piątek, 21 września 2018

Nowość – Polski, kryminał sensacyjny - Inga. Strefy zakazane - Oskar Salwa - Wydawnictwo Lira

Jeśli zaglądacie na mojego bloga częściej, wiecie na pewno, iż jestem zdeklarowaną miłośniczką również ciemniejszych zakamarków literatury. Dziś u mnie jedna z nowości rodzimej literatury spod znaku kryminału, thrillera i sensacji.


Inga. Strefy zakazane - Oskar Salwa
Premiera: 29 sierpnia 2018
Wydawnictwo: Lira
Oprawa: okładka miękka
Ilość stron: 288


Inga. Strefy zakazane, książka, której autorem jest Oskar Salwa, nie ukrywam, iż wzbudziła moje zainteresowanie już przy świetnych zapowiedziach Wydawnictwa Lira. Zaintrygowała mnie ciekawą fabułą, ale też miejscem osadzenia akcji, uwielbiam bowiem, gdy powieść dzieje się na polskich terenach, czuję, jakby wydarzenia i bohaterowie byli gdzieś blisko mnie, to dodatkowy bodziec do czytania, zwłaszcza kryminałów, ale też ciepłych powieści z kręgu literatury obyczajowej. Inga. Strefy zakazane, niechaj nie umknie Waszym oczom w księgarni, na półkach szukajcie intrygującej, ciemnej okładki, która świetnie oddaje klimat książki, trafiła też zdecydowanie w moje gusta. Jest to mój pierwszy raz z autorem, Oskar Salwa, jest dziennikarzem, redaktorem, tak jak ja kocha thrillery, wydał już powieść Wernisaż, która była jego debiutem literackim, jej także jestem bardzo ciekawa.

 
Powieść Inga. Strefy zakazane, czyta się z niesamowitą przyjemnością, bardzo płynnie i szybko, bowiem książka nie jest ogromnych rozmiarów, jak pochłonęłam ją w jeden wieczór. Książka podzielona jest nie na rozdziały, zaś na dni, mamy tu trzynaście dni, podczas których nie ma miejsca na nudę i wiele się dzieje. Inga Archembau, to czterdziestoletnia, współczesna kobieta, której życie upływa u boku zamożnego męża Matthiasa, słynnego architekta w Szwajcarii. Mąż zdradza ją nieustannie, zakłamując rzeczywistość drogimi prezentami i wystawnym życiem, ona zaś nie pozostaje mu dłużna, romansując z młodymi mężczyznami. Stamtąd właśnie Inga przyjeżdża do Gutów, gdzie zmarły już ojciec Maciek Krychowiak, siłacz na emeryturze, przekazał jej w spadku ziemię i dom, kobieta nie ma dłuższych planów pozostania w kraju, pragnie szybko uregulować sprawy majątkowe i wrócić. Podczas porządków posesji, poznaje Johnnego, buntownika agitującego tam przeciw działaniom Stanów Zjednoczonych, młodziutkiego chłopaka, z którym wdaje się w romans. Sprawy zaczynają się komplikować, gdy znajoma zmarłego ojca - Pani Błażej, daje jej płytę CD, na której ojciec zawarł pewne informacje, kobieta podejrzewa też, iż Krychowiak nie zmarł w naturalny sposób. Inga nie miała prawdziwie rodzinnych stosunków z tatą, kontakty między nimi były bardzo rzadkie, nie wiedzieli o sobie zbyt wiele, tym bardziej jest zaintrygowana sprawą i zostaje w Gutach. Książka wciąga momentalnie i szybko stajemy się częścią fabuły, chłonąc powieść. Na pewno zadowoli ona miłośników kryminałów sensacyjnych, jest tu bowiem intrygująca, mroczna, polska prowincja, klimat tajemnic, ludzkie uwikłanie w sekrety i tajemnicze działania, zdecydowanie polecam jesienny wieczór z tą książką w dłoni, Inga. Strefy zakazane, na pewno Was nie zawiedzie!



21 komentarzy:

  1. Brzmi bardzo ciekawie, mam nadzieję, że ta książka wpadnie ma moje czytelnicze łapki:D
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warta uwagi :) Mam nadzieje, że uda Ci się ją przeczytać :)

      Usuń
  2. Bardzo fajnie, lubię szkalowanie wojsk USA :)
    Pozdrawiam i zapraszam do odwiedzenia mojej stronki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam ją bardzo :) No to będziesz na pewno zadowolona ;)

      Usuń
  3. Jeśli będzie mi to dane, z przyjemnością przeczytałam tę książkę. 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Och to coś dla mnie uwielbiam kryminały.

    OdpowiedzUsuń
  5. nie powiem ale bardzo mnie zaciekawilas

    OdpowiedzUsuń
  6. Wciągająca fabuła, a do tego można pochłonąć ją w jeden wieczór. Może kiedyś się skuszę na ten kryminał sensacyjny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mało obszerna, ale dynamiczna, także warto się skusić :)

      Usuń
  7. Nie ma to jak dobry kryminał - coś dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń