Jeśli szukacie na jesień naturalnego kremu na dzień,
tudzież kremu pod oczy, który daje efekty, dzisiejsza recenzja, jest
zdecydowanie dla Was!
Kremy Vianek, moja skóra uwielbia od lat, są to
kosmetyki naturalne, polskie, z dobrą misją i pięknymi składami, zawierają
składniki pochodzące z natury, oleje, ekstrakty roślinne z ekologicznych upraw,
nie odnajdziemy w nich sztucznych barwinków, pochodnych ropy naftowej, czy
konserwantów, są to produkty oczywiście free cruelty, nie testowane na
zwierzętach. Dziś trzy, cudne kremy przeciwzmarszczkowe Vianka, tym razem z
czerwonej serii.
Vianek - Przeciwzmarszczkowy krem do twarzy na dzień do cery suchej z ekstraktem z koniczyny czerwonej
To krem idealny dla mnie, jestem bowiem posiadaczką
cery ze skłonnością do przesuszeń. Kocham go za zapach, konsystencję i skład i
nie wyobrażam sobie obecnie codziennej pielęgnacji bez niego. Krem dedykowany
jest skórze suchej, dobrze sprawdzi się przy cerze wrażliwej, skłonnej do
zaczerwienień. Ma działanie przede wszystkim przeciwzmarszczkowe, pięknie
odżywia skórę jednocześnie nawilża, odmładza i wygładza skórę. Stosuję go
codziennie rano, ładnie nawilża, chroni i rewitaluzuje skórę i sprawdza się również
jako baza pod makijaż. Mieści się w białej, bardzo poręcznej buteleczce airless
(50 ml), zapakowanej dodatkowo w kartonik o pięknym, typowym dla czerwonej
serii designie. Jest bardzo wydajny, ma delikatną konsystencję, dobrze
rozprowadza się po skórze, szybciutko wchłania, wygładza, nawilża i wzmacnia
skórę. Jak wszystkie cudeńka Vianka, pełen jest ciekawych składników, mamy tu olej
z pestek winogron, glicerynę, olej z wiesiołka, olej z pestek malin, olej
jojoba, ekstrakt z koniczyny, witaminę E, kwas hialuronowy, czy piękny olejek
eteryczny z drzewa różanego. Na pewno będę wracać do tego kremiku.
Vianek - Przeciwzmarszczkowy krem do twarzy na dzień do cery tłustej z ekstraktem z koniczyny czerwonej
Tenże krem, to ideał do cery tłustej, na dzień, bowiem
chroni ją, działa przeciwzmarszczkowo, odżywia i matuje. W składzie jest tu
kwas hialuronowy, który przy tłustej cerze, zapobiega utracie jędrności,
kompleks ceramidów uszczelnia barierę wodno-lipidową, krem matuje, dzięki
obecności skrobi ryżowej. Krem dostarcza też skórze witamin E i C, znajdziemy
tu także olej z pestek winogron, olej z wiesiołka, olej jojoba, olej z pestek
malin, czy ekstrakt z koniczyny. Jest niesamowicie lekki, miękki i skóra ładnie
go chłonie, nie pozostaje na niej tłusta warstwa. Mieści się w takiej samej,
jak krem do cery suchej, buteleczce, na uwagę zasługuje piękny, jakby nieco
malinowy zapach, znany z kosmetyków czerwonej serii. Jeśli macie problem ze
świeceniem się skóry, potrzebujecie nawilżenia, jednocześnie zmatowienia,
kremik ten, to strzał w dziesiątkę.
Vianek - Przeciwzmarszczkowy krem pod oczy z ekstraktem z miłorzębu japońskiego i kofeiną
Wśród kremów pod oczy, moim hitem, od lat, jest
naturalne cudeńko Sylveco w postaci łagodzącego kremu po oczy chaber bławatek,
świetlik łąkowy i brzoza biała, lecz również kremy pod oczy Vianka, darzę
szczególnym zaufaniem. Kremik otrzymujemy w smukłej buteleczce (15 ml), z pompeczką
typu airless, która jest doskonałym rozwiązaniem w przypadku kremów o lżejszej
konsystencji. Opakowanie umieszczono dodatkowo w kartoniku, z którego możemy
zasięgnąć informacji o kosmetyku, właściwościach oraz poznać skład kremu, a
znajdziemy w nim olej z wiesiołka, olej z pestek malin, olej z pestek
truskawek, witaminę E, koenzym Q10, kofeinę, czy ekstrakt z liści miłorzębu
japońskiego. Uwielbiam kremy pod oczy, które nawilżają, działają
przeciwzmarszczkowo, ale również niwelują worki pod oczami i ewentualne
opuchnięcia. Ja krem pod oczy Vianka, stosowałam na noc, by rano móc cieszyć
się brakiem cieni pod oczami. Jest to delikatny kosmetyk, nie uczula i nie
podrażnia skóry wokół oczu, ślicznie pachnie, ma ultra lekką konsystencję,
cieniutka warstwa kremu, wystarczy, by dobrze pielęgnować te okolice. A Wy, macie
swój ulubiony krem pod oczy?
Nie używam tego typu produktów, nie mam potrzeby :)
OdpowiedzUsuńU mnie działanie przeciwzmarszczkowe, to już mus, polecam zatem Tobie inne cudeńka Vianka :)
UsuńTen krem pod oczy jest ciekawy. Muszę się na za nim rozejrzeć.
OdpowiedzUsuńJest naprawdę świetny, u mnie super działa :)
Usuńmiałam próbkę tego kremu pod oczy vianek i był całkiem fajny :)
OdpowiedzUsuńWarto się skusić, ja uwielbiam jego delikatność :)
UsuńMiałam chyba z tej serii peeling do twarzy i bardzo lubiłam. Tonik w podobnej w czerwonej szacie już mniej ;/
OdpowiedzUsuńOj taaak ta maseczka-peeling z tej serii jest boska :)
UsuńTen do cery tłustej, chętnie wypróbuję.:)
OdpowiedzUsuńMa super skład i fajną cenę :)
Usuńchyba też się na niego skuszę.
Usuńkremy pod oczy przyjmuję w każdej ilości:)
OdpowiedzUsuńMam to samo :) Choć mam ulubione :)
Usuńja niby też xd ale nowymi nie pogardzę:D
UsuńUwielbiam kremy Vianka :) jednak tej serii jeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńDawno nie miałam nic z tej marki a widzę tutaj dużo nowości :) Krem pod oczy mnie bardzo kusi :)
OdpowiedzUsuńCiągle szukam dobrego kremu pod oczy. Ten zapowiada się fajnie :)
OdpowiedzUsuńSuper są 😍
OdpowiedzUsuńNiestety, jeszcze nic nie miałam z Vianka ;/
OdpowiedzUsuńTen krem do cery tłustej to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuń