sobota, 20 kwietnia 2019

Stylizacja, układanie i ratunek, odświeżenie dla włosów – Goldwell Texturizer N - Trwała pianka dodająca włosom objętości oraz Batiste Divine Dark - suchy szampon oczyszczający dla brunetek + Życzenia!

Przedświątecznie zapraszam Was ponownie na podróż kosmetyczną z moimi włosami. Dziś u mnie duecik, który doskonale spełnia u mnie swą funkcję w temacie układania, stylizacji oraz ekspresowego odświeżenia SOS dla włosów. 


Trwała pianka dodająca włosom objętości Goldwell Texturizer N oraz Divine Dark suchy szampon oczyszczający dla brunetek marki Batiste, to świetne kosmetyki, które ułatwiają mi codzienne zmagania z moimi bardzo długimi włosami. Oba te kosmetyki, zakupicie w wspaniałym sklepie Gobli, gdzie kusi ogromny asortyment ciekawych marek do włosów, jeśli macie plany regeneracji włosów na wiosnę, czy też szukacie dobrych, profesjonalnych produktów, koniecznie tam zajrzyjcie. 


Goldwell - Texturizer N - Trwała pianka dodająca włosom objętości
Wśród profesjonalnych produktów do stylizowania i poskramiania włosów, moją uwagę zwróciła pianka Goldwell dodająca włosom objętości. Wersja N pianki, przeznaczona jest szczególnie do włosów nisko do średnioporowatych i normalnych. Jest to produkt profesjonalny o długotrwałym działaniu, moje włosy zawsze po układaniu, po kilku chwilach, zawsze wracały do własnego życia, z pianką poskromimy je z łatwością, pinka nadaje włosom objętości, unosi je, ładnie uelastycznia, przede wszystkim zaś utrwala fryzurę. Pianka jest prosta w użyciu, bordowa butelka (200 ml), jest poręczna i dobrze zabezpieczona, aplikator chroniony jest nakładką, do nakładania dołączono dłuższy aplikator, który pozwala na precyzyjne stosowanie. Pianka nie daje efektu sztywności włosów, działa delikatnie, ale skutecznie, z powodzeniem można nią stylizować wszelkie wymyślne fryzury. Po aplikacji, miękka pianka naprawdę bardzo szybko skrapla się i wnika we włosy, które stają się plastyczne i miękkie zarazem, nie ma tu mowy o klejeniu się i obciążeniu włosów. Ma ona bardzo specyficzny, typowo fryzjerski zapach, który kojarzy mi się z salonami. Producent polecam użycie jej wraz ze utrwalającym stabilizatorem, zaś z powodzeniem można jej używać samodzielnie. 


Batiste Divine Dark - Suchy szampon oczyszczający dla 
brunetek pogłębiający kolor
Gdy tylko pojawiła się wersja suchego szamponu Batiste typowo dla brunetek, wiedziałam, że będzie to coś dla mnie. Na Gobli, kosztuje on 14,99 zł. Uwielbiam suche szampony tej marki, zaś przy tradycyjnych wersjach, przy nadmiernej aplikacji, moje były zawsze nieco wybielone, przy napigmentowanym Divine Dark ten problem zniknął. Suchy szampon dla brunetek jest dla mnie strzałem w dziesiątkę, świetnie odświeża, oczyszcza i unosi włosy, wspaniale sprawdza się u mnie w porannym biegu, gdy nie mamy już czasem czasu na mycie, ale doskonale uratuje nas także przez wieczorowym, szybkim wyjściem. Zawiera mączkę ryżową, która doskonale pochłania sebum i wszelkie, inne zanieczyszczenia. Przed aplikacją zawsze należy go wstrząsnąć i psikać na włosy w odległości około 30 cm, po czym polecam wyczesać włosy i układać. Jest to kosmetyk wegański, nie testowany na zwierzętach, szczerze zdradzę Wam, iż jestem mu wierna, jest to bowiem doskonałe SOS dla włosów, które nie raz uratowało mnie, zatem polecam go z całego serca.
Na koniec chcę Wam życzyć Radosnych Świąt! 
Uśmiechu i odpoczynku!


37 komentarzy:

  1. Lubię produkty firmy Goldwell. To dobra, fryzjerska marka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie tam marka pierwszy raz, ale naprawdę warta uwagi zdecydowanie :)

      Usuń
  2. Znam jedynie markę Batiste, która średnio się u mnie sprawdziła.
    Wesołych Świąt! 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może inne wersje by się sprawdziły przy Twoich włoskach :)

      Usuń
  3. Moja skóra głowy nie lubi się z suchymi szamponami.

    OdpowiedzUsuń
  4. O moj ulubiony Batiste <3 Zawsze ma specjalne miejsce w moim serduszku !Pozdrawiam i Wesołych Świąt :3

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie używam produktów do stylizacji, ale mam wrażenie że fryzjerskim produktom można zaufać. Co do suchych szamponów to nie używam, jakoś w tej materii jestem traadycjonalistką:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajne SOS dla włosów.
    Życzę Ci zdrowych, pogodnych i spokojnych Świąt Wielkiej Nocy.
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ja tak średnio lubię się z suchymi szamponami, ale niekiedy trzeba :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba, zwłaszcza, gdy jest ekstremalna sytuacja :D

      Usuń
  8. Batiste to chyba klasyk wśród suchych szamponów i mimo pojawiających się różnych nowości - trzeba przyznać, że rzadko kiedy któryś mu dorównuje ( choć nie mówię, że nie ma takich produktów ).

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja na szczęście objętości nie muszę sobie dodawać, bo gdybym zaryzykowała, wyglądałabym jak Kleopatra z moją ilością włosów.
    A korzystając z okazji i Tobie życzę pięknych Świąt :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pianka tez ładnie stylizuje włoski, polecam tez Batiste na Gobli :)

      Usuń
  10. Z Batiste lubię wersję Beautifull Brunette :) Wesołych Świąt!

    OdpowiedzUsuń
  11. Odpowiedzi
    1. Świetnie, mam nadzieję, ze tak jak ja lubisz je :)

      Usuń
  12. Nie używam szczerze mówiąc :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja od czasu do czasu używam suchych szamponów Batise bardzo lubię :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Kiedyś namiętnie używałam suchych szamponów i batiste to były moje ulubione. Pianka również mnie zainteresowała, ostatnio moim włosom brak objętości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pinka i Batiste godne uwagi, na wiosnę super produkty :)

      Usuń
  15. Bardzo lubię batiste w klasycznej wersj. Tego dla brunetek nie miałam 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam ciemne włosy, zatem ta wersja jest u mnie hitem :)

      Usuń
  16. Używam suchego szamponu Batiste le normalnego po umyciu i wysuszeniu włosów - bardzo się z nim polubiłam. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super! Ja mam go na SOS, ale zaiste fajnie tez służy w stylizacji :)

      Usuń