę przepięknie i smakowicie
pachnie aromatyczną kawą, wspaniale oczyszcza, wygładza, jest naturalnym
peelingiem, genialne do walki z cellulitem. Ja najczęściej stosuję je do nóg i
na uda. W nowej wersji, mydło jest bardziej treściwe, łatwiej aplikuje się,
polecam masować nim skórę, a nawet pozostawić mydło chwilę na skórze.
Tamanu&Drzewo herbaciane
Mydełko idealne dla osób ze skórą problematyczną,
tłustą, trądzikową, skłonną do niedoskonałości, łuszczycową. Posiada
właściwości pielęgnacyjne, oczyszczające, ochronne, antyseptyczne i
przeciwłojotokowe. Mydełko bogate jest w olej lniany, rzepakowy, mamy tu też organiczny
olej tamanu, eteryczny olejek z drzewa herbacianego i organiczny olej jojoba
gold. Zawiera cenne kwasy omega-3,6 i 9 oraz witaminy E i F. Mydło oczyszcza,
nie wysusza, chroni, regeneruje i odżywia, nie zapychajac porów. Pachnie
ziołowo, olejkiem herbacianym, ma miękką, gładką konsystencję i jest bardzo
wydajne.
Które mydło wybieracie? Ja polecam absolutnie
wszystkie, jestem pewna, że pokochacie je, jak ja, polecam całego serducha!
Dla mnie drzewo herbaciane :D
OdpowiedzUsuńIdealne dla cery problematycznej, boskie :)
Usuńo kurcze bardzo fajne:)
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo :)
UsuńZdecydowanie się skuszę:)
OdpowiedzUsuńKoniecznie :D
UsuńAle fajne mydła takich jeszcze nie widziałam. Wszystkie chętnie bym wypróbowała :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCała czwórka godna uwagi :)
UsuńMarkę znam z olei, super, że się rozwijają :)
OdpowiedzUsuńEtja rządzi :)
Usuńlawendowe także skradłoby moje serce. Też uważam, że to jeden z najpiękniejszych zapachów ;)
OdpowiedzUsuńMusisz je poznać, wspaniałe :)
UsuńKawa&Peeling na pewno kupię.:)
OdpowiedzUsuńMMM smakowity kosmetyk :D
UsuńOlejki znam tylko ze słyszenia. Mydło wybrałabym kawowe :D
OdpowiedzUsuńPolecam je, ładnie złuszcza :)
UsuńTakie mydełka bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńCudowne są :)
UsuńJakie ciekawe połączenie. Podoba mi się.
OdpowiedzUsuńNuty zapachowe piękne :)
UsuńKAwa wygląda jak błotko a nie wiem czemu ale wlaśnie gustuje w takich kosmetykach :D
OdpowiedzUsuńHihi mam to samo :)
Usuńwow ale fajowskie! nie znałam i juz znam:D like it
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo :)
UsuńKawa&Peeling jestem ciekawa :)
OdpowiedzUsuńGenialne mydło i świetnie wygładza :)
UsuńWidzę je po raz pierwszy i przyznam, że mnie zainteresowały :)
OdpowiedzUsuńMiło, ze u mnie się poznaliscie :)
UsuńBardzo fajnie się prezentują, brałabym wszystkie :-)
OdpowiedzUsuńOj warto, warto :)
UsuńBardzo lubię peelingi kawowe do ciała. :)
OdpowiedzUsuńZatem wersja mydełka kawa, będzie dla Ciebie idealna :)
UsuńNie jestem przekonana do konsystencji tego produktu, chyba chwilę zajmie mi przekonanie się do mydła potasowego :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę nie ma czego się bać, cudowna są :)
UsuńBardzo fajna propozycja, piękne opakowania i zawartość też ciekawie się prezentuje. wybrałabym lawendowe i z drzewa herbacianego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Wspaniałe są, cała czwórka, uwielbiam :)
Usuńargan i pomarańcza ewentualnie kawa i peeling do mnie przemawiają
OdpowiedzUsuńMusisz je zatem poznać :)
UsuńUwielbiam takie mydełka i tak sobie myślę, że chciałabym wszystkie!
OdpowiedzUsuńDobra decyzja :D
UsuńO jacie :) I jak się tutaj zdecydować na jedno ? Naprawdę świetnie zrobili z takim dużym wyborem mydełek :)
OdpowiedzUsuńNie da się, bierz wszystkie :)
Usuńwhat an amazing post. Do you like to follow each other?
OdpowiedzUsuńhttps://bubasworld.blogspot.com/
Thx Dear :)
UsuńBardzo fajne mydełka i jak tu wybrać, jak wszystkie kuszą :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness:)
Polecam całą czwóreczkę, warte uwagi, zapachy boskie :)
UsuńW ciemno brałabym kawę and peeling i... pomarańczę and argan:D Jak to musi pachnieć! Swoją drogą, coraz bardziej skłaniam się ku naturalnym kosmetykom, może nie w kwestii włosów, ale mycia skóry już jak najbardziej tak:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
OOO tak kawa chyba dla Ciebie idealna :D Cieszę się, ze natura u Ciebie bierze górę :**
UsuńMydło Kawa & Peeling mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńCud kosmetyk, mydło i peeling w jednym :)
Usuń