Dziś na blogu kosmetyk bardzo dla mnie szczególny! Nawilżający
krem Caresse Veloutée marki Pulpe de Vie, dołączył bowiem do moich
zdecydowanych, kremowych ukochańców do twarzy!
Pulpe de Vie, to francuskie, kosmetyczne skarby do pielęgnacji, kuszące
nie tylko cudownymi składami, ale także restrykcyjnymi certyfikatami i
fantastycznymi, przesłodkimi opakowaniami. Kremik zawiera iście naturalne
składniki, pochodzące z lokalnych upraw ekologicznych we Francji, nie ma tu parabenów,
szkodliwych substancji konserwujących, jest to kosmetyk free cruelty, nie
testowany na zwierzętach na żadnym etapie ich produkcji.
Krem szybko zawładnął moją pielęgnacją i jest naprawdę
moim wielkim odkryciem. Caresse Veloutée Pulpe de Vie, otrzymujemy w smukłej, poręcznej,
przesłodkiej, różowej buteleczce (30 ml), z praktyczną, białą pompką, typu
airless, dzięki czemu dozowanie jest zawsze higieniczne i precyzyjne, mamy
także pewność, iż kosmetyk zużyjemy do ostatniej kropli. Dodatkowo buteleczkę
umieszczono w pięknym eko-kartoniku, na którym widnieją cudowne grafiki z
biedronką, wszelkie informacje, certyfikaty oraz ładny skład kremu. Zawsze doceniam
dbałość o szczegóły w przypadku kosmetyków, krem zachwyca mnie również
wizualnie, marka dba o absolutnie każdy aspekt produktu i tym tez skradła moje
serducho.
Krem stosuję zarówno na dzień, jak i na noc, nie
podrażnia skóry, a moja cera 30+, mieszana w kierunku suchej, po prostu go
uwielbia, wchłania się znakomicie i odżywia momentalnie. Krem zawiera mnóstwo
oryginalnych, wspaniałych, mało spotykanych składników naturalnych, takich jak silnie
nawilżający kwas hialuronowy, łagodzący polisacharyd Fucocert, przeciwzmarszczkowe
polifenole, ekologiczny olej z nasion słonecznika, woda z owoców aktinidii chińskiej,
czyli kiwi, olej z nasion lnicznika siewnego, roślinny skwalan, ekstrakty z
brzoskwini, minerały, chroniące skórę także przed słońcem i czynnikami
zewnętrznymi, czy ekstrakt z malwy. Skład jest zachwycający i zrobił na mnie
duże wrażenie.
Moja skóra po aplikacji kremu, jest świetnie nawilżona
i pełna blasku, jest on dla mnie ideałem pod makijaż, ma bowiem niesamowicie leciutką,
aksamitną konsystencję, pokochałam go też za boski, delikatny zapach, to woń owocowa,
nieco brzoskwiniowa. Polubiłam go bardzo, szybko skradł mi serce i zawładnął
pielęgnacją, stając się kosmetycznym skarbem!
Wygląda bardzo słodko i kusząco! Chętnie wypróbuje jeżeli nadarzy się okazja :)
OdpowiedzUsuńJa normalnie się zakochałam w nim :)
UsuńFajnie, że jesteś z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJestem i to bardzo :)
UsuńJak on fajnie wygląda :D Chciałabym :)
OdpowiedzUsuńOj tak wizualnie również zachwyca, polecam go :*
UsuńOpakowanie to ma przeurocze! :D Chętnie skorzystam z rabatu! <3
OdpowiedzUsuńPiękne i przesłodkie :) Super rabat, warto skorzystać :*
Usuńuwielbiam tę markę, zwłaszcza peeling do ciała oraz peeling-maseczkę do twarzy :D
OdpowiedzUsuńMasełko peelingujące również mnie zachwyciło, niebawem i maska zakróluje u mnie <3
Usuńma tak ładne opakowanie, że już z tego powodu bym się na niego chętnie skusiła! :D
OdpowiedzUsuńZdecydowanie taaak :) Opakowania marka ma tak piękne, ze już one same zachęcają do wypróbowania :)
UsuńDla mojej tłustej skóry jest idealny, ale koleżanka spróbowała na swojej suchej i tutaj nie zdał egzaminu ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, ze tez go polubiłaś, ja mam mieszaną w kierunku suchej i spisuje się genialnie! :)
Usuńświetnie się zapowiada! Muszę go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie, koniecznie :)
UsuńJejku, to opakowanie jest tak słodkie, że aż ciężko oderwać od niego oczy... Tylko czytałam, że to raczej na tłustą skórę, a umnie jest niestety sucha...
OdpowiedzUsuńhttp://recenzentka-doskonala.blogspot.com/2018/03/wszystko-przed-nami-samantha-young.html
Zachwyca od pierwszego rzutu oka :) To krem stricte nawilżający, ja mam skórę w kierunku suchej, sprawdza się świetnie!
UsuńNiedawno dotarł do mnie ten krem, ale jeszcze nie mam swojego zdania :)
OdpowiedzUsuńNa bank go polubisz, jak ja :)
Usuńsłodko to wygląda ;)
OdpowiedzUsuńSłodziak taki, ze hej :)
UsuńSuper, że tak dobrze się sprawdza :) Ja mam inną cerę i zapach raczej by mi nie odpowiadał.
OdpowiedzUsuńSprawdza się znakomicie :) Kremik jest do każdego rodzaju skóry :)
UsuńOn już samym wyglądem kusi ;)
OdpowiedzUsuńTeż to właśnie pomyślałam :) Widzę że cena nawet fajna :D Dzięki za rabat, może skorzystam bo nie znam tego sklepu :)
UsuńPrzesłodki jest :)
UsuńOj tak, cena super, jak za taki skarb kremowy, zwłaszcza teraz w promocji :) Mydlarnię Marsylskie polecam z całego serca :)
UsuńJak tutaj wiosennie 🌸🌸🌼
OdpowiedzUsuńKuszący wyglądem i może przy mojej cerze tez zdałby egzamin
Na wiosnę jest ideałem :) Jestem pewna, ze byś go polubiła :)
UsuńWygląda słodko!
OdpowiedzUsuńSłodziak niesamowity :)
UsuńLubię takie kremy nawilżające, myślę, że przypadłby mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńZatem zdecydowanie, to cudeńko dla Ciebie :*
UsuńPod względem estetycznym- rewelacja! c:
OdpowiedzUsuńblog | instagram | youtube
Przepiękny, zarówno wizualnie, jak i składowo :)
Usuńnie znam marki ale już mi się podoba
OdpowiedzUsuńMarka godna zainteresowania, polecam :)
UsuńWygląda przeuroczo :)
OdpowiedzUsuńOj taaak <3
UsuńSuper, że jesteś z tego kremu zadowolona :)
OdpowiedzUsuńopakowanie jest przeurocze :*
Jestem bardzo i polecam :)
Usuń