poniedziałek, 17 sierpnia 2020

PREMIERA już jutro! Wydawnictwo Szara Godzina – Wszystko będzie dobrze - Ewa Maja Maćkowiak – Kobieca powieść o miłości i przyjaźni + Fragment książki!

Już jutro, czyli 18 sierpnia, swą premierę, będzie miała nowa powieść Wydawnictwa Szara Godzina, które serwuje nam sporo godnych uwagi książek tego lata! Już teraz w księgarniach internetowych i stacjonarnych, wypatrujcie książki Wszystko będzie dobrze, której autorką jest Ewa Maja Maćkowiak.

 

Wszystko będzie dobrze. Nie ma sytuacji bez wyjścia

Rok z życia dwóch serdecznych przyjaciółek Honoraty i Arlety. Honorata z oddaniem pracuje w ośrodku pomocy społecznej. Dzięki jednej z podopiecznych zyskuje wymarzoną rodzinę i spełnia swoje najskrytsze marzenie. Tymczasem Arleta poślubia - jak jej się wydaje - wymarzonego księcia z bajki. Jest pierwszy dzień Nowego Roku. Skatowana przez męża Arleta trafia do szpitala. Mimo że rany goją się szybko, dziewczyna zmaga się z niepewnością i strachem. Szczęśliwie los stawia na jej drodze silne i mądre kobiety, dzięki którym krok po kroku odnajduje prawdziwą siebie i przekonuje się, że życie pisze dla niej całkiem nowy scenariusz. Wszystko będzie dobrze to poruszająca opowieść o mocy nadziei, kobiecej przyjaźni i… Rudziku, odnalezionym kocie. Wszystko będzie dobrze. Nie ma sytuacji bez wyjścia.

 


Polska pisarka, Ewa Maja Maćkowiak, zagościła już w mojej biblioteczce książką To nie koniec świata, był to drugi tom serii, kontynuacja jej debiutanckiej powieści Na koniec świata, którą muszę nadrobić. Ewa Maja Maćkowiak jest miłośniczką książek i aniołów, jej książki to lekkim piórem pisane, obyczajowe, kobiece opowieści, pełne emocji, myślę, że i tym razem możemy spodziewać się nietuzinkowej fabuły. Okładka książki Wszystko będzie dobrze, zachwyca, pełna jest kobiecej mocy i energii, taka właśnie będzie książka, napełniona mocą nadziei na lepsze jutro. W ramach zachęty do nabycia książki Wszystko będzie dobrze, zapraszam Was do poczytania jej fragmentu!  

Od ponad godziny przyjaciółki siedziały w Młynku do Kawy – małej, przytulnej i jedynej kawiarence w ich mieście – rozmawiając na poważne tematy. Chwilowo, co stwierdziły jednomyślnie, niestety poruszały tylko takie.

– Wiesz – odezwała się Arleta – lubię tu przychodzić, chociaż ostatnio robię to rzadko. To miejsce jest takie przytulne, choć to chyba za mało powiedziane, co? – Spojrzała na przyjaciółkę, po czym dokończyła:

– Nie, ono jest po prostu zaczarowane.

– Tak – potaknęła Honorata. – Przyznaję, że to miejsce jest zaczarowane.

Jak wiesz, mnie też jakoś po drodze tu nie było. Z głośników zamontowanych w suficie płynęła muzyka, rozlewając się po kawiarnianych zakamarkach. Właśnie teraz swoim przepięknym głosem śpiewał ich ulubiony wokalista, Piasek. Podkochiwały się w nim obie.

– Leczenie ran, szczególnie takich, to długotrwały proces, nie ma, że się chce. Nie ma, że na już. Czas, cierpliwość i praca to jest to, czego potrzeba, by wrócić do siebie – tłumaczyła przyjaciółce Honorata, przybierając najbardziej łagodny ton głosu, na jaki potrafiła się zdobyć. Wiedziała, że Arleta uleczy rany, ale to wymagało czasu, tak jak wymagało kiedyś od niej. – Trzeba pokonać lęk i wydobyć z najgłębszych zakamarków pewność siebie. Trzeba zrozumieć zasadę „Postaw na siebie” i wprowadzić ją w życie, kochanie – kończyła najczulej, jak umiała.

– Łatwo powiedzieć, Honorciu. – Choć Arleta starała się to ukryć, w jej głosie słychać było rezygnację.

– Łatwo? – zapytała poruszona. – No wiesz, jeśli chodzi o mnie, to akurat te słowa możesz wykreślić ze słownika. Nic nie było łatwe. Nic.

– No wiem, tak tylko powiedziałam – usprawiedliwiała się Arleta. Było jej wstyd. – Bo to wszystko niby proste i jasne, a zagmatwane i trudne – stwierdziła i spuściła głowę.

– Zagmatwane i trudne, ale do zrobienia. I wiesz co? – Honorata wskazała palcem na sufit. – Posłuchaj! Nie jesteś sama. Słyszysz? Nie jesteś sama.

24 komentarze:

  1. Jeśli książka kiedyś wpadnie w moje ręce, chętnie poświęcę czas na jej lekturę. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam oczywiście w planach. Wcześniejsze powieści autorki były świeten.

    OdpowiedzUsuń
  3. Musiałabym bliżej zapoznać się z innymi dziełami autorki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem zainteresowany :) bardzo fajnie wydane

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapowiada się sporo emocji :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakoś nie szczególnie zainteresowała mnie ta książka, ale może by mi się spodobała kto wie.. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fabuła tej ksiazki musze przyznac zapowiada sie całkiem ciekawie :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Powiem Ci, że z chęcią bym przeczytała ;))

    www.wkrotkichzdaniach.pl

    OdpowiedzUsuń