Czy Wasza lista książek na wiosnę jest już gotowa?
Jeśli nie, mam dla Was propozycję genialnego tytułu z kręgu współczesnej
literatury kryminalno-sensacyjnej, zmieszanej z dreszczem i mrokiem thrillera,
która będzie też doskonałym prezentem na zbliżające się święta.
Manipulantka - Isabel Ashdown
Premiera: 31 stycznia 2018
Wydawnictwo: Świat Książki
Tytuł oryginalny: Little
Sister
Tłumaczenie: Anna Zielińska
Oprawa: okładka miękka ze skrzydełkami
Ilość stron: 304
Manipulantka, autorstwa angielskiej pisarki Isabel
Ashdown, to książkowy ideał dla miłośników ciemniejszych zakamarków literatury,
do których nie ukrywam i ja należę. Jest to moje pierwsze spotkanie z autorką, Isabel
Ashdown, urodzona w Londynie, zadebiutowała powieścią Glasshoper, mieszka w
Sussex z rodziną, do której należą też dwa psiaki. Ashdown od razu budzi we
mnie pozytywne myśli, bowiem udziela się również charytatywnie w organizacji
Zwierzęta domowe w terapii. Jej pióro jest lekkie, książkę czyta się wyśmienicie,
momentalnie wciągając się w niesamowicie oryginalną fabułę powieści Manipulantka.
Książkę wydał nieoceniony Świat Książki, który wciąż zaskakuje mnie kolejnymi
nowościami na wiosnę. Genialną, matową okładkę zdobi intrygująca postać, oko w
księgarni przyciągnie także zestawienie pudrowego różu z czernią. Tytuł
oryginalny książki, brzmi Little Sister, powieść Ashdown dedykowała swojej
siostrze Bec, otwiera ją Prolog, kończy Epilog, a książkę podzieloną na dwie
części, różnicują krótkie rozdziały z imieniem, dzięki którym powieść pochłania
się naprawdę w iście ekspresowym tempie.
Byłaś ideałem, bez wad. Niewiniątkiem; biło od ciebie
słoneczne światło (…) Dopóki tego nie zepsułam. Powieść od pierwszych stron
wciągnęła mnie bez reszty, krok po kroku wchodzimy w świat i życie głównych bohaterek.
Język, jakim pisana jest książka, urzeka lekkością, pięknem, detalem, a zarazem
przystępnością i płynnością, inteligentnie zapraszając nas w intrygujące rejony
siostrzanej historii. Rozpoczynamy od prawdziwego ciosu. Ginie roczna córeczka
Emily i Jamesa, imieniem Daisy. Okazuje się, iż w momencie porwania
dziewczynki, opiekowała się nią Jessica, niecały rok młodsza siostra Emily, gdy
przyjeżdża na miejsce patrol policyjny, Jessica jest w głębokim szoku i nie
pamięta zdarzenia, wizualizuje sobie tragedię, jaka się wydarzyła, myśląc także
o emocjach piętnastoletniej pasierbicy siostry – Chloe. Następnie książka
prowadzi nas do wcześniejszego okresu, gdy siostry Jessica i Emily, aż po
szesnastu latach, nawiązały ponownie kontakt. Był to moment, w którym obie,
jakby nieco instynktownie odłożyły dawne urazy i rozpoczęły nową, siostrzaną
drogę. Jess zamieszkuje od trzech miesięcy w domu Emily, ta wybacza jej błędy
przeszłości, ufając i powierzając opiekę na malutką Daisy. Po tragedii
rozpoczyna się śledztwo, dochodzenie, poszukiwania porwanej dziewczynki, na
posterunku i podczas licznych przesłuchań pada mnóstwo pytań do całej rodziny. Jessica
jest przygnieciona sytuacją, cała rodzina znajduje się także pod ostrzałem
mediów, które interesują się sprawą porwania dziecka.
Poprzez karty książki, poznajemy coraz więcej
faktów z życia sióstr, co działo się, gdy były dziećmi, nastolatkami, jakim
człowiekiem potrafiła być Emily i jakie decyzje podejmowała Jessica. To
wszystko wpływało na wzajemne stosunki między nimi, które rzutowały na dalsze
lata i postępowanie obu kobiet. Powieść naprawdę zaskakuje i wywołuje często
skrajne emocje wobec bohaterek, raz bowiem jesteśmy po stronie Emily, raz po
stronie Jess, wciąż nie wiedząc co tak naprawdę jest prawdą, do tego dochodzi
podejrzane zachowanie Jamesa i sekrety Chloe. Uwielbiam zabiegi literackie tego
typu, książka trzyma w mocnym napięciu i nie można się od niej oderwać. Jestem
zachwycona tym, jak sprytnie autorka, prowadzi nas poprzez postępujące
wydarzenia i wciąga w wir Manipulantki. Koniecznie musicie sięgnąć po tę
książkę, polecam ją Wam z całego serducha, bowiem już dawno, tak bardzo nie
wciągnął mnie żaden kryminalny thriller!
Oooo, lubię taką tematykę :) Sprawdzę, czy jest w mojej bibliotece :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Cię zainteresowała, koniecznie na nią zapoluj :)
UsuńKryminały, to mój ulubiony rodzaj literatury :)
OdpowiedzUsuńZatem Kochana, musisz ją przeczytać :)
UsuńCzuję, że bardzo szybko bym ją skończyła, zaciekawiła mnie :)
OdpowiedzUsuńCzyta się ekspresowo, bo wciąga od razu :)
UsuńBardzo ciekawie się zapowiada :)
OdpowiedzUsuńGenialna, także polecam bardzo :)
UsuńUwielbiam kryminały :)
OdpowiedzUsuńZatem "Manipulantka", będzie strzałem w dziesiątkę :)
Usuńo! Już wiem kogo zainteresuje ta książka:)
OdpowiedzUsuńMiłośnicy kryminałów, sensacji, nieco mrocznych klimatów, na bank będą zachwyceni, jak jak :)
Usuńkiedyś nie lubiłam kryminałów czy też thrillerów ale za sprawą książek Jo Nesbo czy Camilli Lackberg zmieniłam zdanie :D
OdpowiedzUsuńOj tak, Skandynawia rządzi w tym temacie, spróbuj też Anglii :*
UsuńUwielbiam takie fabuły, coś dla mojej fantazji!
OdpowiedzUsuńCiekawa i zaskakująca książka, zatem coś dla Ciebie :)
UsuńMnie ostatnio wciągają psychologiczne :)
OdpowiedzUsuńTu zdecydowanie dużo jest psychologicznego spojrzenia :)
UsuńUwielbiam thrillery, więc coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńZatem koniecznie musisz ją przeczytać :)
Usuń