piątek, 2 marca 2018

Mój hit! Coslys - Mleczko do demakijażu z ekstraktem z lilii bio – Cetryfikowane cudo do oczyszczania twarzy - Naturalny demakijaż!

Demakijaż i oczyszczanie twarzy, to jedne z najważniejszych dla mnie rytuałów w codziennej pielęgnacji skóry. Dziś zapraszam Was na spotkanie z wspaniałym, kosmetycznym skarbem, mleczkiem do demakijażu, które na wskroś pokochałam ja i moja cera!
 
 
W przypadku pielęgnacji twarzy, nigdy nie biorę jeńców, od lat w tym przedziale, mieszczą się bardzo skrupulatnie wyselekcjonowane przeze mnie kosmetyki naturalne, z dobrymi składami i certyfikatami. Moja cera 30+, mieszana w kierunku suchej, ukochała mleczko do demakijażu z ekstraktem z lilii bio francuskiej, znanej i cenionej marki Coslys, która już od dwudziestu lat zachwyca miłośników naturalnej kosmetyki. Mleczko posiada bardzo ceniony przeze mnie, restrykcyjny certyfikat Ecocert i certyfikat Cosmebio, co oznacza, iż nie znajdziemy tu absolutnie żadnych, niepotrzebnych komponentów, nie ma tu parabenów, olejów mineralnych, silikonów, sztucznych barwników, substancji zapachowych, a składniki pochodzą z kontrolowanych upraw ekologicznych. Oczywiście jest to kosmetyk cruelty free, nie testowany na zwierzętach na żadnym etapie produkcji, dodatkowo mamy tu przecudowne oznaczenie francuskiej organizacji One Voice, która od lat walczy o prawa zwierząt. Słowem, mleczko to mój kosmetyczny skarb!


Zawsze pisząc na blogu o mleczku, zdaję sobie sprawę, iż większość z Was, makijaż woli zmywać płynami micelarnymi, bądź płynami dwufazowymi, tudzież olejami, ja zaś od zawsze makijaż lubiłam zmywać mleczkiem, dopełniając oczyszczanie olejami. Taki rytuał zawsze pozwala mi dokładnie oczyścić twarz, nawet przy mocniejszych makijażach, które nie ukrywam dość często sobie wykonuję. Płyny micelarne, również jednak bardzo cenię, czego dowodem będzie recenzja cudownego micela tej samej marki, której koniecznie wypatrujcie. 


Mleczko do demakijażu z ekstraktem z lilii bio, zawiera charakterystyczny dla marki ekstrakt z lilii, który jest bombą odżywczych właściwości tej rośliny, działa przede wszystkim kojąco, łagodząco i uspakaja cerę. Mleczko dedykowane jest dla każdego typu cery, sprawdzi się przy cerze normalnej, suchej, wrażliwej i delikatnej, skłonnej do zmarszczek, podrażnień i alergii, idealnie sprawdza się przy mojej skórze mieszanej w kierunku suchej. 


Cudeńko zamieszkuje w poręcznej, białej buteleczce (200 ml) ze srebrną nakrętką, bardzo wygodnie i higienicznie wydobywa się produkt na płatek, wedle potrzeby. Buteleczka ozdobiona jest typowymi dla liliowej serii, błękitno-białymi grafikami, z niej także dowiadujemy się o przepięknym składzie mleczka, o właściwościach, stosowaniu i producencie możemy dodatkowo poczytać na uroczym kartoniku. Produkt dopracowany jest w każdym calu, zawsze doceniam również dbałość o wizualny aspekt kosmetyku, który niewątpliwie zdobi moją łazienkę.


Mleczko nie uczula i nie podrażnia mojej skóry, jest niesamowicie delikatne, nie odczuwam żadnego pieczenia w okolicach oczu, co często zdarza się przy stosowaniu kilku drogeryjnych mleczek. Dokładnie zmywa makijaż, także ten wodoodporny i wszelkie inne zanieczyszczenia. Zawiera bardzo ciekawe składniki, a wśród nich znajdziemy wodę z kwiatów wiązówki błotnej, organiczne oleje z orzechów makadamia, z pestek moreli, ekstrakt z lilii, masło shea, olejek z drzewa różanego, ylang-ylang, całość dopełniono witaminą młodości – witaminą E. Skład jest piękny i robi wrażenie.


Kosmetyk doskonale zmywa mój makijaż, oczyszcza, nawilża i tonizuje, chroniąc moją skórę. Ma mleczną, bardzo delikatną konsystencję w kolorze ecru i niesamowicie przyjemny, delikatny, świeży, nieco egzotyczny zapach, który uprzyjemnia codzienne obcowanie z nim. Ubóstwiam zmywać nim makijaż, jest ultra delikatne, skuteczne i do tego bardzo wydajne. Zdecydowanie dołączyło do moich mleczkowych ulubieńców, zatem jeśli go nie znacie, koniecznie musicie nadrobić. Znacie mleczko Coslys? Macie swoje ukochane kosmetyki do demakijażu? :)


46 komentarzy:

