Serum, jest u mnie zdecydowanie kosmetykiem must have,
stosuję je zawsze podczas wieczornego rytuału pielęgnacyjnego, przed aplikacją
kremu.
Serum, to najczęściej skoncentrowany, pełen składników
aktywnych kosmetyk, dający naszej skórze swoistą bombę witalną, zatem warto
zaopatrzyć się zawsze w najlepsze dla naszej skóry serum, które spełni
wszelkie, nasze oczekiwania i przede wszystkim da pożądany efekt, czyli zdrową,
odżywioną i nawilżoną cerę. W przypadku pielęgnacji twarzy, bardzo skrupulatnie
wybieram kosmetyki, obecnie za sobą mam trio kosmetyków spod skrzydeł Sylveco,
pochodzących z trzech, nowych marek Duetus, Rosadia i Aloesove, które serum
przypadło mi szczególnie do gustu? W zasadzie każde z nich jest świetne, każde
nieco inne, moja skóra 30+, mieszana w kierunku suchej, polubiła całą trójkę,
ich składy robią wrażenie, zapachy zachwycają, a konsystencja mnie zadowala,
postaram się Wam każde z nich przybliżyć.
Duetus – Serum regulujące
Serum Duetus, otrzymujemy w smukłej, białej buteleczce (15 ml), z
praktyczną pompką typu airless, serum dozujemy bez problemu, higienicznie,
dokładnie tyle ile potrzebujemy do jednorazowej aplikacji, dwie pompki są
wystarczające. Buteleczka i kartonik ozdobiony jest typowym dla marki grafikami.
Duetus, to uniwersalne kosmetyki unisex, wegańskie, idealne dla dwojga, są to
naturalne, nie testowane na zwierzętach produkty, antysmogowe, ochronne i
osadzone w duchu minimalizmu, idealne dla mieszczuchów. Serum w tym wypadku, to
przede wszystkim właściwości regulująco-detoksykujące, dobrze jest je aplikować
pod krem, ładnie współgra z innymi kosmetykami, nie roluje się i szybciutko
wchłania. Świetnie reguluje cerę, czuć to od razu po aplikacji, polecam je przede
wszystkim do cery problematycznej, skłonnej do niedoskonałości, trądziku,
wyprysków, działa bowiem antybakteryjnie, zawiera 3% olejku z drzewa
herbacianego, którym pachnie, kompleks z bio-siarki, kwas salicylowy i mlekowy,
ekstrakt z nagietka, lukrecji i pięciornika gęsiego, które dobrze regenerują
skórę, można tez je zastosować punktowo na niechciane niespodzianki na twarzy. Serum
Duetus ma lekką konsystencję, świetnie rozprowadza się po skórze i szybko
wchłania, warto je mieć!
Rosadia – Serum do twarzy
Rosadia to naturalne kosmetyki z różą, które zawierają
różę bułgarską, dziką różę oraz drzewko różane. W składzie serum nie
odnajdziemy sztucznych barwinków, pochodnych ropy naftowej, czy konserwantów,
są to produkty oczywiście free cruelty, nie testowane na zwierzętach. Sercem serum
jest olej z dzikiej róży, mamy tu też olej z pachnotki i olejek z drzewa
różanego. Kosmetyk działa przeciwstarzeniowo, łagodząco, odżywczo, nawilżająco,
wzmacniająco. Serum Rosadia, polecam szczególnie maniakom różanym, do których i
ja należę, ale też osobom ze skórą naczynkową, dojrzałą, suchą i wrażliwą. Serum
różane, sprawdza się u mnie doskonale, pielęgnuje moją skórę w okresie zimowym,
mieści się w pięknej, białej buteleczce (30 ml), ze szklaną pipetką, która jest
zdecydowanie najlepszym rozwiązaniem w przypadku kosmetyków typu serum,
kosmetyk dozujemy bowiem bez problemu, higienicznie, dokładnie tyle kropel ile
potrzebujemy do jednorazowej aplikacji. Buteleczka ozdobiona jest wspaniałymi
grafikami i mieszka dodatkowo w kartoniku, na którym widnieją informacje na
temat serum, jego właściwości i skład kosmetyku. Prócz oleju z dzikiej róży, oleju z pachnotki i olejku z drzewa
różanego, serum zawiera witaminę E. Kosmetyk przepięknie pachnie, ma formułę nieco
olejową, momentalnie wygładza skórę, niweluje zaczerwienienia i uelastycznia ją.
