Chyba każda z nas marzy o długich, zdrowych i grubych
rzęsach. Dziś u mnie kosmetyczny duet Inveo do pielęgnacji i makijażu rzęs w
postaci hypoalergicznego serum stymulującego wzrost rzęs oraz tuszu z
czynnikiem stymulującym wzrost włosów.
Jest to debiut tejże marki w mojej kosmetyczce, duecik
serum i maskary, sprawdza się doskonale, oba kosmetyki z powodzeniem towarzyszą
mi w codziennym makijażu i pielęgnacji. Przyznacie, iż tusz do rzęs, to
kosmetyk, który wiele z nas zabrałaby ze sobą na bezludną wyspę, jest totalnym
must have każdej kobiety, niezastąpiony w codziennym makijażu. Poprawnie
aplikowana maskara otwiera nasze oko, nadaje wyrazistości spojrzeniu, upiększa
je, pogrubiając, zagęszczając i wydłużając nasze rzęsy. Tusz Inveo, mieszka w
świetnym, lśniącym, poręcznym opakowaniu (8 ml), plastikowa, elastyczna
szczoteczka w wypustkami, pozwala na wygodną i dokładną aplikację tuszu na
rzęsy. Dodatkowo zapakowano tusz w kartonik, na którym znajdziemy informacje o
kosmetyku. Maskara prócz makijażu, pełni także funkcję pielęgnacyjną oraz stymulacyjną,
w składzie znajdziemy tu kiełki pszenicy, wosk pszczeli, wosk carnauba, bajkalinę,
argininę, witaminę E i kojący pantenol. Składniki działają na rzęsy, stymulują
je do wzrostu, odżywiają, a rzęsy pięknieją dodatkowo głęboką czernią. Maskara idealnie
sprawdzi się u każdego, nawet u osób, które posiadają delikatne i cieniutkie
rzęsy, ma formułę przyjemną w aplikacji, dobrze osiada na szczoteczce i co
najważniejsze na rzęsach. Daje efekt podkreślonych, gęstych rzęs, nie skleja
ich, nie kruszy się i nie rozmazuje. Efekt możemy stopniować, u mnie idealnie
wypadają dwie warstwy. Szczoteczka jest odpowiednio długa, mamy możliwość
pomalowania rzęs na całej ich szerokości i długości, równomiernie.
Hypoalergiczne serum stymulujące wzrost rzęs, to
kosmetyk do pielęgnacji słabych, cieniutkich rzęsy, czas kuracji, to 6 minimum
tygodni, ale polecane jest przedłużenie kuracji do 8 tygodni, w jednym
opakowaniu mamy 3,5 ml produktu. Serum nakładam na linię rzęs, raz dziennie,
wieczorem, podczas wieczornego rytuału pielęgnacyjnego, po dokładnym demakijażu
i osuszeniu skóry. Rzęsy wówczas muszą być już oczyszczone i odtłuszczone.
Zabieg z serum jest szybki i przyjemny, poręczne opakowanie w niebieskich odcieniach
z praktycznym pędzelkiem, pozwala na wygodną aplikację. Serum zapakowano
dodatkowo w estetyczny kartonik z przydatnymi informacjami. Jedna warstwa serum
jest wystarczająca, produkt nie lepi się, nie obciąża rzęs, nie powoduje
podrażnienia. Z pewnością jest to świetny kosmetyk dla osób, które borykają się
z wypadającymi rzęsami, słabymi i zniszczonymi, na przykład po sztucznych
rzęsach. Oba kosmetyki warto poznać, świetnie się uzupełniają, ale tez solo,
będą dobrym wyborem. Wzmacnianie swoje rzęsy? Macie swój ukochany tusz do rzęs?
Fajny ten tusz do rzęs. Chętnie się na niego skuszę.
OdpowiedzUsuńJa jestem zadowolona bardzo :)
UsuńBardzo fajne kosmetyki, nie mam ulubionej mascary, może się skuszę właśnie na tę :)
OdpowiedzUsuńWarte uwagi :)
UsuńJa bym chętnie wypróbowała maskarę ;)
OdpowiedzUsuńDobrze się u mnie sprawuje :)
UsuńOj chciałąbym poznać, ciekawa jestem cyz jest też wersja do brwi
OdpowiedzUsuńWyszukałam, że jest :D
UsuńU mnie tak idealnie nie wyszło. Odżywkę oddałam sąsiadce na brwi. Na rzęsy nie zaryzykuję, na brwiach okropnie siedziała skóra :/
OdpowiedzUsuńSzkoda, ze u Ciebie się nie sprawdziło serum, każdy inaczej reaguje :)
UsuńTusz wydaje się być ciekawy :)
OdpowiedzUsuńCiekawy kosmetyk, wart uwagi :)
UsuńOj takie serum by mi się przydało :) Kiedyś miałam od Eveline, ale jakoś średnio to się u mnie sprawdzało...
OdpowiedzUsuńNie znam tego z Eveline, poszukam :)
UsuńJa jeszcze nigdy nie wzmacniałam rzęs. Nie stosowałam żadnego z tych produktów ale spróbowałabym to serum
OdpowiedzUsuńDuecik polecam :)
UsuńPotrzebuję dobrego serum. 😊
OdpowiedzUsuńPolecam i dodatkowo olej rycynowy stosuję :)
UsuńBardzo ciekawe te produkty, bardzo chętnie wypróbuję, zwłaszcza serum mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńTusz tez wart uwagi, ja jestem zadowolona :)
Usuń