  1. Pierwszy raz się z nim spotykam, ciekawa jestem czy u mnie też by się sprawdziło. Ogólnie nie przepadam za bardzo za mleczkami do demakijażu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, ze u mnie się poznaliscie :) Polecam to cudeńko, nawet jeśli nie przepadasz za mleczkami :)

      Usuń
    2. Również pierwszy raz o nich słyszę:)

      Usuń
  2. Nie spotkalam sie z tym produktem do tej pory :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładne ma opakowanie :) Chętnie wypróbuję
    http://marrstyle.blogspot.com/ Zapraszam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, pięknie się wizualnie również prezentuje :)

      Usuń
  4. nie widziałam tego mleczka jeszcze nigdzie :D świetnie się zapowiada :) muszę przetestować na sobie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie, bo jest wspaniałe! Jest dostępne internetowo na Matique na przykład :)

      Usuń
  5. Twoja opinia jest bardzo zachęcająca, może nawrócę się na mleczka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muuusisz się dla tego cudeńka nawrócić na mleczka ;D

      Usuń
  6. Muszę przyznać, że też należę do tych osób, które lubią albo płyny micelarne i oleje, a mleczka niekoniecznie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mimo to musisz je poznać, z micelków polecam tez marki Coslys, niebawem napiszę o nim :)

      Usuń
  7. Z mleczek korzystam, to widzę w swojej kosmetyczce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Noo to piona moja Droga :) Polecam z całego serducha :)

      Usuń
  8. raczej sięgam po micele ale mleczko często również u mnie gości :) to chętnie wypróbowałabym na sam wzgląd jego opakowania :d

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kusi wyglądem i składem, ale też efektami, pięknie oczyszcza i jest tak delikatne <3

      Usuń
  9. Takie mleczko by nam się przydało, zwłaszcza, że lubimy używać mleczek w pielęgnacji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pandy, przybijam Wam, jak zawsze mleczkową pionę i polecam Wam to cudeńko mleczkowe :)

      Usuń
  10. Nie slyszałam jeszcze o tej marce.

    OdpowiedzUsuń
  11. Tak jak dziewczyny powyżej, ja również nigdy wcześniej nie miałam przyjemności czytać o tym produkcie, nie spotkałam go także w żadnej drogerii - ani stacjonarnie ani online. Cieszę się, że o nim napisałaś - miło poznać coś nowego!

    Pozdrawiam Cię serdecznie i dodaję do obserwowanych. Będę zaglądała częściej :)
    PS: U mnie rozdanie i nowa współpraca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło zatem, że mogłam polecić to mleczko, bo jest naprawdę świetne :) Jest dostępne na Matique, gdzie kusi mnóstwo innych, cudów kosmetycznych :)

      Usuń
  12. mimo, że kosmetyk wygląda super i jest naturalny to jednak nie mogłabym przekonać się do mlecznej formuły, nie lubię mleczek :-/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie wygląda zaiste no i skład naturalny, piękny :) Polecam mimo wszystko :*

      Usuń
  13. mialam pare kosmetykow z tej firmy i byly super

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poznaję się z marką i już jestem zakochana :)

      Usuń
  14. ja od dawna do demakijażu używam tylko jednego produktu-oleju kokosowego:) i nie mam zamiaru zamienić na żaden inny:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musisz poznać to mleczko, skarb taki, ze hej, a olej kokosowy, to u mnie także must have :)

      Usuń
  15. Pierwszy raz widzę ten kosmetyk. Ciekawe czy u mnie by się sprawdziło to mleczko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo cieszę się, ze u mnie się poznaliście, bo warto :) Na bank byś je polubiła, jak ja :)

      Usuń
  16. Ciekawa jestem jego egzotycznego zapachu, no i skład zasługuje na wyróżnienie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skład na szóstkę, a zapach jest jakby miksem ylang-ylang z drzewem różanym :)

      Usuń
  17. Ciekawy kosmetyk, nie miałam jeszcze nic tej marki. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marka mnie rozkochała, mleczko było pierwszym kosmetykiem, niebawem będzie też o micelku świetnym tejże marki :)

      Usuń
  18. Nie znam tej marki i sama jestem raczej zwolenniczką własnie płynów do demakijażu niż mleczek jednak sama marka mnie bardzo zaciekawiła. Cenię firmy, które sa tak bardzo naturalne, bez tych wszystkich syfów niepotrzebnych i dbają o zwierzęta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zatem to zdecydowanie kosmetyk dla Ciebie! :) Etyczny, z certyfikatami, dla mnie cudo nad cuda :)

      Usuń
  19. Nie jestem fanką mleczek do demakijażu. Niestety zawsze po ich użyciu mnie wysypuje. Ale chętnie przyjrzę się innym produktom tej marki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Markę polecam z całego serca, prawdziwie naturalne cuda, na Matique jest duży wybór :)

      Usuń
  20. Miałam już kiedyś styczność z tą marką i bardzo się z nią polubiłam :) Zawsze mam większą ochotę potem na kosmetyk o którym mówi ktoś że to ulubieniec :D Nie kuś !

    OdpowiedzUsuń
  21. Z tej linii stosowałam organiczny tonik i złuszczający krem do twarzy - bardzo mile je wspominam ♥

    OdpowiedzUsuń