Ostatnie, mroźne dni, skłaniały mnie jeszcze bardziej,
by pod ciepłym kocem, zagłębiać się w świat zawarty w książkach. Z ogromną
ciekawością sięgnęłam zatem po jedną z nowości współczesnej literatury pięknej,
spod skrzydeł Wydawnictwa W.A.B., na którą zdecydowanie zwróciłam uwagę już
podczas zapowiedzi.
Premiera: 15 lutego 2018
Wydawnictwo: W.A.B.
Tytuł oryginalny: Suenos a
medida
Tłumaczenie: Aleksandra Wiktorowska
Oprawa: okładka miękka ze skrzydełkami
Ilość stron: 464
Barcelońskie sny, które napisała Nuria Pradas,
Hiszpanka, urodzona w Barcelonie właśnie, są pierwszą książką tejże autorki,
która została wydana w Polsce. Pradas zafascynowana jest literaturą i teatrem,
pisze także książki dla dzieci. Byłam niesamowicie ciekawa tej powieści,
bowiem, jako polonistka z wykształcenia, zawsze z wielką przyjemnością i
zainteresowaniem, sięgam po współczesną literaturę piękną. Książkę zdobi
przepięknej urody okładka w klasycznych odcieniach czerni i brązu ze złoceniami
w tytule. Pięknej kobiety, odzianej w kapelusz, rękawiczki, z perłami w uszach
i elegancką broszką, po prostu nie możecie przeoczyć na półkach księgarni.
Powieść podzieloną na trzy części i trzydzieści
pięć rozdziałów, czyta się naprawdę iście ekspresowo, krok po kroku wciągając
się szybko w jedyny w swym rodzaju, magiczny, hiszpański klimat, którzy urzeka
już od pierwszych stron książki. Oto przed nami jawi się małżeństwo Ferran Clos
i jego żona Roser Molins, siostra właściciela prestiżowego domu mody Santa
Eulalia – Andreu Molinsa Rosa, który z dumą odziedziczył firmę po ich ojcu
Antonim Molinsie Gil. Wszyscy oni pracują na rzecz domu mody, który pod ich
rządami odnosi coraz to większe sukcesy. Tym oto sposobem narodził się
niezwyciężony tandem, który wprowadził Santa Eulalię w jej złoty wiek. Ferran
Clos, zaczynał pracę w domu mody, jako sprzedawca, lecz dzięki swym
zdolnościom, szybko piął się wyżej i biorąc ślub z zakochaną w nim wówczas
córką właściciela, został jednym z jej zarządców. I właśnie wtedy spostrzegł
zakochane spojrzenie oczu Roser. Zwariowała na jego punkcie. Roser jednak
szybko przekonała się, iż Ferran, pomimo prawdziwego zaangażowania w projekty i
pierwsze kolekcje w firmie, jest ciągłym uwodzicielem, który skłonny jest niestety
do nieustannej zdrady.
Tak oto, pośród pierwszych pokazów mody, kolekcji, przymiarek,
modelek, pracowni krawieckich, materiałów, projektów, szkiców, kolorów, kapeluszy,
kostiumów, luksusowych sukienek, żakietów, obserwujemy poprzez karty powieści także
przeróżne ludzkie emocje i historie, ale także prawdziwe piękno Barcelony. Główna
bohaterka, Laila Calvet, przepiękna, szesnastoletnia dziewczyna, dzięki matce
Carmen, rozpoczyna pracę w Santa Eulalia w roku 1917 i po śmierci pana Molinsa,
poznaje nowy zarząd domu mody w osobie Roser, której zostaje przyjaciółką.
Wkrótce potem Laila dowiaduje się o tym, że pod sercem nosi dziecko Ferrana.
Widzimy, jak po śmierci matki, urodzeniu syna i zdarzeniach, jakie ją
napotykają, dziewczyna szybko dorasta, zmienia się w szykowną kierowniczkę
salonu mody, pełną pasji, silną kobietę.
Barcelońskie sny, to zdecydowanie mnóstwo emocji, zawirowań
uczuciowych, które podczas czytania tak mocno wciągnęły mnie, że nie mogłam
oderwać się od lektury, całość uszlachetniona jest zachwycajacym, zgrabnym, lecz
nadal bardzo przystępnym językiem, charakterystycznym dla współczesnej
literatury pięknej. Zdecydowanie warto sięgnąć po tę świetną książkę,
szczególnie, jeśli interesujecie się modą, jesteście miłośnikami pełnej emocji,
dobrej prozy współczesnej, ale także jeśli poszukujecie wciągającej powieści na
wciąż jeszcze długie wieczory, polecam z całego serca!
Bardzo ciekawa propozycja wydawnicza :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę ciekawa historia i w jakim anturażu, mody, ubrań i kolekcji :)
UsuńSzczerze, uwielbiam takiego rodzaju książki. Od razu kojarzą mi się z Coco Chanel i tym posobne... Bardzo ciekawa recenzja, dobrze piszesz, piękny blog, taki wiosenny.
OdpowiedzUsuńDodaję Twojego bloga do obserwowanych,
http://recenzentka-doskonala.blogspot.com/2018/03/seryjne-zabojczynie-tori-telefer.html
Dziękuję pięknie <3 Ja też :) Dokładnie klimat Chanel i ekskluzywnych butików :)
UsuńO, to musi być ciekawa pozycja :)
OdpowiedzUsuńCiekawa bardzo, polecam, bo naprawdę oryginalny klimat :)
UsuńSzczerze mówiąc, nie wiem, czy jest to pozycja dla mnie :)
OdpowiedzUsuńPolecam mimo wszystko, świetna książka :)
Usuńta książka chyba nie jest dla mnie, chociaż może być fajna... :)
OdpowiedzUsuńWciągająca powieść, polecam mimo wszystko :*
UsuńTytuł ciekawy i tak jak lubię jednak nie wiem czy się zdecyduję na przeczytanie ;)
OdpowiedzUsuńKsiążka jest piękna, naprawdę dobra literatura i wciągająca :)
UsuńBardzo mnie zaciekawiłaś tą książką, z przyjemnością po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńCiesze się bardzo, warta, by po nią sięgnąć, także koniecznie :)
Usuńpolecę teściowej, ona lubi takie pozycje:)
OdpowiedzUsuńOoo to pozdrowienia dla teściowej i koniecznie podsuń jej tę pozycję :)
UsuńMoje klimaty! Nie słyszałam jeszcze o tej książce, a dzięki tobie mam kolejną pozycję do listy książkowych chciejstw :)
OdpowiedzUsuńCudownie :) Zatem pochłoń ją, jak ja :)
Usuń