czwartek, 26 kwietnia 2018

Superfoods w mojej kuchni – Naturalne i zdrowe produkty, które stosuję – Ostropest ziarno, siemię lniane, pomidory suszone oraz quinoa, czyli komosa ryżowa

Jeśli czytacie mojego bloga częściej, wiecie, iż od zawsze zwracam uwagę na to, jakie produkty lądują na moim talerzu. Ku mojej uciesze produkty tak zwane superfoods, czyli zdrowe i wartościowe, obecnie przeżywają swój renesans i są coraz lepiej dostępne.


Warto zainwestować w swoje zdrowie, skusić się na dobre pyszności i wzbogacić swoja kuchnię o ekologiczne produkty. Dziś u mnie smakowitości, które na stałe już królują u mnie. Ziarno ostropestu, siemię lniane, suszone pomidory oraz quinoa, czyli komosa ryżowa. Wszystkie te produkty zakupicie w sklepie ze zdrową żywnością BioIndygo, gdzie kusi mnóstwo produktów ekologicznych, także superfoods właśnie, są tu też oleje, zioła, soki, ale też kosmetyki i inne cuda, także pędźcie na zdrowe zakupy. Kupując tego typu produkty, zawracajmy uwagę na ich autentyczność i markę. Tu w sklepie, miałam pewność, że spełnią one w 100% moje oczekiwania. 


Ostropest plamisty – ziarno
  Jest to moje must have od wielu lat, polecam kupować ziarno ostropestu i mielić je samodzielnie, bowiem wówczas zachowuje najwięcej swoich właściwości. Ostropest plamisty, znany jest już od starożytności, jego właściwości oczyszczające organizm i dbające przede wszystkim o funkcjonowanie wątroby, doceniane są do dziś. Roślinna sylimaryna, którą zawiera ostropest, działa antyoksydacyjnie, przeciwzapalnie i oczyszczająco, obniża także stężenie cholesterolu we krwi, chroni naszą, cenną wątrobę przed szkodliwym działaniem trucizn, działa też antynowotworowo. Ostropest także wspomaga pamięć, także właściwości ma co nie miara. Jak wspomniałam już wyżej, ja mielę nasionka i dodaję mielony ostropest do jogurtów, sałatek, mieszanek warzywnych, można go dodawać do wszystkiego! Należy przyjmować około dwie, trzy łyżeczki dzienne, na stałe, wówczas daje świetne efekty, u mnie jest to stały produkt w codziennej diecie.


Siemię lniane - ziarno
Na BioIndygo skusiłam się aż na kilogram tego cudu, bardzo często bowiem zajadam to smakowite ziarno. Tu również polecam dwie, trzy łyżki, zalać wrzącą wodą i poczekać 15 minut, wówczas zmięknie, takie siemię jest smakowite i gotowe do wypicia, ja zawsze też rozgryzam ziarenka, rozkoszując się ich smakiem. Siemię ma tak wiele zastosowań, że głowa mała, przede wszystkim wspiera układ trawienny, zawiera cenne kwasy tłuszczowe, tworząc jakby żel lniany, obleka nasz żołądek, dwunastnicę i przełyk w dobrą powłoką ochronną, oczyszcza organizm. Podobnie, jak w przypadku ostropestu, tu także polecam całe ziarenka, nie mielone, bowiem tracą wówczas na wartościach odżywczych. Siemię lniane musi gościć zdecydowanie w każdej kuchni.


Pomidory suszone
Mój wspaniały, zdrowy dodatek do sałatki, kanapek, czy innych, nawet obiadowych dań. Suszone pomidory, zawierają jeszcze więcej cennego likopenu, niż te świeże warzywa, jest to silny przeciwutleniacz, działający przeciwstarzeniowo, zmniejsza on ryzyko nowotworów i zawału, to czerwony barwnik pochodzący z rodziny karotenoidów, jest on także w czerwonej papryce, czy moich ukochanych owocach dzikiej róży. Pomidory suszone mają świetny smak, nieco słodki, głęboki, wolę je w formie suszonej bez olejów. Jeśli jeszcze ich nie próbowaliście, koniecznie musicie nadrobić.


Quinoa - Komosa ryżowa biała
Jest to moje odkrycie od wielu lat. Uwielbiam jej smak i jak pięknie wygląda po ugotowaniu. W moim domu, jemy ją w podobnych konfiguracjach, jak ryż, czy kasze. Jest smaczna i ma cenne właściwości i wartości odżywcze. Komosa ryżowa obniża cholesterol, stabilizuje poziom insuliny, zatem jest idealna dla cukrzyków, jeśli macie uczulenie na gluten, także możecie ją spożywać. Jest to świetne źródło białka i witamin, zwana jest matką zbóż lub świętym zbożem Inków. W sklepie, dostępna jest tez jej wersja czerwona. W mojej diecie wegetariańskiej, jest zdecydowaną królową.



Znacie te produkty? Które superfoods królują u Was? :)

 

31 komentarzy:

  1. Codziennie korzystam z siemienia lnianego :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Produktów Superfoods nie znam, ale często korzystam z siemienia lnianego czy suszonych pomidorów, tyle, że innych marek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zatem też korzystasz z superfoods :) Suszone pomidorki, to hit, a siemię lniane u mnie codziennie :)

      Usuń
  3. Uwielbiam pomidory suszone, wcinam od lat :D Najbardziej lubię jeść je z makaronem (podsmażam cebulkę, sporo czosnku + pomidory suszone, następnie na to kładę warstwę ugotowanego makaronu penne, na wierzch plastry mozarelli i trzymam pod przykryciem do roztopienia sera. Na talerzu posypuję ziołami prowansalskimi i rukolą - pycha!) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, pomidory suszone są boskie, mega smaczne! :) Piękny Twój przepis, rzeczywiście fajnie się sprawdzają z makaronami :*

      Usuń
  4. suszone pomidory uwielbiam, do sałatki z rukolą muszą być ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Z tej gromadki jedynie pomidory częściej wykorzystuję, resztę niestety okazyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musisz więcej się zatem zaprzyjaźnić z nimi :) Siemię i ostropest, polecam codziennie, a pomidorki smakowite :)

      Usuń
  6. MisEM się przyznać że ja ich nie srosuje

    OdpowiedzUsuń
  7. Używam wszystkich oprócz ostropestu, nie wiedziałam, że coś takiego istnieje, ale chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostropest to magia, zdrowa wątroba, zmielony, jest jak błonnik :)

      Usuń
  8. Komosy jeszcze nigdy nie próbowałąm :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Muszę kupić właśnie te konkretne suszone pomidory. Mam całe opakowanie ale suszone z solą i są strasznie niedobre :P Świetne porady ! Nie ma to jak porcja zdrowia prosto z natury

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, ze warto kupić właśnie te naturalne bez dodatków, są pycha :) :*

      Usuń
  10. same pysznosci, mi sie akurat kilka pokonczylo musze domowić

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo to koniecznie :) Polecam na BioIndygo, mają super asortyment i szybka paczuszka :)

      Usuń
  11. Odpowiedzi
    1. Moja kocia księżniczka Renatka, dziękuje za miłe słowa <3

      Usuń
  12. W Vivio robimy zakupy systematycznie i również lubimy wymienione przez Ciebie produkty ale też wiele innych jak np. płatki drożdżowe, babka płesznik, czosnek niedźwiedzi i czarnuszkę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mmm same cudeńka kupujecie, na BioIndygo jest mnóstwo ich produktów, na pewno się skuszę <3

      Usuń