środa, 17 kwietnia 2019

Druga odsłona genialnej powieści fantasy z gatunku LitRPG - Droga Szamana. Etap 2: Gambit Kartosa - Wasilij Machanienko - Wydawnictwo Insignis

Nie ukrywam, iż z wielką niecierpliwością, wypatrywałam premiery drugiej części Drogi Szamana, oto jest!

Droga Szamana. Etap 2: Gambit Kartosa - Wasilij Machanienko
Premiera: 13 marca 2019
Wydawnictwo: Insignis
Cykl: Droga Szamana
Tytuł oryginalny: Путь Шамана. Книга 2. Гамбит Картоса
Tłumaczenie: Gabriela Sitkiewicz
Oprawa: miękka
Ilość stron: 432


 Od zawsze pomimo mej, polonistycznej miłości do literatury pięknej, kryminałów i dobrej literatury obyczajowej, szczególne miejsce w mym sercu, zajmowała literatura fantasy. Dziś ponownie przeniosę Was w te właśnie rejony książkowe, bowiem niedawno swą premierę miała szczególna pozycja. Droga Szamana, już jako ebook, zdobyła ogromną rzeszę fanów w Rosji, w Polsce po wydaniu pierwszej części stała się również must have każdego fana fantastyki. Cykl Droga Szamana, to książki, których autorem jest Rosjanin Wasilij Machanienko, powieściami tymi, zapoczątkował on nowy gatunek literacki, zwany Literaturą RPG, w skrócie LitRPG. Wasilij Michajłowicz Machanienko, urodził się 20 kwietnia 1981 roku w Siewierodwińsku w Rosji, po studiach, przeniósł się do Moskwy, gdzie pracował w branży IT, obecnie zaś, skupia się na własnej twórczości literackiej, seria Droga Szamana, ma już siedem części, pierwszą z nich czytałam latem minionego roku, w sierpniu, druga odsłona zaś ukazała się niedawno, bowiem 13 marca. Książka, podobnie, jak pierwsza część cyklu, zachwyca genialną, fantastyczną okładką, która zachwyci każdego fana gatunku. 


Fabuła cyklu Droga Szamana, toczy się w wirtualnym świecie gry online, czytelnik jest jakby częścią gry, czytając czujemy się, gdybyśmy my sami byli jej bohaterami. Prócz licznych graczy, znajdują się tu gromady potworów, goblinów, orków, czy wilków, świat ten kryje w sobie liczne tajemnice, zagadki i ciekawe przedmioty, czekają tu nas walki o własne przetrwanie i własny rozwój. Świat gry, to Barliona, gracze przenoszą się tu umysłem ze swego normalnego, ludzkiego życia, ich egzystencja w Barlionie, toczy się, gdy są zalogowani, ciało zaś pozostaje w samowystarczalnej kapsule, dzięki której łączą się z grą. W grze musimy walczyć o swoje życie, cały czas podnosić level i zdobywać wciąż nowe umiejętności. Nie zawsze jest to jednak przyjemna zabawa, choć zdarzają się naprawdę przezabawne sytuacje. Główny bohater książki, Dmitrij Machan, którego poznaliśmy w pierwszej części kontynuuje grę i innej jej części. Jest tu Szamanem, ludzkiej rasy, podnosi poziom swej postaci, cały czas rozwija, nabywa nowe umiejętności i bardzo logicznie działa. Kolejny raz gra, prócz pełnych humoru zadań, pokazuje swą mroczną stronę, Kartos – Mroczne Imperium nadciąga i zagraża. Ponownie powieść Machanienko wciągnęła mnie, jak szalona i podobnie, jak pierwsza - zaskoczyła, razem z Machanem czytelnik chce grać, decydować, zaliczać zadania, misje i podnosić poziom, walcząc o przetrwanie, podnoszenie poziomów, własny progres, poznając nowe lokalizacje, zadania i twarze. Czytając książkę przeżywamy jedyną w swym rodzaju literacką przygodę, śmiejemy się i działamy, jest to doskonała powieść dla maniaków literatury fantasy, ale nie tylko, polecam ją każdemu, kto szuka w literaturze totalnego oderwania się od rzeczywistości. Ja już wypatruję trzeciej części Drogi Szamana, a Wam polecam Etap 2 Gambit Bartosa! 

 

15 komentarzy:

  1. Tym razem, to zupełnie nie mój gatunek. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Zupełnie nie mój gatunek, nie jestem fanką fantastyki 😉

    OdpowiedzUsuń
  3. Niestety fantastyka, to nie mój gatunek :/

    OdpowiedzUsuń
  4. o a ja takie gatunki całkiem lubnię :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj tym razem niestety nie dla mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  6. oj nie mój gatunek, niestety nie jestem fanką fantastyki

    OdpowiedzUsuń
  7. Książka z pewnością nie dla mnie. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nigdy mnie nie ciągnęło do tego co łączy się z tematyką gier, ale w sumie, tego typu książce nigdy nie dałam szansy :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Dla mnie fantasy tylko w wersji light (czyli jakieś tam czary i inne w rzeczywistym świecie) więc to raczej nie dla mnie :D Ale okładka rzeczywiście fajna pod względem graficznym :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ohh ja nie przepadam za fantasy :D wolę kryminały!

    OdpowiedzUsuń
  11. Fantastyki nie czytam, ale mój mąż to i owszem :)
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wiadomo już kiedy premiera następnej części?

    OdpowiedzUsuń