Niebawem wiosna, słońce, więcej ciepłych dni i więcej
energii oraz pozytywnego samopoczucia. Dziś u mnie książka, w której
znajdziecie aż 365 sposobów, aby cieszyć się każdą chwilą!
Creative flow. Rok uważnego
życia – Jocelyn De Kwant
Ilustracje: Sanny van Loon
Tytuł oryginalny: Creative
Flow. A year in my mindful life
Premiera: 16 stycznia 2019
Tłumaczenie: Agata Trzcińska-Hildebrandt
Wydawnictwo: Buchmann
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Ilość stron: 240
Creative flow. Rok uważnego życia, to styczniowa
nowość Wydawnictwa Buchmann, autorką książki, jest Jocelyn De Kwant,
dziennikarka i redaktorka, wraz z rodziną mieszka w Amsterdamie, specjalizuje
się ona w treningu uważności. Przepiękne ilustracje, które znajdziemy na
kartach książki, to dzieło Sanny van Loon, to one także przesądzają, iż pozycja
ta jest niebywale interesująca, absolutnie przepięknie wydana, cieszy oczy i z
pewnością nie umknie uwadze na półkach księgarni.
W zasadzie powinnam zacząć od tego, iż nie jest to
zwykła książka, to raczej nasz osobisty notatnik, pełen pięknych inspiracji,
pozytywnych słów i myśli. Jest to pozycja nie tylko dla tych, którzy w
codziennym wirze pracy, szkoły, obowiązków, nie mają chwili dla siebie, dla
własnych myśli, ale też dla tych, którzy na co dzień, chcą dać sobie cząstkę
pozytywnej energii i zastanowić się czasem nad rzeczami tak dla nas
oczywistymi, a dającymi proste, ludzkie szczęście. To przyroda, zmysły, zabawa,
relacje, jedzenie, leniuchowanie, czy pisanie, daje nam radość, autorka zachęca
nas do twórczego myślenia i radości z prostych, codziennych spraw. Dzięki
książce poznamy przeróżne aspekty życia, zwrócimy uwagę na coś, co pozornie
jest mało ważne, świetne jest to, że książka inspiruje na wielu płaszczyznach,
by ruszyć się z domu, oglądać i badać świat, poznawać dotąd nieznane, zwrócić
uwagę na zapachy. Z książką przykładowo szukamy liści, rysujemy je, badamy,
wspominamy dzieciństwo, obserwujemy owady, zmieniamy się w motyla, zmieniamy
ustawienia mebli w domu, ale też poćwiczymy, wymyślimy własne skarpetki, czy
też wypijemy drinka. Creative flow, słowem, to idealny prezent dla siebie na
tegoroczną wiosnę.
Do mnie, takie poradniki w stylu jak żyć, jakoś nie przemawiają. 😊
OdpowiedzUsuńWielu zaś dają choć małego, pozytywnego kopa :)
UsuńFajne, ale u mnie pewnie po 1 obejrzeniu przeleżałby na półce.
OdpowiedzUsuńNajlepiej, byłoby codziennie jakiś pomysł realizować z tej książki!
UsuńCzasami nie zauważamy, że proste rzeczy do wykonania mogą nam sprawić radość:)
OdpowiedzUsuńW wirze codzienności, bardzo często zapominamy o małych, a radosnych rzeczach :)
UsuńStaram się cieszyć małymi rzeczami i być bardziej uważna na co dzień ;)
OdpowiedzUsuńPiona :) Ta książka właśnie do tego skłania :)
Usuńchciałabym mieć tą książkę, małe rzeczy też powinny nas cieszyć :)
OdpowiedzUsuńMusisz ją sobie sprawić, radocha totalna :)
Usuńsuper gdy potrafimy ciszyć się, ciekawa ksiażka.
OdpowiedzUsuńŚwietna pozycja na wiosnę i na cały rok zresztą :)
UsuńNigdy nie miałam tego typu książki/kalendarza - aż chce się przekonać:D
OdpowiedzUsuńFajna sprawa, tylko trzeba się zmusić, by systematycznie po nią sięgać :)
UsuńJa bardzo lubię tego typu literaturę, jakoś mnie inspiruje 😊
OdpowiedzUsuńMi też czasem daje pozytywnych fal :)
UsuńMyślę, że przejrzałabym tę pozycję ( mimo iż nie przepadam za poradnikami ) i znalazłabym pewnie w niej coś co warto wprowadzić w życie.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa książka :)
OdpowiedzUsuńDość ciekawe ale nie koniecznie przemawiają do nas takie książki :)
OdpowiedzUsuń