Wydawnictwo Szara Godzina, jesiennie
zachwyca mnogością nowości, pośród nich znalazła się niezbyt typowa dla
wydawnictwa powieść, która łączy w sobie wątki intrygującego romansu z
pikantnością erotyku, oto Sekret bodyguarda, powieść, której autorką jest
debiutująca Marta Maciejewska.
Romans erotyczny w świecie wielkich pieniędzy, niebezpiecznych tajemnic i pięknych ludzi. Młoda, atrakcyjna, niezależna. Wydawałoby się, że Mikaela Brown ma wszystko: zawód, który jest również jej pasją, dobrze prosperującą firmę i pieniądze umożliwiające spełnianie wszelkich marzeń. Ale jej serce pragnie miłości, a ciało domaga się erotycznej rozkoszy. I wtedy pojawia się on, Theo. Seksowny, nieokiełznany i niepokorny kochanek budzi w Mikaeli dzikie pożądanie. Namiętny romans zakłócają jednak niepokojące wydarzenia. Czy Mikaela ocali firmę, majątek i… życie? Kim naprawdę jest Theo – aniołem stróżem, a może demonem z najgorszych koszmarów? Wielkie pieniądze, romantyczna miłość i pikantny seks, a także nuta sensacji – to wszystko znajdziesz w debiutanckiej powieści Marty Maciejewskiej Sekret bodyguarda. Odkryj nieznany świat namiętności kobiety i mężczyzny, których połączyła tajemnica.
Nie czytaj przed nocą. Pożądanie nie da ci zasnąć.
Swą premierę książka Sekret bodyguarda, miała 19 września, już znalazła się w mojej biblioteczce, zatem niebawem wypatrujcie u mnie jej recenzji. Marta Maciejewska, jest absolwentką Uniwersytetu Zielonogórskiego, mieszka z Zielonej Górze, zawodowo związana jest z tańcem, w swej szkole tańca, uczy między innymi tańca brzucha. Powieść już kusi w księgarniach internetowych i stacjonarnych. Jestem ciekawa, czy jesteście miłośniczkami tego typu literatury i czy skusicie się na Sekret bodyguarda?
Mnie ta okładka lekko odrzuca, raczej nie dołączę jej do swoich czytelniczych planów
OdpowiedzUsuńRozumiem, każdy ma prawo wyboru lektury dla siebie :)
UsuńTym razem mówię pas. 😊
OdpowiedzUsuńRozumiem :)
UsuńRomansu erotycznego jeszcze nie czytałam :D czekam na Twoja recenzje tej książki :D
OdpowiedzUsuńJa także, obiecuję recenzję :)
UsuńNie mój gatunek ☺
OdpowiedzUsuńRozumiem :)
UsuńWybacz, ale nie tym razem. Okładka to jedno, ale historia to drugie. Zbyt dużo już takich przeczytałam i mam przesyt...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Rozumiem, jak najbardziej :) Jeśli masz przesyt, to tym bardziej, u mnie pierwszy raz taki typ literatury :)
UsuńNie mój klimat ponownie ;)
OdpowiedzUsuńJasne, rozumiem :)
UsuńPowiem szczerze, że jeszcze nie słyszałam o niej, ale brzmi jak coś w moim stylu! Wyczekuję Twojej recenzji z niecierpliwością :)
OdpowiedzUsuńObiecuję niebawem recenzję, jestem ciekawa :)
UsuńBrzmi ciekawie! Czekam na recenzję, by dowiedzieć się o tej książce nieco więcej :)
OdpowiedzUsuńNiebawem zabieram się za lekturę :)
UsuńJa nie przepadam za tego typu książkami :)
OdpowiedzUsuńRozumiem, u mnie pierwszy raz :)
UsuńBrzmi bardzo ciekawie i kusząco :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))
Świetnie, cieszę się :)
Usuń