Nie ukrywam, iż na premierę powieści Antonia. Na Podlasiu, czekałam z utęsknieniem, myślę, że ta właśnie nowość Wydawnictwa Szara Godzina, budziła wielkie emocje pośród wielu miłośników książek, które wyfruwają spod skrzydeł tegoż wydawnictwa. Powieść już od 7 września, dostępna jest w księgarniach internetowych i stacjonarnych, pora zatem na moją recenzję i emocje, które towarzyszyły mi podczas czytania tej przepięknej, malowniczej książki.
Antonia. Na Podlasiu - Agnieszka Panasiuk
Premiera: 7 września 2020
Cykl: Trylogia - Na Podlasiu – Tom 1
Wydawnictwo: Szara Godzina
Oprawa: okładka miękka
Ilość stron: 352
Autorka, Agnieszka Panasiuk, z wykształcenia jest nauczycielką historii, zawodowo zaś pracuje w administracji, jest także laureatką konkursów literackich, a wolny czas spędza w grodzie rodziny, pasjonuje się ogrodnictwem oraz filmem. Jej debiutancka powieść Podróże serc, która miała premierę w kwietniu tego roku, zachwyciła mnie, zatem byłam bardzo ciekawa zapowiadanej trylogii pod tytułem Na Podlasiu. Jestem przekonana, iż cykl z pewnością będzie niewątpliwym hitem wydawnictwa, już pierwszy tom Antonia. Na Podlasiu, ujawnia, iż jest to doskonała, obyczajowa, literatura piękna, zaś już zapowiadane są dwa kolejne tomy Cecylia. Na Podlasiu oraz Aleksandra. Na Podlasiu, których będę oczywiście z niecierpliwością wypatrywać. Obyczajowa saga z historią w tle, rozgrywa się na podlaskich terenach w drugiej połowie XIX stulecia. Mamy 1869 rok, urocza i mądra dziewczyna Tosia, czyli Antonia Gillard, traci pracę nauczycielki w Warszawie. Olga Fiodorowna Wołgogradowa, wypowiada Tosi i jej przyjaciółce Krysi posady, bowiem wychodzi na jaw, iż w potajemnie uczyły one języka polskiego i historii, co pod zaborami było surowo karane. Na szczęście szybko otrzymuje propozycję pracy guwernantki w Białej na Podlasiu, gdzie z powodzeniem uczy Katię i Tanię, dwie córki sekretarza naczelnika Fiodora Tochorzewskiego i jego żony Sonii Nikołajewnej. Tosia poznaje miasto, rodzinę pracodawcy, ale też księgarza Józefa i jego żonę Adelę Jasnowską oraz rodzinę Woldańskich. Sprawy komplikują się, Antonia ponownie musi szukać posady i już jako dama do towarzystwa dla zamożnej hrabiny Stefanii Bolinowskiej, czerpie z życia, odnajduje miłość, jednocześnie podejmuje się działań propolskich. Antonia. Na Podlasiu, wciąga i fascynuje, to doskonała, niebanalna lektura na pierwsze dni i wieczorki jesienne, malownicza, doskonale napisana powieść, która z pewnością skradnie wiele serc. Nie pozostaje zatem nic innego, jak oczekiwać na dwa, kolejne tomy, tejże pięknej sagi!
Brzmi jak bardzo nastrojowa lektura! Zbliżają się długie wieczory, wiec może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie, ja jestem zachwycona :)
UsuńBrzmi bardzo ciekawie, jednak poczekam na recenzje pozostałych tomów :)
OdpowiedzUsuńPozostałe tomy, zostaną wydane w późniejszym czasie :)
UsuńMoże wkrótce po nią sięgnę ❤
OdpowiedzUsuńPolecam bardzo :)
UsuńMam nadzieję, że jesienne wieczory będą sprzyjały sięganiu po takie książki.
OdpowiedzUsuńJestem pewna, już od dziś jesień :)
UsuńFakt, że jest malownicza mnie przekonuje, chociaż powieści nie czytam :)
OdpowiedzUsuńMalownicza i wciągająca, piękna :)
UsuńMyślę, że książka by mi się spodobała :). Rozejrzę się za nią.
OdpowiedzUsuńKoooniecznie :) Jestem pewna :)
UsuńDobrze wiedzieć, że jest warta zainteresowania :)
OdpowiedzUsuńWarta, warta, piękna :)
UsuńLubię takie obyczajówki:)
OdpowiedzUsuńPiona :)
UsuńNie moje klimaty, zresztą ostatnio niestety coraz mniej czytam, ciągle brakuje mi czasu itp. Może jesień, dłuższe wieczory itp. to zmienią :)
OdpowiedzUsuńMam taką nadzieję :)
UsuńWidzę że ta publikacja to świetny pomysł na zbliżające sie długie wieczory.
OdpowiedzUsuńIdealna jest, polecam :*
UsuńTeż tak jak osoba wyżej: nie moje klimaty :(
OdpowiedzUsuńRozumiem, ale warto się przekonać :)
UsuńBrzmi ciekawie ☺
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
Usuńksiążka w moim guście!
OdpowiedzUsuńCudownie, musisz ją poznać :)
UsuńJako Podlasianka nie widzę inaczej jak przeczytać tą książę ;)
OdpowiedzUsuńTez tak sądzę, Podlasie gra tu dużą rolę :)
UsuńWarto zapisać tytuł, na jesienne wieczory w sam raz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Naprawdę warto, piękna i wciągająca książka :)
Usuń