Dziś przeniosę Was w niesamowite rejony fantasy z
książką, która jako ebook, zdobyła tak wielu fanów w Rosji, że kwestią czasu było,
pojawienie się jej w papierowej, namacalnej formie także u nas, w Polsce!
Droga Szamana. Etap 1: Początek - Wasilij Machanienko
Premiera: 20 czerwca 2018
Wydawnictwo: Insignis
Tytuł oryginalny: Путь Шамана. Шаг 1: Начало
Tłumaczenie: Joanna Darda-Gramatyka, Gabriela
Sitkiewicz
Oprawa: miękka
Ilość stron: 336
Droga Szamana. Etap 1: Początek, to książka, której
autorem jest Wasilij Machanienko, Rosjanin, który zawojował w swoim kraju
internetowych czytelników ebookiem o tymże tytule. Jest to nie lada gratka dla
miłośników literatury ogólnie, Machanienko bowiem, swą powieścią, zapoczątkował
nowy gatunek literacki, zwany Literaturą RPG, w skrócie LitRPG. Jest to
oczywiście moje pierwsze zetknięcie z autorem, Wasilij Michajłowicz Machanienko,
urodził się 20 kwietnia 1981 roku w
Siewierodwińsku w Rosji, po studiach, przeniósł się do Moskwy, gdzie pracował w
branży IT, obecnie zaś, oszołomiony wielkim sukcesem, skupia się na własnej
twórczości literackiej, seria Droga Szamana, ma już teraz siedem części, pierwszą
z nich wydało niedawno u nas Wydawnictwo Insignis. Książka zachwyca wizualnie,
przepiękną, oryginalną, fantastyczną okładką, którą każdy fan gatunku bez
problemu znajdzie w księgarni. Jest to powieść nie tylko dla maniaków
literatury fantasy, ale także dla tych, którzy chcąc oderwać się choć na chwilę
od światów w grach komputerowych, zechcą przenieść się do książki, która także
dostarczy im podobnych wrażeń. LitRPG, znajdzie swych odbiorców pośród
miłośników science fiction i fantasy, do których i ja należę, fabuła toczy się tu
w wirtualnym świecie gier online, a czytelnik jest jakby częścią gry. Droga
Szamana. Etap 1: Początek, została przełożona już na język angielski, niemiecki,
czeski, koreański i polski właśnie, myślę, że u nas znajdzie spore grono
wielbicieli, wypatrujących kolejnych części serii, ja już mam ochotę na
kontynuację.
Witam w wirtualnym świecie, gdzie prócz oczywiście
graczy, znajdują się gromady potworów, elfów, gobelinów, krasnoludów, orków,
smoków, mroczne tajemnice, czyhające walki, jesteśmy w świecie gry zwanym Barliona,
gra ta wciągnęła już tak mocno graczy, iż nie posiadają oni już swego
normalnego, ludzkiego życia, ich egzystencja, toczy się tam, gdy są zalogowani,
ciało jedynie pozostaje w samowystarczalnej kapsule, dzięki której łączą się z
Barlioną. Tu nie ma wyścigu po pieniądze, pracę, zdrowie, czy dobrą sylwetkę,
tu walczy się o wyższy level, zwycięstwa, tu można być tym, kim nie można stać
się w rzeczywistości, nie ma tu bólu, zatem wszelkie chwyty dozwolone. Bohater
książki, pracujący w realnym świecie, jako informatyk, Dmitrij Machan, startuje
od zera w grze, bez tutoriali, zostaje tu Szamanem, jest ludzkiej, słabej rasy,
a ból odczuwać tu będzie jak w realnym życiu, dlaczego zaś znalazł się w takim
położeniu w Barionie? To kara, którą odbyć ma za przestępstwo, które popełnił
nieświadomie, zostaje więźniem, wrzucony do wirtualnej kopalni miedzy Pryka, gdzie
musi rozwijać swoją postać, poznawać inne i podnosić wśród nich swoją reputację.
Powieść Machanienko wciąga mocno, czytelnik, niczym gracz, chce wciąż grać i
mieć wpływ na dalsze losy bohatera, więc jak? Chcecie grać? Zaliczać misje?
Podnosić level, parametry i statystyki? Finał zaskakuje i kusi, by wyczekiwać
drugiej odsłony serii. Musicie przeczytać książkę Droga Szamana. Etap 1:
Początek, to naprawdę jedyna w swym rodzaju literacka przygoda i zarazem
ciekawe doświadczenie, ja czekam już na kolejne części!
Chyba to trochę nie moje gusta, chodź czasem ciekawie jest sięgnąć po nowe doświadczenia:)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie warto nie ulegać schematowi i poczytać coś innego, polecam z całego serca :)
UsuńPolecę fanom gatunku ☺
OdpowiedzUsuńOj tak, fani fantasy i sf będą na bank zachwyceni :)
UsuńNie przepadam za takim gatunkiem.
OdpowiedzUsuńNowy gatunek się rodzi, warto poznać :D
UsuńWielbiciela gatunku na pewno będą zadowoleni. 😊
OdpowiedzUsuńZ pewnością, ja polecam, naprawdę wciągnęła mnie :)
UsuńTo chyba nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńMimo wszystko polecam się upewnić :)
UsuńMojemu narzeczonemu mogłaby się spodobać ta książka ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie mu ją podsuń :)
UsuńRaczej nie dla mnie, chociaż może warto spróbować, żeby się przekonać :)
OdpowiedzUsuńDokłądnie tak, nie warto czytać wciąż tych samych gatunków, czasem warto zaszaleć, zaryzykować :)
Usuń