Naturalne kosmetyki do makijażu brytyjskiej marki Lily
Lolo, zachwycają mnie od lat, mam pośród nich mnóstwo hitów, dziś zaś
postanowiłam polecić Wam, moich dwóch ulubieńców w postaci trio konturówek do
ust w odcieniach Soft Nude, True Pink i Ruby Red oraz podkład mineralny w
odcieniu China Doll.
Kosmetyki Lily Lolo, produkowane są z naturalnych i
mineralnych składników, nie zawierają sztucznych aromatów, parabenów, nanoczasteczek,
substancji konserwujących, mają dobre składy, są to kosmetyki free cruelty, nie
testowane na zwierzętach na żadnym etapie produkcji. Naturalne konturówki do
ust w odcieniach Soft Nude, True Pink i Ruby Red, to idealnie stworzona dla
mnie gama kolorów, świetnie współpracują one nie tylko z cudnymi szminkami Lily
Lolo, ale także ze szminkami innych marek. Konturówka, to magiczny kosmetyk, na
co dzień większość z nas, aplikuje na usta jedynie szminkę, jednak, gdy zacznie
się częściej używać konturówki, docenia się jej moc i trwałość, jaką nabiera
wówczas makijaż ust. Konturówki Lily Lolo, mają intensywne, trwałe kolory i dają
cudowny efekt na ustach, kolory są bardzo mocno napigmentowane i dają idealną linię
już po pierwszym pociągnięciu. Ja stosuję je także solo na całe usta, mój
makijaż widoczny na zdjęciu, to piękny matowy i trwały efekt, zarówno
konturówki, jak i podkładu.
Soft Nude, to konturówka w uniwersalnym odcieniu
beżowym, idealny nudziak, do szminek beżowych, brązowych, jasnych koralowych,
brzoskwiniowych. True Pink, czyli przepiękna konturówka w kolorze intensywnego
różu, idealna jest do szminek różowych, zarówno w odcieniach lekkich,
pudrowych, jak i mocnych intensywnych fuksji. Ruby Red zaś, kusi boską
czerwienią, nadaje ustom piękny, trójwymiarowy efekt, świetna do wszelakich
czerwieni oczywiście. Konturówki Lily Lolo pięknie rozprowadzają się na ustach,
mają gładką konsystencję, można nimi idealnie obrysować kontur i kształt ust,
wymodelować je, znacznie powiększyć, ale będą też doskonałą bazą pod szminkę,
takim sposobem naprawdę na długi czas przedłużam kolor na moich ustach.
Konturówki Lily Lolo, to nie tylko makijaż, ale również pielęgnacja, dzięki
świetnym składnikom. W składzie konturówek znajdziemy między innymi olej kokosowy,
witaminę E, wzmacniający delikatną skórę ust, wosk roślinny z liści palmy
kopernicji, wosk pozyskiwany z liści wilczomlecza meksykańskiego, które
wygładzają oraz chronią, są to kosmetyki wegańskie, nie zawierające żadnych
składników odzwierzęcych. Uwielbiam je, jeśli jeszcze ich nie znacie,
koniecznie wypróbujcie.
Podstawą perfekcyjnie wykonanego makijażu, jest
podkład. Podkład mineralny w odcieniu China Doll, to mój zdecydowane faworyt i makijażowy
skarb, dający idealny, naturalny efekt na mojej twarzy. Podkład otrzymujemy w
eleganckim, poręcznym, przezroczystym słoiczku z tworzywa, zamykanym na dużą,
czarną nakrętkę z wygrawerowanym logo. Słoiczek dodatkowo zapakowano w
biało-czarny kartonik, z którego zasięgnąć możemy informacji o produkcie, jego
odcieniu i oczywiście składzie podkładu. Podkład zawiera mikę (dzięki niej
podkład jest lekki), tlenek cynku (działa antybakteryjnie), dwutlenek tytanu
(doskonale kryje), tlenki żelaza i pigment. Jego skład jest czysty, prosty,
naturalny, zatem podkład idealnie sprawdzi się przy każdego typu cerze, nawet
tej bardzo wrażliwej, skłonnej do podrażnień, czy alergii. Nie ma tu
niepotrzebnych, drażniących komponentów, podkład nie zapycha porów, a nasza
skóra oddycha, dodatkowo podkład jest wodoodporny i zawiera filtr SPF 15. Ma on
lekką, aksamitną, bardzo drobno mieloną formułę, bardzo przyjemną w aplikacji.
Ja nakładam go dwoma warstwami, wówczas uzyskuję satysfakcjonujące mnie krycie.
