Uwielbiam, gdy kosmetyk łączy w sobie wzorowy skład i działanie na medal! Dziś u mnie hit kosmetyczny tej jesieni, peptydowa mgiełka Nourish z antyoksydantami rozkochała mnie na wskroś i obecnie nie rozstaję się z nią podczas pielęgnacji twarzy.
Naturalne i certyfikowane kosmetyki Nourish, można zakupić na Costasy, warto zajrzeć do sklepu i skusić się nie tylko na mgiełkę, ale jestem przekonana, że w oko wpadną Wam tez inne perełki. Nourish, to marka stworzona przez dr Pauline Hili, która przygotowując formuły swych kosmetyków bazuje na roślinnych, naturalnych składnikach z upraw ekologicznych, są to certyfikowane przez Soil Association Organic, Vegan i Leaping Bunny, preparaty najwyższej jakości, mgiełka nie zawiera sztucznych substancji zapachowych, barwników, silikonów, parabenów, komponentów odzwierzęcych, to produkt cruelty free, powstały w zgodzie z naturą i zwierzętami.
Antioxidant Peptide Mist, to wielozadaniowy, certyfikowany kosmetyk z górnej półki, pięknie nawilża, rozjaśnia i koi cerę. Mieści się w szklanej 100 ml butelce z atomizerem. W składzie mamy tu przeciwutleniającą kurkumę, probiotyczne minerały, przeciwstarzeniowe peptydy, nawilżający kwas hialuronowy, rozjaśniającą lukrecję oraz olejki eteryczne z geranium i lawendy, które nadają pięknego zapachu mgiełce. Kosmetyk idealnie sprawdza się u mnie w jesiennym okresie, podczas wieczornego rytuału pielęgnacyjnego, dzięki niej łagodzę skórę po demakijażu, następnie przechodzę do kolejnych etapów, nakładając serum i kremy. Mgiełkę aplikujemy poprzez rozpylanie jej bezpośrednio na twarz, uprzednio trzeba kosmetyk wstrząsnąć, a cudowny, ziołowy zapach z nutą geranium i lawendy, towarzyszy każdemu użyciu. Mgiełka jest bardzo delikatna, doskonale nawilża i koi, polecam ją też stosować na makijaż, gdy skórze doskwiera suchość, jest też doskonała do włosów, mgiełka świetnie odświeży fryzurę i zwiększy ich objętość. Znacie kosmetyki Nourish i tę wspaniałą mgiełkę?
Lubię takie mgiełki ❤
OdpowiedzUsuńZatem musisz ją poznać :)
UsuńPierwszy raz słyszę zarówno o tej marce jak i o mgiełce, ale mam ochotę wprowadzić serum peptydowe do pielęgnacji. W formie mgiełki nigdy nie widziałam ;o
OdpowiedzUsuńMiło mi, ze u mnie poznałaś Nourish :)
UsuńUwielbiam takie mgiełki :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o tej marce, wydaje się ciekawe.
OdpowiedzUsuńMarka cudowna, godna uwagi ;)
Usuńooo ja chcę tego cudaka:D
OdpowiedzUsuńKoniecznie, warto ach :)
UsuńUwielbiam mgiełki :) nie miałam jeszcze nic tej marki ale mnie ona bardzo ciekawi :)
OdpowiedzUsuńJa też, ta jest naprawdę boska :)
UsuńOd czasu do czasu używam takich mgiełek.
OdpowiedzUsuńSą świetnym rozwiązaniem :)
UsuńOj kusisz kosmetykami tej marki :). Z wielką chęcią bym poznała, zresztą, jak kilka innych ich produktów :P
OdpowiedzUsuńCieszę się i naprawdę polecam :*
UsuńSzukam czegoś podobnego od dłuższego czasu, więc zdecydowanie sięgnę po ten produkt!
OdpowiedzUsuńKoniecznie :)
UsuńWłaśnie czegoś takiego potrzebuję. 😊
OdpowiedzUsuńŚwietnie, udało mi się :)
UsuńNie znam tej marki, ale bardzo lubię mgiełki :)
OdpowiedzUsuńZatem musisz poznać markę i te mgiełkę :)
UsuńNie używałam tego specyfiku. Pozdrawiam!^^
OdpowiedzUsuńMusisz nadrobić :)
UsuńMarki nie znam, ale mgiełka wydaje się być interesująca :)
OdpowiedzUsuńŚwietna i wielofunkcyjna :)
UsuńWygląda bosko . Uwielbiam mgiełki które robią wiele dla naszej skóry . Muszę kiedyś spróbować .
OdpowiedzUsuńWizualnie zachwyca i skład piękny :)
Usuń