Powieść o której u mnie więcej dziś, czekała troszkę
na półkach mej biblioteczki na swą kolej, zaś, gdy już zabrałam się za jej
czytanie, nie mogłam się oderwać. Zapraszam na mą recenzję książki Zemsta
kobiet, której autorem jest Marcin Pilis.
Zemsta kobiet - Marcin Pilis
Premiera: 15 maja 2019
Wydawnictwo: Lira
Oprawa: okładka miękka
Ilość stron: 480
Powieść Zemsta kobiet, zdobi bardzo intrygująca
okładka w ciemnej, czarno-białej tonacji z postacią odwróconej kobiety.
Poszukajcie jej w księgarni, warto bowiem po nią sięgnąć w jesienny wieczór.
Jest to moje pierwsze spotkanie z autorem, polski pisarz Marcin Pilis, jest
absolwentem Wydziału Nauk Społecznych Uniwersytetu Śląskiego, na swym koncie ma
już opowiadania oraz powieści Łąka umarłych, Relikwia, czy Opowieść nawiasowa.
W jego twórczości obserwować można wątki psychologiczne, naleciałości
literatury obyczajowej, ale też thrillera. Zemsta kobiet, jego najnowsza powieść,
to ciekawie skonstruowana, postępująca w swoim tempie fabuła, trudne tematy, złożeni
bohaterowie i przystępny język. Nie jest to na pewno książka tylko dla kobiet,
myślę, że trafi ona w gusta każdego, kto poszukuje ciekawej, głębszej
literatury współczesnej na wyższym poziomie.
Wychowująca się w rodzinie zastępczej dwunastoletnia Paula,
zostaje ofiarą molestowania seksualnego. Kupiona, niczym rzecz, zostaje
przetransportowana do pracy, jak prostytutka. W tajemniczych okolicznościach do
jej biologicznej matki Klaudyny, trafia wiadomość o pozostawionej przed laty
córce. Ma ona wykonywać kroki wedle zaleceń, czy spotka się z oddaną tuż po
porodzie córką? Jakiż cel ma cała ta gra? Wewnętrzna wojna, tragedia, jaką
przeżywa Klaudyna, stan wewnętrzny Pauli, dziecka, które zostało porzucone i
skrzywdzone, psychika kobiet w tych niezwykle trudnych sytuacjach, gra
zdecydowanie pierwsze skrzypce. Mamy tu mnóstwo złych ludzi, sporo emocji. Nie
jest to z pewnością łatwa i przyjemna lektura, momentami naprawdę smutna i brutalna,
zaś na pewno dająca do myślenia i pozostająca w głowie na długo, naprawdę
polecam.
Przepraszam za pytanie z innej beczki-czy na tych zdjęciach prócz malin jest cukinia? Bo pięknie wygląda :D
OdpowiedzUsuńDziękuję <3 Prócz malin, na fotach jest dynia ozdobna, dostałam od znajomych z ich ogródka :D :*
UsuńCenią sobie tak wymagające i emocjonalne książki, więc mam nadzieję, że uda mi się upolować ten tytuł. 😊
OdpowiedzUsuńGdzieś już widziałam tę książkę. Jestem wstępnie zainteresowana jej przeczytaniem.
OdpowiedzUsuńPozycja warta uwagi :)
UsuńNie słyszałam o niej, ani nie czytałam, ale myślę, że propozycja mogłaby mi się spodobać.
OdpowiedzUsuńWarto po nią sięgnąć :)
UsuńCiężki kaliber nam tutaj proponujesz na te jesienne wieczory.
OdpowiedzUsuńWarto, pozostaje w głowie :)
UsuńKsiążka wydaję się być idealną propozycją na jesienne, długie wieczory :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie :)
UsuńZemsta kobiet.... czemu nie 😊
OdpowiedzUsuńOtóż to :)
UsuńMocny tytuł, warto zajrzeć do środka i przeczytać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Mocny i emocjonalny :)
Usuń