wtorek, 2 czerwca 2020

Nowości Etja! Naturalne olejki eteryczne - Olejek limetkowy oraz olejek kajeputowy - Wspaniały duecik na wiosnę i lato!

Etja zaskakuje mnie nieustannie, wprowadzając wciąż do asortymentu, nowe, ciekawe i naprawdę unikalne produkty! Dziś u mnie duecik nowości tejże, polskiej firmy. 


Etja, to przede wszystkim właśnie naturalne olejki eteryczne i oleje do skóry, ale na uwagę zasługują też mydła potasowe, poczytajcie o nich u mnie tu. Zarówno olejek limetkowy, jak i olejek kajeputowy, to wysokiej jakości olejki, 100% naturalne i bezpieczne, to naturalne aromaty, ale także cenne właściwości prozdrowotne, z których naprawdę warto czerpać. 


Olejek limetkowy
Przepiękny, świeżutki, intensywny, rześki, słodkawy, cytrusowy zapach prawdziwej limonki! Mieszka w buteleczce (10 ml) z ciemnego szkła, które chroni produkt przed promieniami słonecznymi. Dodatkowo olejek umieszczono w kartoniku z limetkowymi grafikami i przydatną ulotką. Olejek stał się moim prawdziwym hitem, bowiem kocham wszelkie olejki cytrusowe Etja. Jest to zapach idealny na lato, wiosnę, to dawka naturalnej, zielonej, owocowej energii. Otrzymywany jest metodą destylacji parą wodną skórek owoców limety kwaśnej, czyli Citrus aurantifolia, ma on właściwości przeciwbakteryjne, odświeżające, ale też pięknie relaksuje i dodatkowo dezynfekuje powietrze. Jest światłoczuły, jak wszystkie olejki cytrusowe, zatem nie należy go stosować podczas wystawiania bezpośredniego skóry na słońce. Sprawdzi się w aromaterapii, u mnie często gości w kominku zapachowym, doskonały do łazienki, ale również do kuchni. Pomaga przy migrenach, zmniejsza napięcie nerwowe, łagodzi przeziębienia, stany zapalne, czy bóle głowy. Wykorzystuję go w kąpieli, polecam go tez przy masażu z olejem z nasion kawy, to doskonałe, sprawdzone przeze mnie połączenie. Jeśli lubicie tworzyć własne, domowe kosmetyki, musicie go mieć, ideał do naturalnych perfum, czy jako dodatek do żelu pod prysznic.


Olejek kajeputowy
Intrygujący, unikalny olejek naturalny! Pozyskuje się go metodą destylacji parą wodną liści i pąków gałązek drzewa kajeputowego. Ma on przede wszystkim działanie antyseptyczne, przeciwbakteryjne, przeciwwirusowe i przeciwgrzybiczne, zatem w dobie obecnych czasów pandemii, must have w każdym domu. Genialny do inhalacji, ułatwia oddychanie, udrażnia nos i drogi oddechowe, polecam go wszystkim, którzy mają problemy z zatokami. Ma świeży, zaś kojarzący się nieco z kamforą i intensywnymi ziołami zapach. Uwielbiam go wykorzystywać w wielu opcjach, stosuję go do prania, dodaję kilka kropelek do płynu do prania, pranie zyskuje na naturalnej świeżości. Olejek kajeputowy poprawia też ukrwienie, uśmierza ból mięśni i stawów, zatem zmieszaj go z olejem bazowym (przykładowo z olejem z pestek moreli) i masuj miejsca, w których dokucza ból. Ja dodałam go też do masła shea i aplikuję po kąpieli na stopy. Wypróbujcie go także do aromatyzowania pomieszczeń, także kominku zapachowym. Doskonały i wielozadaniowy olejek, który warto mieć pod ręką. Znacie już te olejki? Macie swój ukochany olejek eteryczny? 


26 komentarzy:

  1. Nie znam firmy, ale olejki wydają się bardzo ciekawe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asortyment Etja muuuusisz poznać, piękne oleje, olejki eteryczne, mydła, polecam bardzo :)

      Usuń
  2. Z chęcią wypróbuję oba olejki, z pew się przydadzą :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam olejki z tej firmy i byłam z nich zadowolona :) te chętnie poznam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Olejek limetkowy już miałam ale z zagranicznej marki, dobrze wiedzieć że wśród Polskich marek takie też można znaleźć

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jakże, dobre, bo polskie, teraz wypróbuj Etja :)

      Usuń
  5. Limetkowego jestem szczególnie ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie miałam jeszcze nigdy takiego olejku.

    OdpowiedzUsuń
  7. Pierwszy raz słyszę! Myślę że olejek limetkowy bardzo by mi się spodobał :)

    Pozdrawiam :)
    zpolskidopolski.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Pierwszy raz je widzę ale ten limerykowy mnie zainteresował :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Limetkowy z chęcią bym widziała w swoim domu, natomiast kajeputowego bym chyba nie przetrawiła :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olejek limetkowy, to cud prawdziwy, kajeputowy ma specyficzny zapach, trzeba na żywo obwąchać :)

      Usuń
  10. Nie miałam wcześniej takiego olejku, ale opis mnie zaciekawił więc może się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pierwszy olejek najbardziej mnie zaciekawił :D Chętnie bym go przetestowała :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie znam tej marki... Nawet takich olejków. Muszą być dobre... Fajne fajne, sprobowalambum z chęcią.

    OdpowiedzUsuń
  13. Markę znam i bardzo lubią. Kupują od nich najczęściej olejki i mydełka. 😊

    OdpowiedzUsuń