Wigilia już za tydzień! Jeśli jak ja, przygotowujecie właśnie prezenty dla najbliższych, mam dziś dla Was świetną, kosmetyczną inspirację. Ujędrniający balsam do ciała, odnawiający peeling i liftingująca maska do twarzy, to trio zdecydowanie zimowo warte uwagi!
Senelle, poznałam przy okazji ochronnego kremu do twarzy, który miło wspominam, zatem trzy kosmetyki, które grudniowo zagościły w mojej kosmetyczce, utwierdziły mnie, iż warto poznać tę markę. Kosmetyki te, można zakupić w świetnym, polecanym zawsze przeze mnie sklepie topestetic, który jak zawsze, zimowo i świątecznie, kusi promocjami najwyższej jakości dermokosmetyków, przy zakupach zawsze można liczyć tu na pomoc kosmetologa i ciekawe próbeczki. Zacznę od balsamu, który szczególnie przypadł mi do gustu. Ujędrniający balsam do ciała, to kosmetyk, który mieszka w tubie 200 ml, zamykanej na klik. Zimowo warto po niego sięgnąć, ponieważ otula skórę przyjemnym, słodkawym zapachem, balsam dobrze nawilża skórę i ujędrnia, ja aplikuję go zawsze po kąpieli, doskonale się wchłania, ma bowiem lekką formułę. W składzie mamy tu olej awokado, masło shea, olej rokitnikowy, olej z żurawiny, skwalan, czy kwas hialuronowy. Kosmetyk dedykowany jest do każdego rodzaju skóry, możemy go stosować przy pielęgnacji całego ciała, zimowo używam go też w przypadku dłoni.
Odnawiający peeling i liftingująca maska do twarzy Senelle, to produkty, które polecam sprawić sobie w duecie, bowiem świetnie razem współpracują, tworząc u mnie ciekawy, domowy zestaw do zimowego zabiegu. Zaczynamy od oczyszczenia skóry, peeling zawiera świetne komponenty, takie jak mąka owsiana, masło shea, olej z pestek moreli, malin, łupinki migdałów i zmielone łupinki kokosa, które świetnie złuszczają naskórek, mamy tu też olej kukui oraz olej z orzechów włoskich. To ideał peelingowy na zimę, pięknie orzechowo pachnie i daje natychmiastowy efekt wygładzenia skóry, przy aplikacji, warto zafundować skórze masaż, na pewno będę wracać do tego kosmetyku. Na medal sprawdza się też maska, którą nakładam cieniutką warstwą na 15 minut na skórę, od razu po zmyciu peelingu letnią wodą. Ma ona ciekawy skład, w którym znajdziemy między innymi ekstrakt z kwiatu kangaroo paw, ekstrakt z kwiatu akmelli, słynny, roślinny retinol, czyli bakuchiol, ekstrakt z owsa, wosk jojoba, wyciąg z kwiatów granatu, olej z nasion rzeżuchy, czy masło cupuacu. Maska pięknie rozświetla skórę, nawilża, wygładza i zmiękcza, jakościowy, bogaty kosmetyk, na który warto postawić podczas zimowej pielęgnacji. Jestem ciekawa, czy znacie te produkty? Przygotowujecie w tym roku kosmetyczne prezenty świąteczne?
W tym roku jakoś nie pomyślałam o żadnych kosmetycznych prezentach. A może po prostu za późno zobaczyłam Twoją rekomendację? Wszystkie prezenty mam już kupione, także nie tym razem:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Ja nadal kompletuję, ale kosmetyków mam mniej niż w zeszłym roku :)
UsuńŚwietne produkty, chociaż przyznam, że niczego nie znam
OdpowiedzUsuńU mnie tez debiutują :)
UsuńDobry pomysł na prezent :)
OdpowiedzUsuńNa pewno to fajna propozycja na prezent.
OdpowiedzUsuńW tym roku robię niekosmetyczne prezenty, ale przy okazji kiedyś zrobię i sobie :D
OdpowiedzUsuńO właśnie :)
UsuńSuper zestaw, mogłabym go dostać jako prezent, nie obraziłabym się ;)
OdpowiedzUsuńMikołajowi podsuń :D
UsuńByłabym zadowolona dostając taki prezent.
OdpowiedzUsuńMożna samemu sobie sprawić :D
UsuńKompletnie nie znam marki, ale ciekawią mnie ich produkty 😀
OdpowiedzUsuńMarka warta uwagi, trio cudne :)
UsuńJEstem ciekaw ich olejku do mycia :)
OdpowiedzUsuńMnie intryguje ich olejek do demakijażu :)
UsuńBardzo fajne pomysły na prezenty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Cieszę się :)
UsuńSame wspaniałości! Mi najbardziej przydałaby się taka szczotka do szczotkowania ciała.
OdpowiedzUsuńPrzy zakupach na topestetic, zawsze można liczyć na takie cudeńka :)
Usuńbardzo ciekawe produkty , chętnie bym je wypróbowała
OdpowiedzUsuńWarto, u mnie się sprawdziły :)
UsuńTa maska do twarzy mnie kusi ❤
OdpowiedzUsuńMa super skład :)
Usuń