Wiosną w pielęgnacji skóry twarzy, stawiam na dobre składowo i skuteczne kosmetyki, które jednocześnie odżywią moją skórę po zimie, a jednocześnie dadzą jej nowy blask i przygotują na słoneczne lato. Ciekawy duecik marki Szmaragdowe Żuki, sprawdza się doskonale przy mojej mieszanej w kierunku suchej skórze, współgra ze sobą i świetnie dopełnia u mnie cały, wieczorny, codzienny, wiosenny rytuał pielęgnacyjny.
Zarówno maseczkę Lenis z glinkami, jak i booster Bakuchiol Szmaragdowe Żuki, z powodzeniem zakupicie w świetnym i zawsze z dumą polecanym przez mnie sklepie topestetic, to naprawdę świetne miejsce na zakupy kosmetyczne, znajdziecie tam sporo ciekawych marek, których może nie było jeszcze okazji wypróbować, ale też sporo bestsellerów do pielęgnacji skóry, jak i do makijażu, warto dodać też, iż zawsze przy zakupach, można liczyć tam na poradę kosmetologa, a ekologicznie zapakowana paczuszka, która do Was przybędzie, zaskoczy Was próbkami i podarunkami. Maska i booster, to u mnie dwa, współpracujące ze sobą kosmetyki, zaś oczywiście solo również zadziałają na medal. Maseczka Lenis, przeznaczona jest przede wszystkim do cery suchej, normalnej, dojrzałej i delikatnej, jest to ciekawy miks glinek i roślinnych ekstraktów, mamy tu glinkę czerwoną, białą i fioletową, które dopełnia ekstrakt z soku truskawki, ekstrakt z żurawiny i młodego jęczmienia. Skład jest prosty i naturalny, pozbawiony niepotrzebnych dodatków. Jeśli lubicie sami mieszać glinki, na pewno wiecie, że przy ich przygotowaniu jest sporo frajdy, tu mamy gotową mieszankę, wystarczy dodać wodę, bądź ulubiony hydrolat i maseczka gotowa. Od wielu lat doceniam glinki, zawsze pozostawiają moją skórę bardzo oczyszczoną i gładką, tak też jest w tym wypadku. Moją ukochaną glinką od zawsze, jest delikatna biała glinka, którą prócz czerwonej i fioletowej, mamy tu w składzie, dodatkowe ekstrakty świetnie zaś odżywiają i nawilżają. Jak stosuję maseczkę Lenis? Do dużej łyżki sypkiej glinki, dodaję dwie łyżki wody różanej i mieszam do uzyskania gęstej papeczki, którą aplikuję na twarz, pozostawiając ją na 10/15 minut, po czym zmywam letnią wodą. Skóra momentalnie jest gładsza i jędrna, dodam też, iż glinki naprawdę świetnie oczyszczają. Po wysuszeniu twarzy, przemywam ją płatkiem z tonikiem, spryskuję delikatnie hydrolatem i nakładam booster.
Booster Bakuchiol, to słynny roślinny retinol, będący ważnym składnikiem tegoż preparatu. Kosmetyk kosztuje 115 zł, zaś wart jest swej ceny, naprawdę zachwycił mnie niesamowicie. Stosuję go oczywiście po zabiegu z maseczką glinkową, ale nie tylko, jest on stałym punktem mojej, codziennej pielęgnacji. Wieczorem po demakijażu i oczyszczeniu skóry, nakładam go przed aplikacją kremu, jedna pompka kosmetyku, starcza u mnie z powodzeniem na całą twarz, szyję i dekolt. Booster polecam przy każdego rodzaju skórze, to świetna, roślinna alternatywa do retinolu, może on być stosowany przy cerze wrażliwej, ale też wówczas, gdy sam retinol jest dla nas zbyt silny. Bakuchiol ma właściwości złuszczające, odnawiające skórę, działa przeciwzmarszczkowo, pomoże w walce ze zmarszczkami, trądzikiem, czy innymi niedoskonałościami. W kosmetyku mamy 1% bakuchiolu, w składzie jest też skwalan, olej z pestek jabłek, olej malinowy, bisabolol, witamina E, olejek z bergamotki, olejek pomarańczowy i jaśminowy. Przy stosowaniu kosmetyku zachwyca zapach, płynący ze składników, nieco egzotyczny, orientalny, piękny, który bardzo umila każdorazowe stosowanie. Świetny i bardzo dobry składowo naturalny kosmetyk na wiosnę. Jestem ciekawa, czy znacie ten duet? Macie ulubioną glinkę? A może jesteście ciekawi mocy bakuchiolu?
Chętnie bym wyprobowała! :)
OdpowiedzUsuńCiekawe kosmetyki, dające efekty :)
UsuńBooster mnie zainteresował. Miałam jakiś czas temu booster z witaminą C i był super. Teraz jestem ciekawa tego, który pokazałaś:).
OdpowiedzUsuńŚwietny jest i zapach piękny :)
UsuńFajne te kosmetyki. Chętnie bym je wypróbowała.
OdpowiedzUsuńDuecik wart uwagi :)
UsuńLubię glinki :)
OdpowiedzUsuńMuszę zainwestować w te kosmetyki, skoro dają pożądane efekty.
OdpowiedzUsuńDają, moc natury :)
UsuńAle fajne kosmetyki! Ta maseczka to coś zdecydowanie dla mnie. :)
OdpowiedzUsuńPolecam, świetna :)
UsuńNie miałam jeszcze kosmetyków z tym składnikiem, chętnie bym wypróbowała : )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ciekawy składnik, bakuchiol daje efekty :)
UsuńŚwietne rzeczy, :)
OdpowiedzUsuńGodne uwagi, polecam :)
UsuńBezbłędna nazwa :D nie znałam wcześniej tych kosmetyków ale z chęcią je wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńWarto, ciekawe kosmetyki i spory asortyment na topestetic :)
Usuńmazidła godne wypróbowania:)
OdpowiedzUsuńBardzo godne :)
Usuńtz maseczka po rozrobieniu wygląda jak deser, oj kusi byją przetestować.
OdpowiedzUsuńFajna mieszanka glinek, polecam jak najbardziej :)
UsuńInteresujące produkty
OdpowiedzUsuńciekawia mnie te zuki
OdpowiedzUsuńFajna marka, intryguje mnie jeszcze kilka kosmetyków :)
UsuńBardzo ciekawe kosmetyki, śliczny kotek 😊
OdpowiedzUsuńDziękuję <3 Mój Czesiu pozdrawiam :****
UsuńTa maseczka z glinkami brzmi bardzo kusząco... Na razie nałożyłam na siebie zakaz zakupów dopóki nie zużyję tego co mam, ale na pewno zapamiętam na później!
OdpowiedzUsuńZatem pamiętaj o nich :)
UsuńCiągle słyszę Bakuchiol i Bakuchiol. Musze się jemu bliżej przyjrzeć :D
OdpowiedzUsuńTrzeba, świetny skłądnik, wart uwagi :)
UsuńMiałam tę maseczkę i fajna była :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię glinki, także polubiłyśmy się z ta maską :)
UsuńAch, same kosmetyczne cuda w tym sklepie można znaleźć ;)
OdpowiedzUsuń