Aloesove – Serum do twarzy
Aloesove to roślinne kosmetyki oparte na organicznym,
ekologicznym ekstrakcie z liści aloesu. Produkty te są nieszkodliwe dla
środowiska, biodegradowalne, posiadają wyłącznie składniki pochodzenia
roślinnego, zatem serum jest wegańskie. Serum Aloesowe, zachwyca wizualnie, kolejny
raz doceniam dbałość o szczegóły, które zawsze zachwycają mnie w przypadku
produktów Sylveco. Serum można stosować zarówno na dzień, jak i na noc, bazuje
na skoncentrowanym kompleksie wyciągów roślinnych, w którego skład wchodzi organiczny
ekstrakt z aloesu oraz ekstrakt z miłorzębu japońskiego, mamy tu też kwas
hialuronowy, alantoinę, proteiny owsa i naturalne olejki eteryczne: olejek
pomarańczowy, olejek miętowy, olejek jałowcowy, olejek lawendowy i olejek bergamotowy.
Serum polecam do każdego typu skóry, sprawdzi się także przy cerze wrażliwej,
mieszanej, czy szczególnie suchej, to bardzo lekki i wszechstronny kosmetyk. Stosuję
je codziennie na noc, u mnie to 4-5 kropel, na twarz, szyję i dekolt. Serum ma
aksamitną konsystencję, świetnie rozprowadza się po skórze, pozostawiając na
niej delikatną chmurkę, dodatkowo pięknie, świeżo pachnie. Które zatem serum
wybieracie? :)
Mnie najbardziej ciekawi serum Duetus! :)
OdpowiedzUsuńJa bym pewnie wybrał aloes :)
OdpowiedzUsuńAloesowe serum do twarzy, jest jak najbardziej dla mnie. 😊
OdpowiedzUsuńNie znam żadnego kosmetyku tych trzech marek :D
OdpowiedzUsuńObecnie mam ochotę na nowe sera z Bielendy;)
OdpowiedzUsuńMam ochotę na wszystkie:) Ale najbardziej kusi mnie Duetus:)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że nie znam, ale chętnie poznam.
OdpowiedzUsuńŻadnego kosmetyku nie znam 🙂
OdpowiedzUsuńPóki co mam maskę na noc i olejek więc za serum podziękuję, ale...gdyby się skończył, to ja stawiam na aloes:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Mnie najbardziej ciekawi serum aloesowe :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej kusi mnie Rosadia :D
OdpowiedzUsuńWszystkie przytuliłabym :)
OdpowiedzUsuńSerum marki Duetus zrobiło mi niezłą katastrofę na twarzy:(
OdpowiedzUsuńAloesove najbardziej by mi odpowiadało. O Duetus czytałam kilka nieszczesliwych zdarzen i balabym się zaryzykowac:)
OdpowiedzUsuńAloesove mnie najbardziej interesuje - uwielbiam aloes w kosmetykach :)
OdpowiedzUsuńŚwietne te sera <3 Najbardziej kusi mnie to z Rosadia
OdpowiedzUsuńSerum Rosadia wydaje się być idealne dla mojej suchej skóry. Aloesove nie pasuje mi ze względu na zapach :P
OdpowiedzUsuńMam maseczkę Duetus i się nie sprawdziła, więc reszta tej serii mnie nie kusi. Zobaczę jak będzie Rosadia ;)
OdpowiedzUsuńSylveco zaskakuje swoimi nowościami.
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie każda z tych serii i pewnie miałą bym problem z wyborem jednego serum.
To pierwsze bardzo nas zaciekawiło :)
OdpowiedzUsuńCudeńka 😊
OdpowiedzUsuńjakie cudowne opakowania takie jasne i wesołe:)
OdpowiedzUsuńto coś czego szukam :)
OdpowiedzUsuńNie znam zadnego wiec chce wsztskie :)
OdpowiedzUsuń