Prawidłowe oczyszczanie skóry, to jeden z moich
ulubionych rytuałów pielęgnacyjnych, nie zależnie od pory roku, powinniśmy dbać,
by dokładnie oczyszczać cerę codziennie, najlepszymi kosmetykami, dostosowanymi
do potrzeb naszej skóry.
Organiczny tonik z ekstraktem z lilii, cenionej przeze
mnie marki Coslys, to spełnione marzenie mojej skóry mieszanej, w kierunku
suchej. Tonik posiada restrykcyjne certyfikaty Ecocert i Cosmebio, co oznacza,
iż nie znajdziemy w jego składzie szkodliwych parabenów, olejów mineralnych,
silikonów, sztucznych barwników, substancji zapachowych, a jego składniki
pochodzą z kontrolowanych upraw ekologicznych. Jest to kosmetyk wegański, cruelty
free, nie testowany na zwierzętach na żadnym etapie produkcji, dodatkowo mamy
tu oznaczenie francuskiej organizacji One Voice, która walczy o prawa zwierząt.
Kosmetyki Coslys, znakomicie sprawdzają się u mnie, zatem zawsze z całego
serca, polecam je i Wam.
Zdradzę Wam, że tonik, to u mnie wszechstronnie
wykorzystywany kosmetyk. Oczywiście pełni on funkcję w oczyszczaniu twarzy,
szyi i dekoltu po demakijażu, ale stosuję go też do szybkiego przemycia twarzy
na przykład po treningu, jest też ważnym elementem podczas wieczornej
pielęgnacji, tonik Coslys, używam także jako składnika maseczki, która
przygotowuję z białej glinki i olejów naturalnych, wzbogaca on skład takowej
maski i dodaje jej właściwości nawilżających. Tonik otrzymujemy w poręcznej,
białej buteleczce (200 ml) ze srebrną nakrętką, wygodnie i higienicznie
wydobywa się produkt na płatek, buteleczkę zdobią liliowe grafiki, z niej także
zasięgniemy informacji o składzie, właściwościach i stosowaniu kosmetyku. Cudeńko
ma w składzie aż pięć różnych wód kwiatowych, mamy tu wodę z kwiatu pomarańczy,
wodę z wiązówki błotnej, wodę z rumianku, wodę oczarową oraz z chabra bławatka,
ale jest tu oczywiście ekstrakt z lilii, czy olej ze słodkich migdałów. Skład
totalnie zachwyca i zapewnia, ze tonik nie uczuli i nie podrażni nawet bardzo
wrażliwej skóry, to bezpieczny i naturalny kosmetyk. Zakochałam się także w
jego delikatnym, kwiatowo-roślinnym zapachu. Po oczyszczeniu nim twarzy, skóra
jest czysta, miękka i gładka, dzięki niemu ładnie chłonie serum, a następnie
krem. To skarb w mojej kosmetyczce, kosmetyk bez wad, do którego z pewnością
będę wracać!
Jestem bardzo ciekawa tego zapachu <3
OdpowiedzUsuńPiękny, roślinny, kwiatowy, uzależniający :)
UsuńŚliczne opakowanie, również jestem mega ciekawa zapachu 🙂
OdpowiedzUsuńCoslys zawsze mnie zachwyca opakowaniami także, zapach piękny ma :)
UsuńOj zdecydowanie chcę go:)
OdpowiedzUsuńKoniecznie :)
UsuńTonik to podstawa. :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, u mnie także :)
UsuńMuszę chyba wypróbować. Zaciekawiłaś mnie.
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować, cudeńko :)
UsuńAle ciekawe połączenie i bardzo chciałabym ją spróbować :). Uwielbiam wody kwiatowe, choć do tej pory rzadko sięgałam po mixy :)
OdpowiedzUsuńTu aż pięć wód roślinnych, ja jestem w nim zakochana :)
UsuńChcę go, uwielbiam lilie, ciekawie czy pachnie nimi?
OdpowiedzUsuńTak nieco liliowo :)
UsuńSkoro cudo i do tego naturalne, to muszę przetestować. 😊
OdpowiedzUsuńKoniecznieee :)
UsuńStosowałam go jeszcze w starszej wersji ( opakowanie przynajmniej ) i bardzo miło wspominam - świetny produkt!
OdpowiedzUsuńŚwietny, idealny dla mnie :)
UsuńJa ostatnio zwracam szczególną uwagę na pielęgnację i przyznam, że ten tonik mocno mnie zaciekawił i ze względu na działanie..no i zapach.
OdpowiedzUsuńZimą warto pielęgnować skórę ze zdwojoną siłą :) Polecam go, cudeńko :)
Usuńoj warto dbać o oczyszczanie twarzy zimą :D Tego produktu nie znałam, może kiedyś poznam :D
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji używać tego produktu, ale chętnie to zmienię :)
OdpowiedzUsuń