Ostatnie dni, to u mnie nowości, które chcę Wam dziś szybko
pokazać, kosmetyczne, ale nie tylko! :)
Coslys
Nowe, boskie żele Coslys, pojawiły się u mnie w postaci Hipoalergicznego żelu pod prysznic z
organiczną malwą bez siarczanów oraz Hipoalergicznego bezzapachowego olejku pod
prysznic z olejem z pestek winogron. Oba cudeńka pochodzą z serii Dermosens,
zaczęłam już stosowanie pierwszego z nich, także wypatrujcie recenzji.
Kosmetyki posiadają ceniony przeze mnie, restrykcyjny certyfikat Cosmebio
Cosmos Organic, co oznacza, iż nie znajdziemy tu
absolutnie żadnych, niepotrzebnych komponentów, nie ma tu parabenów, olejów
mineralnych, silikonów, sztucznych barwników, substancji zapachowych, a
składniki pochodzą z kontrolowanych upraw ekologicznych. Oczywiście są to
kosmetyki cruelty free, oba wegańskie, nie testowane na zwierzętach na żadnym
etapie produkcji, dodatkowo mamy tu przecudowne oznaczenie francuskiej organizacji
One Voice, która od lat walczy o prawa zwierząt. Słowem, kosmetyczne skarby,
także wypatrujcie ich na blogu!
Wooden Spoon
Wielkie wow! Czyli nowości marki Wooden Spoon!
Certyfikowane przez Soil Association Organic trio
Super Seeds, naturalne, organiczne, free cruelty, piękne od a do z. Oto
Zaawansowany przeciwzmarszczkowy olejek oczyszczający do mycia twarzy Neroli, Zaawansowane
przeciwzmarszczkowe serum do twarzy Neroli oraz Zaawansowane
przeciwzmarszczkowe serum pod oczy Neroli. Jest też wersja pod oczy i do twarzy
z bułgarską różą, którą poznałam dzięki próbce, ach cóż to są za kosmetyki. Na
pewno będziecie mogli poczytać u mnie pieśni pochwalne na ich temat, ja
tymczasem rozkoszuję się nimi, bo naprawdę są to warte każdego grosza,
luksusowe kosmetyki, w których po prostu można się zakochać.
Buty, książka Będzie bolało, henna i Tangle Angel
Na blogu rzadko pokazuję ubrania, czy butki, ale te
chciałam Wam pokazać, bowiem bardzo się z nich cieszę. Są to najjaśniejsze buty
jakie kiedykolwiek miałam, wygodne, sznurowane, nieco słodkie, ale idealne na
lato, zarówno do spódniczki, czy przewiewnych spodni. W mojej biblioteczce
pojawiła się nowość wydawnictwa Insignis, zatytułowana Będzie bolało,
intrygująca powieść, która napisał Adam Kay. To sekretny dziennik młodego
lekarza, który szybko stał się głośnym bestsellerem. Na dniach na pewno zacznę
się w nią zagłębiać, także niebawem jej recenzja u mnie. W pięknym prezencie od
lubego, dostałam używane przeze mnie namiętnie henny do włosów, odcień hebanowa
czerń oraz gorzka czekolada, które sprawdzają się u mnie znakomicie od lat. Na
koniec coś, na co polowałam już naprawdę długo, czy słynna, przepięknie zresztą
prezentująca się Tangle Angel, czy zastąpi moją różowo-niebieską, tradycyjną szczotkę
Tangle Teezer? Zobaczymy! Dodatkowo dostałam świetny grzebień marki Percy
Nobleman. Postaram się Wam napisać, jak się spisują na moich włosach. A jakie
nowości pojawiły się u Was? :)
świetna szczotka
OdpowiedzUsuńWygląda nieziemsko :)
UsuńSzczotkę chcę mieć.:)
OdpowiedzUsuńDługo na nią polowałam :D
UsuńCoslys ? kompletnie nie znam.
OdpowiedzUsuńDokładnie! Czekam na wpis o nich :)
UsuńMarka boska! Polecam różany micel i kosmetyki do włosków :)
UsuńBędzie szybko, bo już je używam :) Genialne oba <3
UsuńFirme Coslys kojarze podajze z blogosfery. Poza tym nie miałam z nią przyjemności :)
OdpowiedzUsuńCoslys polecam z całego serducha :)
UsuńCoslys znam tylko z blogów ale rzadko widuje te produkty :)
OdpowiedzUsuńSą dostępne na Matique, teraz premiera jest nowych zeli właśnie :)
UsuńCalikiem ciekawie się zapowiada,szczotka bomba ;)
OdpowiedzUsuńOj tak, szczota jest mega :D
Usuńo! Butki nowe by mi sie przydały ale poluję na sandały...
OdpowiedzUsuńOo to na pewno jakiś wybierzesz, bo w sklepach królują sandałki :)
UsuńChętnie poznam recenzję produktów Coslys :)
OdpowiedzUsuńNiebawem będzie, ale już zdradzam, że boskie ;D
UsuńCiekawe są te produkty Wooden Spoon :) I tej czarny grzebień ze skrzydłami <3
OdpowiedzUsuńPowiem tak, skarby, po prostu skarby, mega kosmetyki, warte każdego grosza :)
UsuńWooden Spoon mnie ostatnio ciekawi :) To trochę dziecinne, ale wszystko przez nazwę hahaha :D
OdpowiedzUsuńHihi no ba nazwa firmy naprawdę jest świetna :)
UsuńInteresujące nowości. U mnie ostatnio nic ciekawego na pólkach ani w szafie :(
OdpowiedzUsuńNa pewno latem coś nowego się pojawi u Ciebie :)
UsuńCześć witam cię bardzo serdecznie w ten poniedziałkowy poranek Przyznam szczerze że nie miałam jeszcze do czynienia z firmami które tutaj przedstawiłeś chętnie przetestował abym szczotkę do włosów wygląda ciekawie a serce skradły buty fantastyczne lekkie świetnie będą pasować do większości a przede wszystkim pewnie mega wygodne Pozdrawiam cię serdecznie Życzę ci przyjemnego poniedziałku i wszystkiego co się szczęściem zwie Trzymaj się ciepło
OdpowiedzUsuń💁 odnowionaja.blogspot.com
Zapraszam Cię serdecznie na bloga swej Przyjaciółki Agnieszki , która chwyta piękne chwile w swój obiektyw , ale również pisze życiowe przesłania z serca dla drugiego człowieka .
Pozdrawiam serdecznie Sylwia
Hej, hej :) Cieszę się, ze poznałaś nowe marki u mnie, szczególnie polecam Coslys i Wooden Spoon :) Szczota jest przecudna, a butki słodkie i wygodne :) Na pewno odwiedzę bloga!
UsuńPiekna jest ta szczotka, chociaż czytalam juz o niej skrajne opinie:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie, zobaczymy, jak się u mnie sprawdzi :D
UsuńAniołka jeszcze nie mam, jest piękny, mam za to kilka wersji Tangle Teezer
OdpowiedzUsuńO to musisz ją poznać, ja po tradycyjnej, byłam jej bardzo ciekawa :)
Usuńwow ale perełki u ciebie zagościły, marki Wooden Spoon kompletnie nie kojarzę, olejek oczyszczający ciekawi mnie najbardziej.
OdpowiedzUsuńAj perełki, że ach, zwłaszcza Coslys i Wooden Spoon właśnie, mega marka, miałam boski balsam do ust, ale te kosmetyki położyły mnie na łopatki <3
UsuńNa Tangle Angel też się czaję już długo i jakoś nie mogę sfinalizować zakupu :P
OdpowiedzUsuńTo tak, jak ja, nareszcie musiałam dostać w prezencie :D Może ktoś tez Ci podaruje nareszcie :)
UsuńNiczego nie miałam ;) Kiedyś marzyłam o Tangle Angel, ale jakoś się obeszło :P
OdpowiedzUsuńJa miałam na liście lata chyba :D
Usuń