czwartek, 12 grudnia 2019

Duet Inveo do pielęgnacji i makijażu rzęs - Hypoalergiczne serum stymulujące wzrost rzęs oraz tusz z czynnikiem stymulującym wzrost włosów.

Chyba każda z nas marzy o długich, zdrowych i grubych rzęsach. Dziś u mnie kosmetyczny duet Inveo do pielęgnacji i makijażu rzęs w postaci hypoalergicznego serum stymulującego wzrost rzęs oraz tuszu z czynnikiem stymulującym wzrost włosów.


Jest to debiut tejże marki w mojej kosmetyczce, duecik serum i maskary, sprawdza się doskonale, oba kosmetyki z powodzeniem towarzyszą mi w codziennym makijażu i pielęgnacji. Przyznacie, iż tusz do rzęs, to kosmetyk, który wiele z nas zabrałaby ze sobą na bezludną wyspę, jest totalnym must have każdej kobiety, niezastąpiony w codziennym makijażu. Poprawnie aplikowana maskara otwiera nasze oko, nadaje wyrazistości spojrzeniu, upiększa je, pogrubiając, zagęszczając i wydłużając nasze rzęsy. Tusz Inveo, mieszka w świetnym, lśniącym, poręcznym opakowaniu (8 ml), plastikowa, elastyczna szczoteczka w wypustkami, pozwala na wygodną i dokładną aplikację tuszu na rzęsy. Dodatkowo zapakowano tusz w kartonik, na którym znajdziemy informacje o kosmetyku. Maskara prócz makijażu, pełni także funkcję pielęgnacyjną oraz stymulacyjną, w składzie znajdziemy tu kiełki pszenicy, wosk pszczeli, wosk carnauba, bajkalinę, argininę, witaminę E i kojący pantenol. Składniki działają na rzęsy, stymulują je do wzrostu, odżywiają, a rzęsy pięknieją dodatkowo głęboką czernią. Maskara idealnie sprawdzi się u każdego, nawet u osób, które posiadają delikatne i cieniutkie rzęsy, ma formułę przyjemną w aplikacji, dobrze osiada na szczoteczce i co najważniejsze na rzęsach. Daje efekt podkreślonych, gęstych rzęs, nie skleja ich, nie kruszy się i nie rozmazuje. Efekt możemy stopniować, u mnie idealnie wypadają dwie warstwy. Szczoteczka jest odpowiednio długa, mamy możliwość pomalowania rzęs na całej ich szerokości i długości, równomiernie.



Hypoalergiczne serum stymulujące wzrost rzęs, to kosmetyk do pielęgnacji słabych, cieniutkich rzęsy, czas kuracji, to 6 minimum tygodni, ale polecane jest przedłużenie kuracji do 8 tygodni, w jednym opakowaniu mamy 3,5 ml produktu. Serum nakładam na linię rzęs, raz dziennie, wieczorem, podczas wieczornego rytuału pielęgnacyjnego, po dokładnym demakijażu i osuszeniu skóry. Rzęsy wówczas muszą być już oczyszczone i odtłuszczone. Zabieg z serum jest szybki i przyjemny, poręczne opakowanie w niebieskich odcieniach z praktycznym pędzelkiem, pozwala na wygodną aplikację. Serum zapakowano dodatkowo w estetyczny kartonik z przydatnymi informacjami. Jedna warstwa serum jest wystarczająca, produkt nie lepi się, nie obciąża rzęs, nie powoduje podrażnienia. Z pewnością jest to świetny kosmetyk dla osób, które borykają się z wypadającymi rzęsami, słabymi i zniszczonymi, na przykład po sztucznych rzęsach. Oba kosmetyki warto poznać, świetnie się uzupełniają, ale tez solo, będą dobrym wyborem. Wzmacnianie swoje rzęsy? Macie swój ukochany tusz do rzęs?



20 komentarzy:

  1. Fajny ten tusz do rzęs. Chętnie się na niego skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajne kosmetyki, nie mam ulubionej mascary, może się skuszę właśnie na tę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja bym chętnie wypróbowała maskarę ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj chciałąbym poznać, ciekawa jestem cyz jest też wersja do brwi

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie tak idealnie nie wyszło. Odżywkę oddałam sąsiadce na brwi. Na rzęsy nie zaryzykuję, na brwiach okropnie siedziała skóra :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, ze u Ciebie się nie sprawdziło serum, każdy inaczej reaguje :)

      Usuń
  6. Oj takie serum by mi się przydało :) Kiedyś miałam od Eveline, ale jakoś średnio to się u mnie sprawdzało...

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja jeszcze nigdy nie wzmacniałam rzęs. Nie stosowałam żadnego z tych produktów ale spróbowałabym to serum

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ciekawe te produkty, bardzo chętnie wypróbuję, zwłaszcza serum mnie kusi :)

    OdpowiedzUsuń