piątek, 12 października 2018

VIANEK – Trzy kremy z czerwonej serii – Kremy do twarzy na dzień do cery suchej i tłustej z ekstraktem z koniczyny czerwonej oraz krem pod oczy z ekstraktem z miłorzębu japońskiego i kofeiną!

Jeśli szukacie na jesień naturalnego kremu na dzień, tudzież kremu pod oczy, który daje efekty, dzisiejsza recenzja, jest zdecydowanie dla Was!


Kremy Vianek, moja skóra uwielbia od lat, są to kosmetyki naturalne, polskie, z dobrą misją i pięknymi składami, zawierają składniki pochodzące z natury, oleje, ekstrakty roślinne z ekologicznych upraw, nie odnajdziemy w nich sztucznych barwinków, pochodnych ropy naftowej, czy konserwantów, są to produkty oczywiście free cruelty, nie testowane na zwierzętach. Dziś trzy, cudne kremy przeciwzmarszczkowe Vianka, tym razem z czerwonej serii.


Vianek - Przeciwzmarszczkowy krem do twarzy na dzień do cery suchej z ekstraktem z koniczyny czerwonej
To krem idealny dla mnie, jestem bowiem posiadaczką cery ze skłonnością do przesuszeń. Kocham go za zapach, konsystencję i skład i nie wyobrażam sobie obecnie codziennej pielęgnacji bez niego. Krem dedykowany jest skórze suchej, dobrze sprawdzi się przy cerze wrażliwej, skłonnej do zaczerwienień. Ma działanie przede wszystkim przeciwzmarszczkowe, pięknie odżywia skórę jednocześnie nawilża, odmładza i wygładza skórę. Stosuję go codziennie rano, ładnie nawilża, chroni i rewitaluzuje skórę i sprawdza się również jako baza pod makijaż. Mieści się w białej, bardzo poręcznej buteleczce airless (50 ml), zapakowanej dodatkowo w kartonik o pięknym, typowym dla czerwonej serii designie. Jest bardzo wydajny, ma delikatną konsystencję, dobrze rozprowadza się po skórze, szybciutko wchłania, wygładza, nawilża i wzmacnia skórę. Jak wszystkie cudeńka Vianka, pełen jest ciekawych składników, mamy tu olej z pestek winogron, glicerynę, olej z wiesiołka, olej z pestek malin, olej jojoba, ekstrakt z koniczyny, witaminę E, kwas hialuronowy, czy piękny olejek eteryczny z drzewa różanego. Na pewno będę wracać do tego kremiku.


Vianek - Przeciwzmarszczkowy krem do twarzy na dzień do cery tłustej z ekstraktem z koniczyny czerwonej
Tenże krem, to ideał do cery tłustej, na dzień, bowiem chroni ją, działa przeciwzmarszczkowo, odżywia i matuje. W składzie jest tu kwas hialuronowy, który przy tłustej cerze, zapobiega utracie jędrności, kompleks ceramidów uszczelnia barierę wodno-lipidową, krem matuje, dzięki obecności skrobi ryżowej. Krem dostarcza też skórze witamin E i C, znajdziemy tu także olej z pestek winogron, olej z wiesiołka, olej jojoba, olej z pestek malin, czy ekstrakt z koniczyny. Jest niesamowicie lekki, miękki i skóra ładnie go chłonie, nie pozostaje na niej tłusta warstwa. Mieści się w takiej samej, jak krem do cery suchej, buteleczce, na uwagę zasługuje piękny, jakby nieco malinowy zapach, znany z kosmetyków czerwonej serii. Jeśli macie problem ze świeceniem się skóry, potrzebujecie nawilżenia, jednocześnie zmatowienia, kremik ten, to strzał w dziesiątkę.


Vianek - Przeciwzmarszczkowy krem pod oczy z ekstraktem z miłorzębu japońskiego i kofeiną
Wśród kremów pod oczy, moim hitem, od lat, jest naturalne cudeńko Sylveco w postaci łagodzącego kremu po oczy chaber bławatek, świetlik łąkowy i brzoza biała, lecz również kremy pod oczy Vianka, darzę szczególnym zaufaniem. Kremik otrzymujemy w smukłej buteleczce (15 ml), z pompeczką typu airless, która jest doskonałym rozwiązaniem w przypadku kremów o lżejszej konsystencji. Opakowanie umieszczono dodatkowo w kartoniku, z którego możemy zasięgnąć informacji o kosmetyku, właściwościach oraz poznać skład kremu, a znajdziemy w nim olej z wiesiołka, olej z pestek malin, olej z pestek truskawek, witaminę E, koenzym Q10, kofeinę, czy ekstrakt z liści miłorzębu japońskiego. Uwielbiam kremy pod oczy, które nawilżają, działają przeciwzmarszczkowo, ale również niwelują worki pod oczami i ewentualne opuchnięcia. Ja krem pod oczy Vianka, stosowałam na noc, by rano móc cieszyć się brakiem cieni pod oczami. Jest to delikatny kosmetyk, nie uczula i nie podrażnia skóry wokół oczu, ślicznie pachnie, ma ultra lekką konsystencję, cieniutka warstwa kremu, wystarczy, by dobrze pielęgnować te okolice. A Wy, macie swój ulubiony krem pod oczy?



20 komentarzy:

  1. Nie używam tego typu produktów, nie mam potrzeby :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie działanie przeciwzmarszczkowe, to już mus, polecam zatem Tobie inne cudeńka Vianka :)

      Usuń
  2. Ten krem pod oczy jest ciekawy. Muszę się na za nim rozejrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  3. miałam próbkę tego kremu pod oczy vianek i był całkiem fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam chyba z tej serii peeling do twarzy i bardzo lubiłam. Tonik w podobnej w czerwonej szacie już mniej ;/

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten do cery tłustej, chętnie wypróbuję.:)

    OdpowiedzUsuń
  6. kremy pod oczy przyjmuję w każdej ilości:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam kremy Vianka :) jednak tej serii jeszcze nie próbowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dawno nie miałam nic z tej marki a widzę tutaj dużo nowości :) Krem pod oczy mnie bardzo kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciągle szukam dobrego kremu pod oczy. Ten zapowiada się fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Niestety, jeszcze nic nie miałam z Vianka ;/

    OdpowiedzUsuń
  11. Ten krem do cery tłustej to coś dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń