czwartek, 4 października 2018

12 moich żon – Śmiertelnie niebezpieczne związki - Olgierd Świerzewski - Edipresse Książki – Miłość, to siła napędowa całego życia.

Przyznacie chyba, że to, co opowiadają nam o życiu nasze babcie i dziadkowie, ma dla nas często dużą wartość i później przez całe życie przypominamy sobie ich cenne słowa?


12 moich żon - Olgierd Świerzewski
Premiera: 20 czerwca 2018
Wydawnictwo: Edipresse Książki
Oprawa: miękka
Ilość stron: 448


Książka zatytułowana 12 moich żon. Śmiertelnie niebezpieczne związki, wyszła nakładem Wydawnictwa Edipresse Książki, w czerwcu tego roku. Jest to ciekawa powieść polskiego autora, Olgierda Świerzewskiego, opowiadająca o życiu, dążeniu do miłości, ale też o poszukiwaniu i korzeniach. Jest to moje pierwsze spotkanie z autorem, Olgierd Świerzewski, jest prawnikiem oraz wykładowcą, ma już na swym koncie debiut w postaci książki Zapach miasta po burzy oraz powieść Master, którą mam w planach nadrobić. 12 moich żon, znajdziecie na półkach księgarni, pośród książek oscylujących w literaturze pięknej, powieść okraszona jest piękną, urzekającą okładką, z tańczącą na wodzie, pełną energii kobietą na tle zachodu słońca, trafiła ona zdecydowanie w moje gusta.


12 moich żon, to przede wszystkim podróż w poszukiwaniu miłości wymarzonej, tej jedynej i idealnej. Malcolm Starski, bohater powieści, poszukuje jej już od lat nastoletnich, gdy jego dziadek Stanley Stanisław Starski, polski emigrant, zdradził mu, iż to właśnie miłość jest motorem napędowym życia każdego z nas, do niej należy dążyć i jeśli się już znajdzie, trzeba pielęgnować ją, jak najdroższy skarb: (…) mężczyzna potrafi czasem kochać tak mocno, że wypełniają go całego od palców stóp do zmierzwionych przez wiatr włosów na czubku głowy, namiętność i tęsknota za kobietą. Malcolm jest młodym, brytyjskim prawnikiem, dziadek wyznaczył mu cel życia - miłość. Mężczyzna nieustannie dąży zatem do miłości idealnej, jego wybory i decyzje nie zawsze zaś będą trafne. Malcolm poznaje piękne i interesujące kobiety z wielu miejsc na świecie, przeżywa kolejne rozterki, związki, romanse, rozczarowania, poszukując tej jedynej. Książkę pochłonęłam naprawdę z wielką przyjemnością, bardzo szybko, stając się częścią złożonej momentami fabuły i wciągając się w świat powieści, mknąć od prologu, poprzez wszystkie karty książki. Powieść napisana jest przystępnym, dobrze skonstruowanym językiem, całość dynamizują liczne dialogi, opisy. Jest to doskonała lektura na jesienne wieczory, płynąca w dobrym tempie, postępująca fabuła, intrygujący bohaterowie oraz ciekawe ujęcie bliskich nam tęsknot za prawdziwym uczuciem. Polecam ją zarówno miłośnikom współczesnej literatury pięknej, ale także tym, którzy lubią dobre powieści obyczajowe z uczuciowym wydźwiękiem.


14 komentarzy:

  1. Bardzo lubię powieści obyczajowe z uczuciowym wydźwiękiem, dlatego postaram się mieć na uwadze powyższy tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja niestety nie lubię powieści obyczajowych, ale kumpela chętnie by pewnie przeczytała ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie słyszałam wcześniej o tej książce, ale będę miała ją na uwadze.:)

    OdpowiedzUsuń
  4. chyba nie dla mnie taka klimatyka:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno dla osób lubiących tego typu literaturę :)

      Usuń
  5. Obyczajowe powieści lubię więc może przypadłaby mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, bo ciekawie rozwiązana jest fabuła, mnie wciągnęła :)

      Usuń
  6. nie znam tej ksiazki, pora nadrobic zaleglosci

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja nie przepadam za książkami polskich autorów :( i wolę typowe młodzieżówki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Współczesna literatura polska, jest tak pełna wspaniałych autorów, że jestem pewna, ze znalazłabyś coś dla siebie :)

      Usuń