Świetną bazą pod podkład mineralny, jest krem BB Lily Lolo, podkład wówczas genialnie
wtapia się w skórę i współpracuje później z innymi kosmetykami, wykończenie
pudrem sypkim nie jest konieczne, aczkolwiek na potrzeby jeszcze trwalszego
efektu, można puder oczywiście zastosować i spryskać twarz mgiełką. Jak go
aplikuję? Pędzlem kabuki, wykonuję ruchy koliste i nabieram kosmetyk na pędzel,
osypuję nadmiar, uderzam jego podstawą pionowo i aplikuję kolisto-stemplującymi
ruchami na twarz i szyję.
Znacie moje hity Lily Lolo?
Piękny kolor pomadki :)
OdpowiedzUsuńTo śliczna konturówka True Pink :)
UsuńNie miałam kosmetyków tej marki. Ten kolor na ustach prezentuje się pięknie!
OdpowiedzUsuńPiękny True Pink, polecam zatem :)
UsuńPiękne usta, kusisz :) Bardzo fajne kosmetyki.
OdpowiedzUsuńMiłego wieczoru, pozdrawiam :)
Dzięki Aniuś :) Warte uwagi :)
Usuńprzepiękny kolor! <3 prezentuje sie znakomicie :D z checia sie skusze na ten odcień :D https://czynnikipierwsze.com/
OdpowiedzUsuńTrue Pink, polecam zatem :)
UsuńZ Lily Lolo jeszcze nic nie miałam, ale ten podkład mineralny chętnie bym wypróbowała 😉
OdpowiedzUsuńTo bestseller marki :)
UsuńJeszcze nie używałam produktów tej marki, ale ten podkład mineralny bardzo mnie ciekawi :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę warto go poznać :)
UsuńTej marki jeszcze nic nie miałam. Za to bardzo podobają mi się kolory tych konturówek :)
OdpowiedzUsuńTrio idealne :)
UsuńLL zachwyca po raz kolejny ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :)
UsuńI ja również pochwalę kolor na ustach :)
OdpowiedzUsuńTrue Pink, jest boska :)
UsuńKonturówki fajne, zresztą LL ma wiele świetnych produktów :)
OdpowiedzUsuńSprawdzają się u mnie zawsze :)
UsuńLubię podkład tej marki, ale mam w innym odcieniu :)
OdpowiedzUsuńSuper, gama odcieni jest spora :)
UsuńPuder mineralny używałam. Miałam podejście do podkładu ale jakoś no nie bardzo mi spasował (był innej firmy).
OdpowiedzUsuńPoznaj ten od Lily Lolo :D
UsuńNie używałam jeszcze takiego podkładu, ale ogólnie robię lekkie makijaże. Konturówki zaprzestałam je stosować nie wiem czemu.
OdpowiedzUsuńJest idealny do lekkiego makijażu :)
UsuńZnam kosmetyki tej marki i bardzo lubię. Pomadki są jak masełko, tak lekko i prosto się je nakłada.
OdpowiedzUsuńOj tak, szminki są boskie, moje ukochane :)
UsuńThe color of lipstick is soo lovely :)
OdpowiedzUsuńLip liner True Pink :)
UsuńNajbardziej zainteresował mnie podkład. Fajny.
OdpowiedzUsuńHit marki, musisz go poznać :)
UsuńNie miałam nigdy kosmetyków tej firmy, konturówki zachęcają mnie do zakupu :-)
OdpowiedzUsuńWarto, mają dobre ceny i zachwycają :)
UsuńKochana Twoje usta wyglądają pięknie. Bardzo zmysłowo i ponetnie. 😊
OdpowiedzUsuńMmmm MERCI piękne Kochana <3 :****
UsuńNie używam konturówek, generalnie nigdy nie maluję mocno ust, ale kolory wydają się śliczne :)
OdpowiedzUsuńPolecam, gdybyś się skusiła :)
UsuńFirma znam i lubię ich produktu zawsze się u mnie sprawdzają.
OdpowiedzUsuńPiona zatem :)
Usuńsama posiadam w domku tą konturówka True Pink :) Polecam.
OdpowiedzUsuńobserwuję :)
Cieszę się :)
Usuńuwielbiam LILY LOLO , ich kosmetyki można kupować w ciemno, to pewniaki :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, mam to samo :)
UsuńKonturówek z Lily Lolo jeszcze nie miałam ale prezentują się przepięknie :)
OdpowiedzUsuńAch warte grzeszku :)
UsuńKonturówki wyglądają przepięknie :)
OdpowiedzUsuńHity :)
UsuńAkurat tych kosmetyków z Lily Lolo nie miałam :)
OdpowiedzUsuńMusisz nadrobić :D
Usuń